Tusk w szczytowej formie: broni protestujących sędziów i staje na straży praworządności
Były szef Komisji Europejskiej staje w obronie protestujących sędziów podczas spotkania z marszałkiem Senatu. Stwierdził, iż protestujący sędziowie zasługują na szacunek.
„Ci sędziowie, którzy mają odwagę przeciwstawiać się brutalnemu atakowi na polski system sprawiedliwości, zasługują na najwyższy szacunek, a nie na potok szyderstw” – oświadczył szef Europejskiej Partii Ludowej, w Polsce znany szerzej jako były lider PO. Na pytania dziennikarki TVP odnośnie sędziów protestujących wraz z politykami lewicy oraz zatrzymanych za jazdę po alkoholu zareagował oburzeniem. Według polityka, kampania na szkodę środowisk sędziowskich „kosztuje Polskę za dużo”.
„Jestem przekonany, że nie jestem odosobniony w tym odruchu czasami – powiem mocno – obrzydzenia, kiedy słyszę tego typu argumenty (…) które zostały ujawnione, to znaczy organizowaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana Ziobry urzędników państwowych, w tym wiceministrów, do zorganizowania takiego państwowego mechanizmu oczerniania i napadania na polskich sędziów” – wyznał z żalem Tusk.
Były premier obiecał aktywne poszukiwanie środowisk oraz ludzi, „które pozwolą zmienić sytuację polityczną w Polsce”. Zaznaczył również, iż Polacy chcą rozpatrywania kwestii, które :niekoniecznie kręcą się wokół prezesa NIK Mariana Banasia i tego typu przypadków”. Były premier zapewnił, iż leży mu na sercu sprawa Polski i jej praworządności. Jest to zapewne niezwykle miłe z jego strony. Patrząc wstecz, na zniszczenia jakie udało się dokonać PO za jego rządów, dość sceptycznie można odnosić się do obietnic Tuska. Być może lepiej byłoby, gdyby ograniczył swój udział w polskiej polityce do siedzenia zagranicą.
Źródło informacji: PAP
Przeczytaj również:
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.