W poniedziałek (24.05.2021) premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w wyniku rozmów przeprowadzonych z premierem Andrejem Babiszem podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli, Czesi zgodzili się wycofać skargę do TSUE ws. kopalni Turów.
– Mając na uwadze zacieśnienie transgranicznej współpracy z Czechami wydaje się, że jesteśmy już bardzo bliscy porozumienia. W wyniku tego porozumienia Czechy zgodziły się wycofać wniosek do TSUE. Porozumienie z Czechami zakłada wieloletnie projekty z udziałem strony polskiej w wysokości do 45 mln euro, współfinansowanie tych projektów przez stronę polską. W tym udział budżetu państwa polskiego, jak i samorządów i spółki Grupa PGE – poinformował Morawiecki.
– Na nic się nie zgodziłem, sprawa sądowa jest nadal w toku – powiedział premier Czech na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami. – Cieszę się, że po wielu latach negocjacji Polska uznała, że wydobycie w kopalni Turów szkodzi środowisku, ale problem nie został jeszcze rozwiązany. Eksperci negocjują porozumienie międzyrządowe na szczeblu premierów, które m.in. przewiduje rekompensatę dla gmin zagrożonych wydobyciem. Przede wszystkim musimy zapewnić dostępność wody pitnej dla dziesiątek tysięcy naszych obywateli – napisał Babisz na Twitterze.
Wobec dementi premiera Czech rzecznik rządu Piotr Muller wyjaśnił, że odbyło się spotkanie zespołu, na którym ustalono ramy umowy między Polską i Czechami, w której zadeklarowano wycofanie skargi, ale ma się to odbyć dopiero po podpisaniu finalnego porozumienia, które dopiero jest przygotowywane.
– Polska z Czechami podejmą działania jeżeli chodzi o tematy środowiskowe związane z ochroną wód gruntowych. Polska na współfinansowanie tych celów przeznaczy między 40 a 45 mln euro na projekty wieloletnie w zakresie tematów środowiskowych – powiedział Muller. – Umowa powinna być w tej chwili spisywana w dłuższej formie i przedstawiona do właściwego zaakceptowania w procedurach krajowych – dodał.
Źródło informacji: Kancelaria Premiera/Twitter
Zobacz też:
Wstajemy z kolan?
Elektrownia w Karvinie specjalnie została wybudowana 2 kilometry od granicy z Polską w Bramie Morawskiej. Wiatry wieją tam w większości na północ, więc Ślązacy otrzymują „miłe zapaszki” od Czechów za darmo. Taka sytuacja trwa od dekad. Ale pewnie Ślązacy to brudasy, bo w ziemi za węglem kopią – więc dobrze im tak.
TSUE problemu nie widzi…
PiS (i poprzednicy) zresztą też…
No cóż, jesteśmy tak „poważnym” państwem, że nawet Czesi (niewykluczone, że napuszczani z tylnego siedzenia przez Niemców) robią z nami, co chcą. Za to za kilka dni premier Morawiecki ogłosi wielki sukces.
Morawiecki odejdź ze swoją bandą. Przestań nas zydku ośmieszać.
Wszyscy poniżają i okradają Polaków oraz skrupulatnie dbają o swoje interesy kosztem Polaków ! To KAPO co udaje polskie władze bierze czynny udział w niszczeniu Polski i poniżaniu Polaków !