Zmiany w kodeksie karnym. Kary za wszystkie przestępstwa będą się sumowały
– Zmieniamy kodeks karny tak, aby sprawcy byli karani za każde popełnione przestępstwo. Aby kary się sumowały. Aby sprawcy nie dostawali „nagrody” za to, że dokonują przestępstw masowo – informuje na Twitterze szef MS Zbigniew Ziobro.
Zmieniamy kodeks karny tak, aby sprawcy byli karani za każde popełnione przestępstwo. Aby kary się sumowały. Aby sprawcy nie dostawali „nagrody” za to, że dokonują przestępstw masowo…
? Więcej: https://t.co/JUkGa4DGih pic.twitter.com/1Ci3MgHbeq
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) 24 lipca 2018
Groźni dla społeczeństwa bandyci, którzy popełniają przestępstwo za przestępstwem, nie będą już korzystać na tym, że dzięki stosowanej obecnie przez sądy karze łącznej i wyrokowi łącznemu, idą do więzienia na diametralnie mniej lat niż na to zasłużyli. Kara łączna i wyrok łączny zostaną zlikwidowane – kary za wszystkie czyny będą wykonywane po kolei. To element wielkiego programu reform „Sprawiedliwość i bezpieczeństwo”, ogłoszonego w kwietniu 2018 roku przez Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
– W projekcie nowelizacji kodeksu karnego, który przygotowałem, chodzi o to, aby sprawiedliwości rzeczywiście stało się zadość. Aby żadne ciężkie przestępstwo nie uchodziło na sucho. Aby zdeprawowani bandyci nie byli premiowani niższym wyrokiem, dlatego że przestępstw dokonują niejako hurtowo. A tak jest, niestety, obecnie – tłumaczy Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
– Dziś kiedy przestępca dokona kilku przestępstw, np. dopuści się gwałtów, kogoś pobije, oszuka, ukradnie samochód, w praktyce odbywa najczęściej jedynie najsurowszą karę, a więc w tym przypadku za gwałty. Kary orzeczone za pozostałe przestępstwa najczęściej nie są wykonywane, a zamiast tego sąd dolicza temu przestępcy do wyroku np. kilka lat więzienia, mimo że każde z przestępstw osobno jest często zagrożone surowszą karą – podkreśla Ziobro.
– Podam przykład z Sądu Okręgowego w Lublinie. Stanął przed nim groźny gangster, który wymuszał pieniądze, dopuścił się gwałtów, pobić i rozboju z użyciem broni palnej. Odpowiadał też za paserstwo, oszustwa i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Gdyby zliczyć kary wymierzone przez sąd za każdy z tych czynów, bandzior powinien przesiedzieć w więzieniu 61 lat. A sąd skazał go tylko na 15 lat dzięki bonusowi kary łącznej. To oznacza, że zdegenerowany przestępca będzie mógł wyjść na wolność po 11 latach na zasadzie przedterminowego zwolnienia – opisuje Minister Sprawiedliwości.
– Dziś kiedy przestępca kradnie w krótkich odstępach czasu np. 40 samochodów, to dostaje w praktyce karę, jakby ukradł tylko jeden. Po reformie za takie „hurtowe” kradzieże sąd będzie mógł wymierzyć dwa razy wyższą karę, czyli jeśli za taki czyn będzie grozić 5 lat, to wyrok może brzmieć: 10 lat. Tu także skończymy z zasadą premiowania „nałogowych” sprawców – w tym przypadku ciągu przestępstw o tym samym charakterze, które są w praktyce traktowane jak tylko jedno – podkreśla Zbigniew Ziobro.
Źródło: twitter, ms.gov.pl
Przeczytaj też:
Polska wyda gigantyczne pieniądze na organizację szczytu klimatycznego w Katowicach
1. Wyjść z ue;
2. Wypieprzyć z Polski każde ścierwo, co to się zowie „obrońca praw człowieka”;
3. przywrócić karę śmierci, za udowodnione na 100% morderstwo, gwałt, pedofilię;
4. Przywrócić przymusowe ciężkie roboty (z zasadą: nie pracuje – nie je).
Proste rozwiązania są najtrudniejsze do przepchnięcia…
Otworzyłbym szampana, gdyby tak się zadziało
Marzenia… Niestety po tylu zawodach przestałem już się łudzić
Problemem Polski nie są bezkarni złodzieje samochodów czy podwórkowi gangsterzy , tylko żydowscy okupanci okrągłostołowi i urzędnicza mafia na żydobolszewickiej (syjonistycznej) smyczy.