Dlaczego drugi Wołyń jest kwestią czasu
Wielu z nas, jeśli nie odetchnęło z ulgą, to przynajmniej rozsiadło się wygodnie w fotelu, odpaliło trzymane na specjalne okazje cygaro, racząc się szklaneczką whisky - i to tej z górnej półki. Ukraina wreszcie zaczęła wyraźnie przegrywać…