J. Międlar: „Zapier*alajcie”! Niech zwycięży głupota [WIDEO]

Przegląd tygodnia (15-21.09.2019)

20

Czymś, bez czego polityka w obecnym wydaniu nie mogłaby istnieć na scenie III RP, jest bez wątpienia propaganda. Odczłowieczanie wroga codziennymi kłamstwami powtarzanymi z głębokim przekonaniem przez polityków i dziennikarzy. Ośmieszanie. Wreszcie przemilczanie. Propaganda bazująca na głupocie, manipulacji, a najczęściej niewiedzy Polaków zajętych „zapier*alaniem za miskę ryżu”, jak mówił ówczesny doradca Donalda Tuska, aktualnie premier, Mateusz Morawiecki.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeszcze za czasów rządów PO-PSL „Gazeta Polska” Tomasza Sakiewicza ozdabiała kioski i płoty transparentami i plakatami o ważnej treści : „Chcesz mieć demokrację? Patrz władzy na ręce”. W momencie, gdy do władzy doszła wspierana przez nich partia, która potem odwdzięczyła się tłustemu propagandziście milionami złotych na portal o Puszczy Białowieskiej (sic!), plakaty odeszły w zapomnienie. Jak gdyby nigdy nic. Tak działają dziennikarskie prostytutki, dla których „prawda” to puste słowo służące do zbijania swojego i partyjnego interesu. Tak samo działają media lewackie.

Hasło „Patrz władzy na ręce” nie zdezaktualizowało się z momentem objęcia władzy przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Ono jest ponadczasowe. Nie rozumieją tego ci, dla których interes partii czy prowadzonego medium, jest ponad interesem narodowym i prawdą. Nie rozumieją tego dziennikarskie prostytutki, które mają świadomość, że przetasowania partyjne to tylko kwestia czasu, a nadstawianie tyłka partii opozycyjnej, prędzej czy później, zostanie docenione, gdy „jedyna słuszna formacja” dojdzie do władzy. Tak działają niby wzajemnie zwalczające się mainstreamowe media, które zawarły sojusz, by broń Boże do głosu w przestrzeni publicznej nie doszła bidulka Konfederacja, której liderzy niejednokrotnie burzą polityczną poprawność i demaskują propagandę mainstreamu. TOK FM, Gazeta Wyborcza, Super Express, TVN, TVP – te wszystkie media zawarły sojusz polegający na cenzurze jednego z pięciu ogólnopolskich komitetów wyborczych. Zwolennicy Jacka Kurskiego dogadali się z „bolszewikami”, „szmaciarzami”, „oszustami”, „kłamcami”, „targowicą”… – jak nazywa ich elektorat PiS. To sojusz mający na celu ochronę zagrożonych interesów partiokratów, dla których „interes narodowy” to tylko propagandowy wytrych.

Ja patrzę władzy na ręce. Nie dlatego, że uwziąłem się na rząd PiS. Nie dlatego, że ich uległość względem Izraela po prostu mnie frustruje. Dlatego, że jestem obywatelem i NIEZALEŻNYM publicystą, którego nie interesują partyjne dotacje, poklepywanie po plecach i płynięcie z prądem.

Przyjrzyjmy się obietnicom PiS z 2015 roku i zobaczmy jak przez ostatnie lata wygląda ich realizacja.

Reforma wymiaru sprawiedliwości – ze strachu przed Fransem Timmermansem, który przez najbliższe lata będzie nas pałował „eko-klimatem”, rząd PiS wycofał się z oczyszczenia sądownictwa z postsowieckich złogów.
Budowa nowych elektrowni – brak.
Renegocjacja pakietu klimatycznego – nic z tych rzeczy. Kuzynka Mateusza Morawieckiego została prezesem spółki, która pomoże realizować założenia „zielonych terrorystów”.
Zerowy VAT na ubranka dla dzieci – brak.
Podatek obrotowy dla wielkich sieci handlowych – nie dość, że brak, to zagraniczne sieci, jak np. Biedronka, robią w konia polskich rolników i konsumentów sprzedając niemieckie ziemniaki oznaczone znaczkiem „POLSKI PRODUKT”.
Likwidacja podatku od kopalń – jest likwidacja. Co prawda nie podatku, ale samych kopalń oddawanych w zagraniczne łapska (casus kopalni „Krupiński”).
Obniżenie VAT-u do 22 procent – brak.
Uproszczenie podatków – brak.
Likwidacja lub poważna reforma NFZ – brak.
Opieka lekarska i stomatologiczna w szkołach – brak. Dziś to także jest sztandarowy postulat PiS.
Stop migracji – miliony Ukraińców w Polsce i dziesiątki tysięcy Hindusów i Uzbeków to nie jest „stop migracji”, tylko prosta droga do multikulti w Polsce. Ba, cudzoziemcy, którzy już nie mieszkają w Polsce mają dostać… trzynaste emerytury.
Darmowe przedszkola – brak. Odkładam do skarpety, żeby za kilka lat starczyło mi na przedszkole dla dzieciaka.
Program „500 plus” – mamy to! Dzięki podwyżce cen i wzroście podatków łaskawe państwo pozwala dzieciatym wyciągnąć z wielkiego wora budżetowego to, co zostawiliśmy w sklepach, urzędzie skarbowym i na stacjach benzynowych. Dzięki temu obrót jest większy, a wielu Polakom zdaje się, że każdego miesiąca mają nieco więcej.
W styczniu 2019 roku wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz obiecał walkę z cenzurą na Facebooku. Stworzył do tego specjalną platformę umożliwiającą weryfikację czy usunięcie  konkretnego posta przez administrację portalu społecznościowego miało jakiekolwiek podstawy. Miesiąc temu, korzystając z dobrodziejstwa ex-wszechpolaka, zgłosiłem do weryfikacji post z wywiadem z Romanem Strągowskim, za który dostałem 30-dniową blokadę. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi. Adasiu, sprzedałeś się za 30 srebrników?

PRZECZYTAJ: J. Międlar: Miękkie nóżki Adasia Andruszkiewicza [WIDEO]

I co mamy dziś? PiS nadal ściga się w obietnicach wyborczych ze skompromitowaną Koalicją Obywatelską. Komuniści budują elektorat, a Konfederacja dożynana jest milczeniem i propagandą na oczach… niewielu. To nie interesuje „rzetelnych mediów” od Karnowskich i Sakiewicza. Liczy się koryto.

Polityka III RP bazuje na obrzydliwej propagandzie i niepamięci polskiego społeczeństwa. Gdyby tak nie było, dwie największe partie zostałyby wyrzucone na śmietnik historii za kłamstwa i niezrealizowane obietnice, a nie lansowane w mediach od rana do nocy. Statystyczny Polak nie kojarzy, że obietnica „apolitycznej policji” z ust KO to szczyt hipokryzji, a obecna zapowiedź opieki lekarskiej i stomatologicznej w szkołach to powtórka z kampanii wyborczej w 2015 roku. Statystyczny Polak nie czyta programów wyborczych. Zapomniał, że PiS zdobył władzę dzięki czterem postulatom: NIE dla dyktatu UE, stop migracji, reforma sądownictwa i „500 plus”. Postulatom, z których zrealizowano tylko ten ostatni. Przy podwyżkach cen na artykuły spożywcze, paliwo i rosnących składkach statystyczny Polak „zapier*alający za miskę ryżu” nie zastanawia się, dlaczego w debacie wyborczej są tylko cztery, a nie pięć komitetów wyborczych. Zwraca uwagę na telewizyjne „paski”, garnitury, personalne intrygi i kto z kim się bzykał. Statystyczny Polak albo jest głupi i zmanipulowany, albo na głęboką refleksję nie ma czasu, bo… „zapier*ala”. Statystyczny Polak nie dostaje rzetelnych informacji, bo mainstream to propagandowe przybudówki politycznych kolosów.

Mainstreamowym mediom i politykom, których facjaty oglądamy w telewizji od ponad 15 lat, udało się tak zaprogramować społeczeństwo, żeby głosowało na opcję PiS vs. PO plus komunistyczne przybudówki. Udało się wmówić społeczeństwu, że co nadto, od Ruskich pochodzi. A lud to łyka.

13 października nie wygra PiS. Nie zwycięży Kidawa-Błońska. Ponownie zwycięży głupota.

Przeczytaj także:

J. Międlar: Lecha Wałęsy rozmowa z bratem. Prawdziwe oblicze „joblisty” [NAGRANIE Z IPN]

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. karol mówi

    Ks. Stanisław Trzeciak Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce. strony 300 do 301 pisał o GP, polecam poczytać.

    1. Tomek mówi

      Ksiądz Trzeciak – uczestnik zjazdów NSDAP i agent gestapo. Gratuluję lektury.

    2. Stanislaw mówi

      Może jakieś dowody, a nie puste oskarżenia !!!!

    3. marju73 mówi

      Koszermafia nie musi przedstawiać żadnych dowodów.

    4. Tomek mówi

      Brak wiedzy, zamiast tego inwektywy niczym u jakiegoś oszołoma. Słabo. Mocno od rzeczywistości oderwany jesteś.

    5. Tomek mówi

      Sięgnij sobie do dokumentów Armii Krajowej, która zebrała na to dowody. Choćby Lebionka te raporty AK przytacza. Ksiądz Trzeciak doniósł na gestapo m.in. na księdza Tadeusza Pudra. Ale Trzeciak był też jawnym kolaborantem – zakładał w końcu współpracujący z okupantem NOR.

    6. piotr mówi

      1- Syjonizm rządzi światem. Henry H. Klein (1978r.) 2- Jak zabijać gojów i wywierać wpływ na ludzi. 3- Koniec Izraela. Gilad Atzmon. 4- Ebola – źródło gigantycznych zysków dla Rothschildów i Gatesów. |wolna-polska.pl

    7. Tomek mówi

      Można sobie nieźle mózg zryć takimi lekturami:)

  2. Flex mówi

    Dlaczego zwycięży głupota? – Bo mądrość milczącej większości zatrzyma w domach przy kompach, piwku, na kanapie obecne patologiczne lenistwo i wygodnictwo! „Bo nie chce mi się d. ruszyć, nie wiem gdzie mój lokal wyborczy, bo mój głos i tak nie ma znaczenia, bo nie ma mnie kto podwieźć a pada i lokal całe 0,5km ode mnie, bo jak by było głosowanie przez internet to bym na pewno głosował. Tylko niech to pokolenie nauczone, że ktoś robi za nich wszystko i decyduje o ich przyszłości, przy ich całkowitej bierności, nie dziwi się POtem, że decydenci mają ich i ich sprawy tam, gdzie oni mieli swoje prawo głosu. Dobrobytu Polski nie zadekretują ustawy PIS, obietnice Prezesa Naczelnego czy przyrzeczenia PMM i zadłużanie Kraju. Sukces Chin wypracowały zprd+ce za miskę ryżu miliony Chińczyków. W latach 80tych roczny wzrost PKB nie spadał poniżej 10%. Ale pieniądze nie wędrowały do lichwiarzy za granicę tylko pracowały w gospodarce. Skorumpowany urzędnik po przejażdżce na pace ciężarówki z tabliczką ile ukradł, kończył z kulką w tył głowy. Po 4 dekadach Chiny są mocarstwem militarnym i gospodarczym któremu nie podskoczy nikt.

  3. marju73 mówi

    W kwestii zapierd…ia za miskę ryżu polecam obejrzeć rozmowę Zgierskiego z Karoniem na wrealu24 na temat filmu „Amerykańska fabryka” o chińskiej fabryce w USA.

    1. Flex mówi

      Poświęciłem ponad godzinę (P. Karoń waży i celebruje każde zdanie) na wysłuchanie tej rozmowy w trakcie czytania. Zasadnicza różnica w podejściu do pracy jest taka, że Azjatom radość i sens życia daje sama praca. Rasie białej dopiero tej pracy owoce. Teraz garść moich reFlexji. Wygląda na to, że w krajach rozwiniętych mamy już fazę „Re-„ – rekolonizacja i reglobalizacja. Rozbierany na czynniki pierwsze film jest obrazem tej drugiej, skupię się więc na pierwszej. Przez kilkaset lat kraje europejskie budowały swój dobrobyt eksploatując swoje kolonie, a po ich formalnej utracie poprzez swoje koncerny eksploatujące w dalszym ciągu zasoby tych „niepodległych” już krajów. Obecna fala migracji to nic innego, jak podążanie mieszkańców tych krajów śladem wysysanego z nich kapitału. Polska również pada ofiarą tego zjawiska. Formalnie Polska nie miała kolonii, ale jej funkcje spełniły znakomicie ogromne tereny Wielkiego Księstwa Litewskiego, rzadko zasiedlone przez posługującą się językiem ruskim prawosławną ludność Rusińską. Szlachta polska będąc zamożniejsza i bardziej ekspansywna, dzięki swobodzie nabywania majątków i koligaceniu rodów praktycznie skolonizowała te obszary. Nawet w „Panu Tadeuszu” jest fragment wymieniający skąd na Litwę” przybyły wymieniane poszczególne rody. Wtedy dokonało się to dzięki zamożności i wyższemu poziomowi wiedzy i organizacji. Aktualnie mamy stymulowany naiwną „polityką zagraniczną” POPIS intensywny napływ głównie ukraińskich pracowników.w PUP wśród wywieszonych ofert pracy gro a agencji pośrednictwa pracy ma podane kontakty o ukraińskich nazwiskach. Ofert dla Polaków coraz mniej. Jak firmy dotknie spowolnienie i będą ciąć koszty to od kogo zaczną redukcje, jak myślicie? Od tanich, pracujących za michę baraboli z omastą i nocleg Ukraińców? Czy Polaków ze stażem i wyższymi stawkami, muszących zarobić na wyżywienie, opłaty, raty, kredyt czy wynajęcie mieszkania? … ! Tak więc Nie zdziwmy się gdy za kilka dekad będziemy mieć w Polsce cerkwi jak Niemcy, Szwedzi czy Francuzi meczetów. To co piszę jest w poprzek obowiązującemu dogmatowi mainstreamowej rusofobicznej ukrofilii. Ale ta polityka zamiast na „niwy zielone” zaprowadzi dużą część z nas na zieloną trawkę! Zamknę temat, bo wyszedłby obszerny felieton, a mi nikt za wierszówkę nie płaci. Media PISowe zauważyły, że są w pułapce mówiąc o sobie jako „obiektywnych”, a ignorując 4 komitet wyborczy! Trwam mignęła konwencją Konfederacji, TVPISinfo pokazało zlepek „prących po władzę i pieniądze” proputinowskich niepopularnych oszołomów, na których głosowanie będzie zmarnowanym głosem. Oczywiście możliwości odniesienia się sztabu Konfederacji do tych zmanipulowanych paszkwili i insynuacji nie zapewniono. Wiedzą, że muszą dać wyborczy czas antenowy i Konfederacja w nim mocno uderzy. Zaczynają więc już pełną parą dyskredytować,brzydzać i siać niechęć do Konfederacji. „Jerzy Urban” reaktywacja! Jak te PISmakery z TVPISinfo się co dzień golą bez zacinania to cud. Bo Chyba nie używają luster! Hańba Panowie! Ku chwale Prezesa i koryta!

  4. W K mówi

    Dokładnie tak. Dziennikarze muszą patrzeć władzy na ręce, a jeśli tego nie robią, nie są już dziennikarzami, lecz są urzędnikami władzy.

  5. W K mówi

    Sprawa Ukraińców w Polsce jest do rozwiązania. Nie ma dożywotnich pozwoleń na pracę i pobyt w Polsce, więc można to wygasić. Na przykład ja postulowałbym wygaszenie do poziomu nie wyższego niż ilość żołnierzy w Wojsku Polskim.

  6. marju73 mówi

    Dariusz Libionka, Laurence Weinbaum. Autorzy książki „Bohaterowie , hochsztaplerzy, opisywacze. Wokół żydowskiego Związku Wojskowego”.Wydawnictwo:Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
    Opis książki z lubimyczytac.pl :”Polacy nie mieli i nie mają monopolu na zniekształcanie historii ŻZW ani na konfabulacje. Między 1980 a 1999 r. ukazały w języku angielskim się trzy wspomnienia, których autorzy przyznawali się do członkostwa w jego szeregach. Nastąpiło to naturalnie w okresie, gdy mit „bractwa pierścienia” był na trwałe osadzony w literaturze historycznej. Nazwisk tych autorów nie znali Chaim i Chaja…”
    Dariusz Libionka.
    Wikipedia: „Jest członkiem Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN i od 2005 redaktorem naczelnym rocznika naukowego Zagłada Żydów. Studia i Materiały[3]
    Publikował m.in. w czasopismach: „Dzieje Najnowsze”, „Kwartalnik Historii Żydów”, „Karta”, „Polska 1944/1945-1989”, „Yad Vashem Studies” oraz w „Tygodniku Powszechnym”.
    W 2008 przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski[4].
    Wybrane publikacje:
    Barbara Engelking, Dariusz Libionka, Żydzi w powstańczej Warszawie, Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, Warszawa 2009
    Die Kirche in Polen und der Mord an den Juden im Licht der polnischen Publizistik und Historiographie nach 1945, „Zeitschrift für OstmittelEuropa – Forschung“ 2002, nr 2.
    Obcy, wrodzy, niebezpieczni. Obraz Żydów i „kwestii żydowskiej” na łamach prasy inteligencji katolickiej w latach trzydziestych, „Kwartalnik Historii Żydów” 2002, nr 3.
    Die Kirche in Polen und der Mord an den Juden im Licht der polnischen Publizistik und Historiographie nach 1945, „Zeitschrift für OstmittelEuropa – Forschung“ 2002, nr 2.
    Obcy, wrodzy, niebezpieczni. Obraz Żydów i „kwestii żydowskiej” na łamach prasy inteligencji katolickiej w latach trzydziestych, „Kwartalnik Historii Żydów” 2002, nr 3.”
    Współautor Laurence Weinbaum.
    Opis ze strony https://www.worldjewishcongress.org/en/bio/dr-laurence-weinbaum.
    „Dr. Laurence Weinbaum is director of the the Israel Council on Foreign Relations.”
    In May 2008, then Polish President Lech Kaczynski decorated Dr. Weinbaum with the Złoty Krzyż Zasługi [Gold Cross of Merit] for his ongoing contributions in fostering Polish-Jewish dialogue. In 2002, he received the medal of the Polish Society of the Righteous among the Nations.
    He speaks English, Polish, Hebrew and German.”

    1. Tomek mówi

      Problem tylko, że nie sam sobie wymyślił współpracę Trzeciaka z gestapo, ale jest to w dokumentach AK, które ten tylko powołał. Dostępność nich jest w Archiwum Akt Nowych. Zakładania przez Trzeciaka kolaborującego z hitlerowcami NOR też sobie nie wymyślił.

  7. Rickard mówi

    Repatriacja/deportacja jest zawsze opcją (i wcześniej czy później będzie niezbędna w krajach Zachodnich jak te nacje nie chcą wyginąć). Oczywiście skoro jest parę milinów Ukraińców to nie jest łatwa sprawa. Można by było zmienić reguły pracy i programów socjalnych żeby Ukraińcy i inni imigranci mieli trudniej i sami stwierdzili że muszą wrócić do swoich krajów. Inne rozwiązanie jest żeby płacić im żeby sami wrócili. Oczywiście to może być wykorzystywane przez imigrantów do zysku więc granica musiała być strzeżona dużo lepiej.

  8. Rickard mówi

    Przedszkola i zwłaszcza żłobki nie są dobre dla dzieci. Ważne jest zdrowe przywiązanie do rodziców (zwłaszcza do mamy) dla dzieci które mają 5 lat albo mniej (zwłaszcza jak mają mniej niż 3 lata, już nie mówiąc o dzidziusiach). Jak się oddaje dzieci do przedszkola (i zwłaszcza do żłobków) to się niszczy to zdrowe, normalne przywiązanie do rodziców. Takie małe dzieci nie rozumieją że są tylko oddawane na parę godzin i wrócą do rodziców, myślą że są porzucane (co negatywnie wpływa na ich psychologicznie). Jest wiele badań na ten temat i są różne osoby które o tym mówią (na przykład Stefan Molyneux). Na pewno te osoby które się bardziej znają na temacie mogą lepiej wyjaśnić. Więc nie jestem za przedszkolami i żłobkami. Wiem że jest trudno ale trzeba powrócić do dawnego modelu gdzie tylko jeden rodzic pracuje (zwykle ojciec) a drugi się zajmuje dziećmi (zwykle matka, przynajmniej kiedy dzieci jeszcze nie chodzą do szkoły).

  9. leszek mówi

    Długo nie mogłem znależć filmów z Jackiem Międlarem na yout. ,bo na cda nie ma dat przy filmach i trudno się zorientować w świeżości filmu i to jest główna wada cda . Politycy w Polsce lubią takich wyborców co nie pamiętają przedwyborczych obietnic . Pan Duda obiecał 8000zł wolnych od podatku na początek i nic . Wszystko prawda co Pan mówi !!!

  10. Krzysztof mówi

    Wysłuchałem Jacku z wielką uwagą – jak zawsze, Twojego felietonu i muszę powiedzieć ,że zgadzam się z nim w 100% . To o czym mówiłeś jest mi znane od lat , bardzo się interesuję polityką , politykami , a zwłaszcza kim są ,jakie mają korzenie i wychodzi na to , że im bardziej obcy , tym bardziej nie dbają o dobro Polski , a raczej pracują nad jej zgubą i MY POLACY nie możemy na to pozwolić !

  11. Krzysztof mówi

    Zauważyłem wrogie ruchy na tym portalu , ktoś utrudnia mi wejście i publikacje komentarzy. To jest ta wolność i demokracja , prawo i qwa sprawiedliwość.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.