W czwartek (5.08.2021) Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska, wydała zarządzenie, w myśl którego akta spraw wpływających do Izby Dyscyplinarnej SN mają trafiać do sekretariatu, gdzie będą przechowywane „do czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych umożliwiających efektywne funkcjonowanie systemu odpowiedzialności zawodowej sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej”. Pełna treść zarządzenia TUTAJ.
Działalność Izby Dyscyplinarnej została zawieszona. W ten sposób Polska podporządkowała się postanowieniu Trybunału Sprawiedliwości UE z 14 lipca 2021 roku nakazującemu natychmiastowe zawieszenie stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej. Decyzję o zastosowaniu takiego środka tymczasowego podjęła wiceprezes TSUE, Rosario Silva de Lapuerta.
Z kolei 15 lipca 2021 roku TSUE wydał wyrok stwierdzający, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce, który nie zapewnia niezależności Izby Dyscyplinarnej, nie jest zgodny z prawem Unii. Trybunał uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione w skardze wystosowanej przez Komisję Europejską i stwierdził, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE. – Z uwagi na całościowy kontekst refom, którym niedawno został poddany polski wymiar sprawiedliwości, a w który wpisuje się ustanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz z powodu całokształtu okoliczności towarzyszących utworzeniu tej nowej izby, izba ta nie daje w pełni rękojmi niezawisłości i bezstronności, a w szczególności nie jest chroniona przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej – ogłosił Trybunał.
W reakcji na postanowienie i wyrok TSUE prezes Manowska wysłała list do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu. – Niezależnie od grożących Rzeczpospolitej Polskiej, ewentualnych, daleko idących konsekwencji finansowych niewykonania orzeczeń TSUE, zwracam uwagę na wynikający ze wspomnianych orzeczeń, faktyczny paraliż systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, który utrzymuje się od roku, a w ostatnich tygodniach drastycznie się nasilił – napisała Manowska. Zaapelowała też o „podjęcie prac legislacyjnych, które pozwolą na efektywne i nie budzące zastrzeżeń funkcjonowanie w Polsce systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej”.
22 lipca premier Morawiecki oświadczył, że „jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy może i należałoby dokonać przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego”. 30 lipca prezydent Andrzej Duda stwierdził, że „wszystko wskazuje na to, że będą potrzebne zmiany ustawodawcze”.
– Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ulegania bezprawnym szantażom Unii Europejskiej realizowanym przez TSUE. Widać przecież jak na dłoni, że nie przyniosła efektów prowadzona w ostatnich latach polityka ustępstw wobec kolejnych żądań Brukseli. Gdybyśmy robili swoje, a nie ustępowali i wycofywali się z planowanych zmian, to reforma wymiary sprawiedliwości dawno byłaby zakończona – napisał w piątek (6.08.2021) na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Źródło informacji: sn.pl, prawo.pl, Twitter
Zobacz też:
Wielkie zachodnioeuropejskie firmy nie placa w Polsce podatkow (setek miliardow rocznie) a placa u siebie w ten sposob maja na dotacje dla tego Morawieckiego i trzymaja wszystko za pysk, ze dotacje juz dziela „morawieccy” wedlug swoich potrzeb – tez musza Polakow trzymac krotko.
Zdrajcy Polski wykonają każdy antypolski rozkaz. Dlatego są zdrajcami.
He, he… Tak właśnie wygląda w praktyce realizacja przez PiS ich hasła: nie oddamy ani guzika. Tymczasem oddają nie tylko guziki i całe gacie. Mam nadzieję, że ta zbrodnicza organizacją nazywana dla żartu „dobrą zmianą” skończy w kryminale.