Jak Donald Trump odziedziczył fortunę? Mroczne tajemnice rodziny prezydenta USA
Dziś po godzinie 22 samolot Air Force z prezydentem Donaldem Trumpem i jego małżonką wyląduje w Warszawie. To wizyta wyczekiwana przez wielu. To również doskonała okazja, by przybliżyć tajemnice rodziny Trumpów.
Niewielu zdaje sobie sprawę, że droga do sukcesu rodziny Trumpów nie była tak bajeczna jak wielu mogłoby się wydawać. Początkowo, to nie w Donaldzie, ale w jego osiem lat starszym bracie Fredzie jr. pokładano największe nadzieje na przejęcie rodzinnego interesu i rozsławienie nazwiska. Jednak plany zostały pokrzyżowane niewyobrażalnym dramatem jaki spotkał Freda jr. Rodzice mieli tak wygórowane ambicje wobec pierworodnego syna, że ten nie poradził sobie z presją i popadł w nałóg alkoholowy. W wieku 23 lat został pilotem, doczekał się dwójki dzieci, jednak upijanie było coraz częstsze, nie mógł pracować w zawodzie, rozwiódł się z żoną, przeprowadził do rodziców i w 1981, w wieku 43 lat, zmarł z przepicia. Jeszcze kilka lat przed śmiercią, rodzice spostrzegli, że najstarszy syn nie ma predyspozycji do przejęcie majątku i fortuna została przekazana młodszemu Donaldowi. O obecnym prezydencie USA mówiło się, że ma „instynkt mordercy” oraz „ogromne ambicje do pomnażania majątku”.
– Freddy niezbyt kochał biznes, a ponieważ go nie kochał, nie był w nim dobry. Mój ojciec od początku wiązał więc wielkie nadzieje ze mną, co prawdopodobnie wywierało ogromną presję na Freddym – powiedział w rozmowie z „New York Times” Donald Trump.
Donald Trump nie roztrwonił majątku rodziców, a nawet go znacznie powiększył. Już w latach 70. odnosił wielkie sukcesy, sygnując swoim nazwiskiem najwspanialsze wieżowce w USA.
Prezydent USA zapytany niegdyś o to, czy do śmierci jego brata przyczyniły się porażki w rodzinnym interesie, odpowiedział: „Mam nadzieję, że nie. Mam nadzieję, że nie”. Obecny prezydent USA wyciągnął jednak gorzką lekcję z życia Freddy’ego. Nauczony przykładem starszego brata, Donald Trump nie pije alkoholu ani nawet nie pali papierosów.
– Zawsze mi powtarzał: nigdy nie pij, bracie. Posłuchałem go i teraz to samo przekazuję moim dzieciom – mówił Donald Trump w rozmowie z Newsweekiem.
Źrodło: new york times, newsweek, fakt, wsedno24
USA, to Bestia z morza z Apokalipsy. Każdy po II WŚ prezydent ichszy rozpętywał wojny (min. 2). Tylko 2 prezydentów nie było wolnomularzami. Obejrzeć proponuję gesty Trumpa z kampanii wyborczej. Czysty satanizm. W sieci jest film, gdzie pokazane są dowody na spowinowacenie Trumpa z Clintonową. Teatr zostął odegrany. Jeśli znów ktoś wierzy w lojalność sojuszników, to znów się pomyli, jak w 39. Te bazy to tylko zagrożenie nastawiające ruskie celowniki na nas.
Kamilu ile razy mieliśmy wojnę z USA podaj fakty ile? a ile z Rosją… To będziesz wiedział kto jest wobec nas Polaków wrogo nastawiony.
Nie każdy człowiek potrafi zarządzać majątkiem. Czy dzieci Kulczyka są tacy obrotni jak ich tata? Chyba nie.
Trzeba mieć bardzo silny charakter i dobrze po układne w głowie. To tak samo jak zarządzanie domowym budżetem tylko w skali mikro. Jednym pieniądze kończą się przed wypłatą, innym stacza do pierwszego, a inni potrafią odłożyć i pieniądze zainwestować.
Zgadza się.Jeśli chodzi o Kulczyka to uczciwie nie pomnożył majątku.Zdobył go przez złodziejstwo i układy.