„Codziennik feministyczny” nawołuje do przemocy wobec przeciwników ideologii LGBT
Agresja aktywistów LGBT nasila się z każdym dniem. Obsceniczne prowokacje na tzw. paradach równości, profanacja chrześcijańskich symboli religijnych, dążenie do seksualizacji i deprawacji dzieci, wyzywanie ludzi od nazioli i faszystów, a wszystko to okraszone hasełkami o szacunku i tolerancji. Każdy sprzeciw wobec tej agresywnej propagandy wywołuje furię LGBT i kolejną porcję agresji. Na ich celowniku znalazł się też homoseksualista, który bez owijania w bawełnę powiedział, że LGBT to marksistowska czerwona zaraza. Ilość hejtu i gróźb, jaką „miłujący pokój” aktywiści LGBT wylali pod jego adresem, pokazuje prawdziwe oblicze tego środowiska. Podczas marszu w Białymstoku tęczowe „niewiniątka” rzucały kamieniami i jajkami w kontrmanifestantów i dziennikarzy. O tym jednak się nie mówi, bo polityczna poprawność nakazuje przedstawiać LGBT jako prześladowane ofiary nazioli.
Agresja LGBT rośnie, a już mamy zapowiedź, że będzie jeszcze większa. Na portalu „Codziennik feministyczny” pojawił się artykuł, którego autor/ka nawołuje do stosowania przemocy fizycznej wobec osób przeciwstawiających się LGBT.
W ostatnich tygodniach miało miejsce kilka aktów stanowczej społecznej reakcji na nienawiść sączoną przez homofobiczne organizacje: busy Fundacji Pro – Prawo do życia, którymi rozpowszechniano homofobiczne treści, zostały kilkukrotnie uszkodzone, drzwi biura Fundacji oblano zaś czerwoną farbą. Wielu postrzega te akty za nazbyt radykalną formę reagowania na homofobię rządu, Kościoła i ich przystawek, ale co innego można zrobić, gdy stoisz naprzeciw osób, które za nic mają twoje prawa i twoje życie, którzy chcą żeby ciebie nienawidzono i się ciebie bano? Niezależnie od tego jaką drogę obierają osoby queerowe w walce z nienawiścią, nie można już dzisiaj mieć wątpliwości, że czas na cierpliwe tłumaczenie i odpowiadanie miłością na nienawiść już się skończył – czytamy w artykule pt. „Strefa wolna od przyzwoitości”.
Agresja i niszczenie mienia nazwane są w tym artykule „aktami stanowczej społecznej reakcji na nienawiść”, a nawoływanie do przemocy tłumaczone jest potrzebą zakończenia „odpowiadania miłością na nienawiść”. To klasyczna manipulacja, której celem jest wmówienie ludziom, że można, a nawet należy stosować przemoc wobec osób przeciwstawiających się lewackiemu terrorowi. Bo tu chodzi o sterroryzowanie społeczeństwa, a nie o żadne równe prawa dla tzw. osób nieheteronormatywnych. To jest kolejna próba realizacji komunistycznej walki klas, przy czym w roli robotników marksiści osadzili dziś homoseksualistów, a w roli walczących o ich prawa rewolucjonistów występują aktywiści LGBT. Piszę o tym obszernie w mojej książce „Żydzi, gender, multikulti, czyli oszustwo i szajba”. Książkę możecie zamówić w sklepie internetowym na wPrawo.pl TUTAJ.
Źródło cytatu: codziennikfeministyczny.pl
Zobacz też:
LGBT rozkręca kolejny biznes nienawiści! Sprzedają „cipkomaryjki” [WIDEO]
Jestem tolerancyjny, ale wiem gdzie jest granica tzw. zdrowego rozsądku i normalnej ludzkiej przyzwoitości…na atak odpowiem atakiem, bo na takie zachowanie pozwala mi ustawa o obronie własnej !!
A co na to wszystko „Jarosław-Polskę-zbaw”, Prezydent, MSW i Minister Sprawiedliwości? Gdzie oni się podziali?
Pedagog szkolny wśród atakujących Marsz Równości. Skandował skandaliczne hasła.
Lada chwila zamienicie życie naszych dzieci w piekło. Apel rodziców dzieci LGBT do kościelnych hierarchów.
Pseudokibice chcą zablokować płocki Marsz Równości. Skrzykują się w Internecie.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. W tym przypadku nie będzie to zwykła burza, a ekstremalna nawałnica. Wszystko ma swoje granice, nawet cierpliwość ogłupionego i leniwego społeczeństwa. To tylko kwestia czasu i splotu okoliczności.
Bezkarność rodzi ułudne poczucie społecznej zgody na coraz bardziej bezczelne poczynania. Nic bardziej mylnego. Rykoszetem zaś mogą oberwać ci, którzy dziś gdaczą o obronie praw zboczonej mniejszości.
„Bili księdza prałata różańcem po twarzy”. Skandaliczny napad w szczecińskiej bazylice. – Bazylika św. Jana Chrzciciela w Szczecinie.
29.07.2019
wszczecinie pl