J. Międlar: Stolicy Dolnego Śląska przywrócimy polskie serce! Odpowiadam ws. mojego udziału w wyborach samorządowych [WIDEO]
W ubiegłą sobotę (4 sierpnia 2018), podczas manifestacji polskich patriotów, która w sposób niesamowicie agresywny została zakłócona przez środowiska lewicowe, padła propozycja bym w tegorocznych wyborach samorządowych kandydował na prezydenta Wrocławia. Propozycji tej towarzyszył entuzjazm Polaków, a ja zapewniłem, że w najbliższych dniach odpowiem na złożoną propozycję, co niniejszym czynię.
Po kilku dniach przemyśleń, przemodlenia tematu, podjąłem decyzję, że w tym roku nie będę kandydował na urząd prezydenta Wrocławia. To nie była łatwa decyzja, zwłaszcza że z wielu stron docierała do mnie masa zachęt i zapewnień o wsparciu.
Na moją decyzję złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim fakt, że propozycja pojawiła się trochę za późno. Za mało jest czasu, by w sposób profesjonalny przygotować kampanię wyborczą. Wyścig o fotel prezydenta Wrocławia to nie jest zabawa, to nie jest igraszka, tylko poważna sprawa. To spełnianie oczekiwań Polaków, którzy chcieliby, byśmy w tym mieście przywrócili polskie serce, a nie żydowskie jak kilka lat temu mówił pałający nienawiścią do patriotów, niesławny prezydent stolicy Dolnego Śląska, Rafał Dutkiewicz.
Mobilizacja ze strony potężnej społeczności Polaków, którzy mają już dość partyjniackich antypolonitów na wysokich stanowiskach w samorządach, skłania mnie do tego, bym w wyborach samorządowych wystąpił w roku 2023, a może i wcześniej w wyborach ogólnokrajowych? Zatem, przez najbliższe lata, jeśli Bóg pozwoli, będę prowadził pracę u podstaw, pracę publicystyczną i będę spotykał się z Polakami na terenie Wrocławia i całej Polski. Zapewniam, że nie stronię od polityki, w której muszą znajdować się ludzie, nie umoczeni w partyjne bagno i nie będący na pasku służb czy zagranicznych organizacji. Gorąco wierzę, że dzięki wsparciu Polaków, już niebawem stolicy Dolnego Śląska przywrócimy jego polskie serce.
Przeczytaj także:
Atak lewactwa w związku ze spotkaniem autorskim Jacka Międlara w Łodzi
Szkoda; wiem, że szabesgoje z dolnośląskiego układu zaczęli trzęść '4. literami’
Żadne poważne państwo (przez swą agenturę a jak będzie trza bezpośrednio) nie pozwoli na to, żeby polscy patrioci rządzili we Wrocławiu.
@Michu -przez swą Antypolską retorykę i kpinę, byłbyś jednym z pierwszych do odstrzału.
To realizm. Pytanie co trza zrobić żeby to się zmieniło? A jakoś pomysłów nie widać…. P.S. Antypolacy to ci co mówią o tym żeby zrobić coś co na chwilę obecną nie jest realne i nie podają sposobu jak to zmienić…
Żeby nie sprawdziło się porzekadło : indyk myślał o niedzieli…. Za 4 lata Polacy w Polsce mogą być całkowicie już spacyfikowani, zdepopulizowani, zdekatolicyzowani A może i unicestwieni. Zła decyzja chyba że na horyzoncie jest jakiś sensowny kandydat z RN, ONR, MW, bo jeśli nie i jeśli takie decyzje będą powtarzalne w innych rejonach to jest koniec z polskościa w Polsce. Wkrótce nie będzie także możliwości na ble…ble…ble… Obcy nas całkowicie zagłusza i spacyfikuja. Tylko ślepy nie widzi tego co się dzieje.
Jest kandydat narodowy i patriotyczny – Jarek Bogusławski
Okupanci Polski z pewnością z takich decyzji będą się cieszyć.
SZANOWNY KS.JACKU NIE MA CZASU NA ZASTANAWIANIE SIE ALE KS. MUSI STARTOWAC NA PREZYDENTA POLOSKI,MUSIMY MIEC POLAKA NA TAKIM URZEDZIE A NIE CYMBALOW JAK OBECNIE.MUSIMY ROZLICZYC WSZYSTKICH GRADOW I WSZYSTKICH DZIADOW NAWET Z USRAELA CO ZWIALI PRZED ODPOWIEDZIALNOSCIA.TO JEST JUZ OSTATNIA SZANSA PRZED ROZGRABIENIEM/tz;ZNIEWOLENIEM NAS,NIE STAC NAS TERAZ NA NIC POZA OPLATAMI itd
Nie tylko Wrocław! Pomyślcie o całej Polsce!
Ciężki temat,decyzja myślę właściwa,Cofnąć się,za mury,zgromadzić siły,będzie ich przybywać,rola dla Polaka od lewaka cwaniaka to notoryczny niewolnik.Wrocław to raczej niepewny przyczółek,utrzymać i wyjść na Warszawę ? Mieć sprawę i wygrać sprawę?Czy to możliwe,kiedy sędzia decyduje,gdziekolwiek się znajduje?Wyjść zza murów i klinem w centrum uderzać…Był sobie cookies,co z piosenki odleciał wprost do syrenki i trafił w serduszko,przykleił się do niej,choć Cię oszukał ,zwykła dziewuszko
To zła decyzja. Wiadomo, łatwo nie jest. Ale tylko kandydując można zaistnieć jako polityk. Jako kandydat Jacek stałby się znany w całej Polsce. A tak to tylko nieliczni go popierają, bo skąd mają ludzie wiedzieć o nim; telewizja nie pokaże… 4 lata zmarnowane. Startując teraz utorowałby sobie drogę do sejmu. Praca u podstaw to hasełko dla opóźnienia działania.
Taki filmik z internetu o Jacku Międlarze . Jeśli nie na prezydenta Wrocławia to może do Sejmu ! Z takim programem można kruszyć zlodowaciałe serca :
https://www.youtube.com/watch?v=FOZmh58oQ5E