W poniedziałek (28.02.2022) do sprzedaży trafił się tygodnik „Sieci”, w którym opublikowano wywiad z ambasadorem Rosji, Siergiejem Andriejewem, przeprowadzony przez Jacka i Michała Karnowskich. Rozmowa odbyła się 22 lutego, a więc przed uderzeniem Rosji na Ukrainę. Wywiad pt. „Rosjo, dlaczego to robisz?” został opatrzona poniższym wstępem.
W reakcji na publikację wywiadu ambasador Ukrainy, Andrij Deszczyca, wystosował list do „Sieci”, w którym stwierdził, że tygodnik „podjął się zadania, jakim jest translacja przekazu Federacji Rosyjskiej”. – Trudno tę publikację potraktować inaczej niż jako akt wrogi wobec Ukrainy i Ukraińców. Ambasador Andriejew skarży się, że nikt nie chce słuchać rosyjskiego przekazu. „Tygodnik Sieci” usłużnie zgodził się posłuchać – napisał Deszczyca. List został opublikowany na koncie TT ambasady.
– Nie rozumiem decyzji redakcji w Sieci opublikowania 11 – str. wywiadu z ambasadorem Rosji. To nie jest bieżące relacjonowanie wydarzeń ale traktowanie bandytów jak równoprawnego partnera. Apeluje by nigdy więcej nie zdarzyło się to w polskiej prasie – skarcił braci Karnowskich naczelny „Niezależnej” Tomasz Sakiewicz.
Nie rozumiem decyzji redakcji w Sieci opublikowania 11 – str. wywiadu z ambasadorem Rosji. To nie jest bieżące relacjonowanie wydarzeń ale traktowanie bandytów jak równoprawnego partnera. Apeluje by nigdy więcej nie zdarzyło się to w polskiej prasie.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) February 28, 2022
W komentarzach internauci nazwali Karnowskich „braćmi Kremlowskimi” i „onucami”. Oczywiście pojawił się hasztag #IdiNaChuj. Nie pomogło tłumaczenie Michała Karnowskiego, w którym wyjaśniał, że „opublikowaliśmy zapis rosyjskiej pychy i rosyjskiego kłamstwa. I od razu tak to nazwaliśmy”. Jacek Karnowski, jako redaktor naczelny tygodnika „Sieci” musiał się pokajać i posypać głowę popiołem. Oto jego odpowiedź na zarzuty ambasadora Deszczycy:
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Prorządowi publicyści, którzy propagandowo gnoili swoich oponentów, nagle sami zostali „ruskimi onucami”, ponieważ opublikowali wywiad z ambasadorem Rosji. Okazało się, że tego robić nie wolno. Nawet jeśli zadaje się temu ambasadorowi niewygodne pytania, a wywiad opatruje komentarzem, w którym wskazuje się, że ów ambasador mija się z prawdą. Pozostaje zadać pytanie: czy od teraz ambasador Ukrainy będzie występował w roli cenzora polskiej prasy?
Źródło informacji: wPolityce.pl, Twitter
Zobacz też:
Juz tak jak relacjonuje pan Sakiewicz wydarzenia to pewnie nikt nie potrafi. Propaganda tvp bis tak powinien nazwac swoja tv republika. A wogole to gdzie jest napisane ze wszyscy mamy dac sie pokroic za Ukraine? Ukraina i Rosja to dla swiadomych Polaków tylko mordercy. Jeden bandyta napadl drugiego bandyte a Polski rząd widac ze chce cos na tym ugrać. Nikt az tak Ukrainie w d… jak pis nie wchodzil nigdy
zamiast się rezunowi tłumaczyć należało by go wypieprzyć w trybie natychmiastowym do banderolandu
Wywiad Redaktorów Karnowskich z ambasadorem Siergiejem Andriejewem jest świetny! Ileż można z niego się wyczytać o zastraszonej Rosji i wdzięczności rosyjskich elit za garnuszek ciepłej zupy od Putina… Tomasz Sakiewicz jest po prostu zazdrosny. Dziennikarze są czasem jak dzieci. Siedzą sobie wygodnie w fotelikach, stąpają po miękkich dywanach, miękkie sztruksy pieszczą ich osobiste klejnoty i martwi ich tylko sprzedaż gazety. Nie zazdroszczę takiego żywota.
Nasze tzw dziennikarstwo to chyba w ogóle ma pewne tematy zakazane a inne nakazane. Najlepiej żeby Polacy przyjmowali uchodźców na własny koszt, udostępniali terytorium i lotniska (przeciw mocarstwu atomowemu), żeby skonfliktowali się z wszystkimi wrogami naszych heehe przyjaciół itp. Ale o umorzeniu polskiego długu jakoś nikt nie wspomina (bo np sytuacja nadzwyczajna), o dozbrojeniu polskiej armii przez bogatych sojuszników i pozwoleniu na broń Polakom nikt nic nie mówi. O odcięciu się władz Ukrainy, a może i wielu uchodzców od banderyzmu w tej NADZYWYCZAJNEJ SYTUACJI też cichutko…;)
Verizanus 👍
U mnie na wsi podkarpackiej w powiecie jasielskim moi sąsiedzi oddali pusty dom 11 osobowej rodzinie ukraińskiej. Wszyscy im pomogą di czasu gdy Rosjanie otrują tego skurwysyna na Kremlu.
@Maksio. To tego czasu może długo upłynąć. Jeden władca na kremlu zastąpi drugiego itd. Zmieni się sytuacja międzynarodowa i cały powiat będzie na Ukrainie, rodzina się uwłaszczy nie tylko na tym co jej udostępniono (może się powiększyć), Organizacje międzynarodowe to przyklepną np USA jakąś ustawą np 448 i jak zwykle najmądrzejsze narody wyjdą jak zwykle 😉
Verizanus 👍🙂 masz rację, w skrócie. Dlatego ja mówię, niezależnie od tego kto zasiądzie na Kremlu, wolna i niepodległa Ukraina opłaca się Polsce. A poza tym Ukraińcy są OK. Sąsiedzi. Na wszystki przyjdzie czas. Tylko wojna sie musi skończyć. Mongoł bombarduje przedszkola… O czym my się tu spieramy i dyskutujemy? Śmierć Ruskim! Wolna Ukraina!
Maksio!!! Polsce i Polakom „nachuj” ani wolna ani zajęta jakaś tam, jak to się nazywa? usraina, czy jakoś tam
Rzygać mi się chce,jak słyszę i widzę propagandę banderowców i ich pachołków.
to ludzie systemu !!!!
@Maksio A w jaki sposób wolna Ukraina opłaca się Polsce? Przecież historycznie Kijów to polskie miasto wojewódzkie. A dlaczego śmierć Ruskim? Innych wrogów Polska nie ma? 😉
Widać praie wszystkim do łbów wjebał się ukra-wirus trzeba was szybciutko szczepić zanim Polskę zaleje fala baciarów przez ten żydochazarski rzad,prezydencika i całą bandą politykierów-widać rdzenni polacy są
niczym obywatele gorszej klasy -Ci do roboty i płacenia podatków natomiast oni od szatania na prawo i lewo
cieżko wypracowanymi przez naród dochodami.
Pytanie czy prawą jest ( a jest) ,że Polska ma już dług wewnętrzny w wysokości ponad 300 ml mld- toż to bankructwo państwa.Ciekewe kto nas kupi za długi ??????????
ilu to Polaków chce powtórzyć na sobie wołyń 1943
Potwierdza się, że najważniejsza jest geopolityka. Wszystko inne ma znaczenie drugorzędne – demokracja, prawo, prawa człowieka, rynek, nacjonalizm, ideologia, religia i tak dalej. Nie liczy się nic oprócz geopolityki. Ten, kto temu zaprzecza, jest zwyczajnym ignorantem i nie pasuje do współczesności. Tak więc „Denken in Kontinenten”1, jak zaproponował to Jordis von Lohausen, jest jedynym sposobem, by zrozumieć, co się wokół nas dzieje. Rozumowanie geopolityczne, koncepcja wielkiej wojny kontynentów – to główne pole semantyczne.
Maksio. Plujesz na groby poległych Polaków. Budujesz sobie powtórkę i jeszcze ze swoich czynów jesteś dumny.
Potwierdza się, że najważniejsza jest geopolityka. Wszystko inne ma znaczenie drugorzędne – demokracja, prawo, prawa człowieka, rynek, nacjonalizm, ideologia, religia i tak dalej. Nie liczy się nic oprócz geopolityki. Ten, kto temu zaprzecza, jest zwyczajnym ignorantem i nie pasuje do współczesności.
Tak więc „Denken in Kontinenten”1, jak zaproponował to Jordis von Lohausen, jest jedynym sposobem, by zrozumieć, co się wokół nas dzieje. Rozumowanie geopolityczne, koncepcja wielkiej wojny kontynentów – to główne pole semantyczne.
Lata temu Sakiewicz został odznaczony przez służby ukraińskie, dlatego tak wchodzi w ich odbyty bez wazeliny.
@Maksio a dlaczego ty swojego domu nie oddałeś?. Z tym otruciem może być odwrotnie. Komikowi prędzej może się to przytrafić.
Dom oddali sąsiedzi. Niech sobie mieszka Ukraina. Lepsza Ukraina niż muzułmańska brać niewierna zza oceanu. Przecież jesteśmy z Ukraińcami jak rodzeństwo. No, może nie my. Oni bardziej z Rosjanami jak rodzeństwo. Ale my z nimi jak kuzyni. Sąsiedzi, po prostu. Dziś także Niemcy oczy otwierają. Córa Pastora przez tyle lat pierdoliła głupoty, Niemcy uwierzyli, że nikt lepiej Adolfa nie zastąpi jak Angela. Okazuje sie, że Ziemia kręci się najlepiej bez Merkel, Tuska, Kaczora i innych chujów… Kręci się sama, nie potrzebuje pomocników.
nie wrzucajmy wszystkich ukraińców do jednego kotła – dla niedoinformowanych: zachód ukrainy jest pro banderowski, wschód ( tam gdzie cierpi teraz najwięcej ludzi ) – jest anty banderowski. obiektywizm to cecha ludzi inteligentnych…
@Lolo. Ideologia państwowa Ukrainy to banderyzm. A duża część wschodu to przymusowo ukrainizowani Rosjanie. Im słabsza Ukraina, tym lepi9ej dla nas. Ważne, aby istniała, ale najlepiej słaba i mniejsza.
@Leszek – oczywiście że podeślą nam banderowców, nie mam co do tego złudzeń
w 2004 roku Polska była krajem homogenicznym, dwadzieścia lat później… szkoda gadać
ale taki był plan lewackiego ścierwa z genewy aby stworzyć tygle narodów w krajach nowo przyjętych – abyśmy mieli ten sam syf i pop… 'political correctness’ również tutaj
za kolejne 20 lat zamachy terrorystów islamskich będą w Polsce codziennością