We wtorek (1.09.2020) Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak przekonywał w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24, że powrót do do szkół w czasie pandemii koronawirusa jest dobrze przygotowany. – 4,5 miliona uczniów, 20 tys. szkół – myślę, że wszyscy jesteśmy w miarę przygotowani do tego wielkiego wyzwania – oświadczył Pawlak.
Przypomniał, że decyzję o ewentualnym przejściu danej szkoły na nauczanie zdalne podejmuje sanepid, a nie dyrektor szkoły. Zapewnił też, że dzieci wiedzą, jak zachowywać się w czasie pandemii.
– Musieliśmy się nauczyć pewnych zasad i nauczyliśmy się. W moim liście doceniłem dzieci, napisałem krótką bajkę o tym, co było przed marcem. Teraz patrzymy na nią jak na coś dziwnego, że dzieci wpadają sobie w ramiona, witają się w bardzo otwarty sposób, a teraz tego nie możemy, teraz to jest dziwne. Nauczyliśmy dzieci, dzieci najlepiej chłoną taką wiedzę. Dzieci są najlepiej przygotowane do tego, żeby być bezpiecznymi – powiedział Pawlak.
– Dzieci wiedzą, jak się zachowywać. Będą miały modne maseczki. Będą na pewno zachowywać dystans, a tam gdzie potrzeba, stolarze powinni ciąć ławki na pół – tak jak we Włoszech – i w ten sposób powinny być przygotowywane szkoły. Jeżeli trzeba będzie to zrobić teraz – bardzo dobrze, stolarze będą mieli co robić – oświadczył RPD.
Mój komentarz: Modne maseczki i cięcie ławek na pół – taki przepis na sukces zaleca Rzecznik Praw Dziecka. Ja mam inny pomysł i sadzę, że o wiele lepszy – proponują zamknąć pana rzecznika w jakimś pomieszczeniu bez klamek i dać mu kredki oraz blok rysunkowy, żeby się nie nudził. W ramach walki z koronawirusem może rwać kartki na pół i łamać kredki. Co prawda transmisji wirusa to nie zatrzyma, ale szkody będą mniejsze niż przy wdrażaniu pomysłów pana rzecznika.
Źródło cytatów: TVN24
Zobacz też:
Epidemia korona-głupoty! Dzieci mokną na deszczu w kolejkach do szkół i przedszkoli
Jak nie mogę samodzielnie decydować o zatrzymaniu dziecka w domu? Mam obowiązek przyprowadzać do szkoły dziecko zdrowe! Kto mi udowodni, że nie kichnęło z rana?
„Podkreślił, że rodzice nie mogą samodzielnie decydować o zatrzymaniu dziecka w domu”- A kto ma o tym decydować?Ktoś zmienił konstytucję?
Szanowni Państwo, przepraszam za błąd w tekście. Nie chodziło o rodziców, tylko o dyrektorów szkół, którzy samodzielnie nie mogą decydować o pozostawieniu dzieci w domach i przejściu na nauczanie zdalne lecz muszą skonsultować się z sanepidem. Błędna informacja została już wycofana.
Powiem wprost. Ten człowiek jest pierdolnięty i to zdrowo. Jakim to trzeba być idiotą skończonym żeby tak bredzić…
To nie może być tak, że ten osobnik jest świadom tego co mówi. To po prostu AUTENTYCZNY idiota. Co w żadnym razie nie zmienia olbrzymiej szkodliwości działania na ważnym i odpowiedzialnym stanowisku. Dlatego im prędzej zmieni ubranko (na gustowny kaftanik) tym nasze dzieci będą znacznie zdrowsze i bezpieczniejsze.
Kochani, to nie są idioci. To są zimni, wyrachowani realizatorzy planu. Czas to zrozumieć.
Nic się nie zmieni, a będzie jeszcze straszniej , dopóki nie wymienimy PISu na Konfederację. PIS już, nie idzie, a biegnie w nurcie komunistycznym. Trzeba to szaleństwo powstrzymać