Kalendarium historyczne – styczeń
Styczeń zmierza ku końcowi, jednak jak każdy miesiąc w polskiej pamięci historycznej naznaczony został w dziejach naszej Ojczyzny wydarzeniami, o których my, Polacy mamy obowiązek pamiętać.
2 Stycznia 1939 roku w Drozdowie pod Łomżą zmarł Roman Dmowski. Przed śmiercią złożył wizytę temu wielkiemu Polakowi biskup łomżyński Stanisław Łukomski. Zmarły polityk był autorem dzieła pt. „Myśli nowoczesnego Polaka”, które jak wskazywała ówczesna prasa, (…) były drogowskazem dla pokolenia, które odniosło wspaniały tryumf życiowy w chwili podpisywania traktatu wersalskiego przez Romana Dmowskiego jako prezesa Komitetu Narodowego w Paryżu1. Jak wspominała przyjaciółka zmarłego, Maria Niklewiczowa: W tym pogrzebie wzięło udział całe polskie społeczeństwo. Tylko rząd i prezydent zignorowali śmierć pierwszego delegata Polski na paryską konferencję pokojową, byłego ministra spraw zagranicznych Rzeczypospolitej2.
Bez echa minęła 137. rocznica śmierci wybitnego polskiego przedsiębiorcy Ignacego Łukasiewicza. W swoim skromnym laboratorium prowadził badania nad ropą naftową, w wyniku czego w 1852 roku zapalił pierwszą na świecie lampę naftową. W swojej pracy nie poprzestał na tym wynalazku, lecz rozpoczął wydobycie nafty ze znanych sobie terenów okolic Borysławia, gdzie (…) w okolicznych lasach natrafiono istotnie na źródła naftowe, które ujmowano w studzienki obłożone deskami. Dzięki dalszej pracy i studjom wynalazł Łukasiewicz sposoby wytwarzania z ropy naftowej cennych produktów. Przede wszystkiem benzyny3. W czasach kiedy oczy całego świata każdego dnia zwrócone są na notowania giełdowe określające cenę za baryłkę ropy w Polsce, kraju urodzenia pioniera w dziedzinie prac nad ropą naftową, mało kto pamięta postać badacza z czasów tragicznych lat zaborów.
W 1919 roku, kiedy państwo polskie powstawało w ustawicznych walkach o swoją suwerenność i granicę, 23 stycznia wojska czeskie przekroczyły linię demarkacyjną i zajęły zamieszkany w większości przez Polaków Śląsk Cieszyński. Jak podawał komunikat Polskiego Sztabu Głównego do dowodzącego tym odcinkiem pułkownika brygady Latinika, zażądano opuszczenia przez wojsko polskie zajmowanych terenów w przeciągu dwóch godzin. Po negocjacjach ustalono, że może on porozumieć się z dowództwem w sprawie tej sytuacji, pomimo jednak wydłużenia czasu do godziny 13 dnia 25 stycznia (…) o g. 11 min. 45 przed południem czeskie oddziały przekroczyły granice i zaatakowały dworzec kolejowy w Boguminie4.
Styczeń był również miesiącem, w którym Armia Czerwona, która ruszyła do ofensywy zatrzymanej na linii Wisły w momencie wybuchu Powstania Warszawskiego w 1944 roku, zajęła niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz. Powstał on w czerwcu 1940 roku. Pierwszy transport przybył do obozu z Tarnowa 14 czerwca 1940 roku i składał się z więźniów politycznych (POLAKÓW). Wielu z nich zostało złapanych w czasie prób przekroczenia granicy w drodze do tworzącego się Wojska Polskiego na Zachodzie. W roku 1941 do Oświęcimia dotarł transport 600 jeńców sowieckich, którzy wraz z 250 chorymi ze szpitala obozowego poddani zostali zagazowaniu w piwnicach bloku nr 115. Niestety tragiczna historia tego miejsca stworzona przez okupanta niemieckiego nie zakończyła się w styczniu 1945 roku. Po wojnie znajdował się tutaj obóz kierowany przez NKWD, a następnie przez MBP. Do roku 1948 przebywało tutaj ponad 40 tysięcy osób, wśród których znajdowali się żołnierze AK i NSZ nie godzący się na oddanie Polski w łapy Stalina i jego komunistów6.
Ostatnią tragiczną datą ze stycznia 1944 roku jest wspomnienie zbrodni, jaka miała miejsce w Koniuchach wobec cywilnej ludności polskiej (mężczyzn, kobiet i dzieci). Obecnie udało się ustalić, że zbrodni tej dokonały dwa oddziały sowieckiej partyzantki stacjonujące w Puszczy Rudnickiej i Oddział „Śmierć okupantowi”, w skład którego wchodzili żydzi i żołnierze sowieccy zbiegli z obozów jenieckich7. Wśród sprawców tej masakry znalazł się również Genrikas Zimanas, który po wojnie otrzymał od władz komunistycznych order Virtuti Militari8.
Choć z pierwszym miesiącem roku najbardziej wiąże się wspomnienie największego zrywu powstańczego z okresu zaborów, jednak w swoim kalendarium pragnęliśmy przybliżyć inne również ważne, lecz niestety zapomniane często wydarzenia z historii naszej Ojczyzny.
1 Roman Dmowski nie żyje, „Słowo Pomorskie” 1939, nr 2, s. 1.
2 M. Niklewiczowa, Pan Roman. Wspomnienia o Romanie Dmowskim, s. 173.
3 Zagłębie naftowe, „Niedziela” 1935, nr 30, s. 3.
4 Komunikat Polskiego Sztabu Generalnego z dnia 23 stycznia, „Głos Polski” 1919, nr 23, s. 2.
5 https://wprawo.pl/2018/07/03/a-i-k-zabierkowie-niemiecka-siec-obozow-koncentracyjnych-powstala-w-polsce-cala-prawda-o-fabrykach-holokaustu/ aktualizacja 29.01.2019 r.
6 https://nsz.com.pl/index.php/wydawnictwa/820-po-wojnie-w-owicimiu-dalej-mordowano-polakow aktualizacja 29.01.2019 r.
8 https://opinie.wp.pl/virtuti-militari-za-dokonanie-masakry-w-polskiej-wsi-koniuchy-6126042173597313a aktualizacja 29.01.2019 r.
Przeczytaj także:
Styczeń 1933 – Attache’ ambasady amerykańskiej w Berlinie pisze, że Standard Oil inwestuje miliony w niemiecki program produkcji benzyn z węgla, co w ciągu 2 lat powinno starczyć na prowadzenie długiej wojny.
Zaproszenie na luty, może ktoś będzie mógł pojechać: https://www.facebook.com/huta.pieniacka/posts/2953959951288548?hc_location=ufi