Niemieccy maturzyści protestują przeciw „zbyt trudnym” zadaniom z matematyki

fot. pixabay.com
2

Niemieccy maturzyści wysyłają do władz oświatowych petycje, w których domagają się rozwiązania problemu „zbyt trudnych” zadań z matematyki, jakie ich zdaniem pojawiły się na tegorocznym egzaminie. Na zbyt duży stopień trudności skarżą się maturzyści z dziewięciu krajów związkowych: Bawarii, Dolnej Saksonii, Bremy, Hamburga, Kraju Saary, Turyngii, Saksonii-Anhalt, Berlina i Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Do niedzielnego popołudnia różne petycje w Internecie podpisało kilkadziesiąt tysięcy uczniów. Autorzy petycji twierdzą, że na maturze pojawiły się zadania, z którymi prawie nikt nie zetknął się na lekcjach. Przede wszystkim chodzi o zadania z geometrii i rachunku prawdopodobieństwa.

– Oczywiście traktujemy sprawę poważnie i starannie ją zbadamy – powiedział niemieckiej agencji prasowej DPA bawarski minister kultury Michael Piazolo. Zapowiedział, że w poniedziałek podejmie rozmowy z ekspertami swojego resortu oraz z nauczycielami i doradcami.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Po stronie maturzystów opowiedział się Bawarski Związek Nauczycielek i Nauczycieli. Jego szefowa przyznała w rozmowie z DPA, że zadania zawierały bardzo dużo tekstu i w efekcie „uderzająco wielu” uczniów nie zmieściło się w czasie. Związki nauczycieli poszczególnych krajów związkowych postanowiły zbadać zarzuty i już w poniedziałek spotkać się w Berlinie, aby wymienić doświadczenia.

Mój komentarz: Tego jeszcze nie grali! Uczniowie dyktują nauczycielom, jaki ma być stopień trudności zadań maturalnych. Taki jest efekt lewicowej urawniłowki prowadzącej do obniżenia poziomu nauczania. Zamiast wiedzy karmi się uczniów hasełkami o kreatywności i tolerancji, a gdy okazuje się, że tak wyedukowani uczniowie nie są w stanie zdać matury, to egzamin zostaje uproszczony, żeby mógł go zdać każdy. Tym sposobem społeczeństwo staje się nie tylko coraz głupsze, ale również coraz bardziej roszczeniowe – chętnych do pracy nie ma, bo przecież tacy „inteligenci” nie będą sobie rąk brudzili. Oni chcą dostać granty na walkę z ksenofobią, rasizmem, faszyzmem, antysemityzmem, homofobią i zmianami klimatu. Wiedza tylko im w tym przeszkadza, więc domagają, żeby ich tą wiedzą nie obciążać. Nauczyciele, którym mózg uprała lewicowa propaganda, popierają ten postulat, co oczywiście prowadzi do tego, że system edukacyjny produkuje coraz głupszych uczniów, z których wyrastają coraz głupsi nauczyciele, którzy edukują coraz głupszych uczniów. I kółko się zamyka.

Źródło informacji i cytatów: dw.com

Przeczytaj też:

Katarzyna TS: Obyś cudze dzieci uczył! Felieton byłej nauczycielki

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Solonaryba mówi

    I bardzo dobrze, niech im obniżają poziom. Powinni jeszcze wprowadzić pozwolenie aborcji powiedzmy do 10 roku życia płodu i obowiązkową eutanazję po 15 roku życia. Nie widzę problemu. Niemcy to wolny kraj a ja całkowicie popieram ich prawo do samozniszczenia.

  2. Lukas mówi

    Widać że autorka tekstu ma jakieś niskie progi o tym. Jak wygląda szkolnictwo w Niemczech… I mówi o lewicy etc… Sorry ale w Polsce to powinno się przydać haha SZACUNEK DO DRUGIEGO nie ważne gdzie jest a pierdolenie w artykule o tym że na zachodzie uczy się ludzi NORMALNYCH nie jak w przeciwieństwie do społeczeństwa polskiego totalnej WSCIEKLIZNY NA WSZYSTKO i wszystkich… I to ulubione stwierdzenie prawicy czy lewicy… BO TAMCI…. ETC qrwa naprawdę autorka jest niezłym matolem ignorantem jeżeli chodzi o sprawdzenie źródeł o czym mowa haha Text przetłumaczony chyba z translatora no nic haha typowa postawa pseudo intelektualnego bełkotu jak zawsze ????

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.