Szaleństwo! Kolejny dramat wegańskiego histeryka. Zmienia dane osobowe i grozi nam sądem! Bo „sosik był niewłaściwy, a surówka niepewna”
We wczorajszym artykule pt. „Wegańskie dramaty XXI wieku. Sosik był niewłaściwy, a surówka niepewna :)”, poinformowaliśmy o dramacie pewnego weganina, który na łamach portalu społecznościowego Facebook opisał mrożącą krew w żyłach historię o braku sosu pomidorowego do wegańskich klopsików. Tekst został opatrzony screenem postu z fb ze zdjęciem i nazwiskiem młodzieńca.
Nasz artykuł i empatia, z jaką podeszliśmy do jego dramatu, najwyraźniej nie przypadła do gustu wegańskiemu histerykowi. Na naszą skrzynkę mailową przysłał wiadomość, w której dowodzi, że publikując post o jego niemiłych wspomnieniach z Ikei „naruszamy jego dobra osobiste”. Skarży się również, że otrzymuje „prywatne wiadomości od naszych czytelników” i sytuacja zmusiła go do „zmiany danych na portalu społecznościowym oraz innych działań, podjętych w celu zachowania anonimowości”, w związku z czym żąda, żebyś usunęli z artykułu jego zdjęcie i dane, które już co prawda zmienił, ale niezmiennie jest zbulwersowany, że musiał zmienić, a poza tym i tak nic to nie zmieniło. A jeśli nie usuniemy, to poda nas do sądu.
Gregg, trzymaj się! Twoja walka ma sens! Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie!
Cenzura, jak na Białorusi!
Biedny Gregg. A nie lepiej nazywać się Greggggg, albo Greggggggggggggggggggg? Im więcej „g”, tym chyba lepiej, nie?
Dziś przyrządzam golonkę wegetariańską po bawarsku+sos czosnkowy na wodzie-100% wegański. Zapraszam 😉
Paskudna zawiść redaktora, bo ktoś ma problem tam gdzie jego abstrakcja nie sięga. Wstyd i ciemnota!
uznałbym to za sarkazm… ale widzi mi się że zwyczajnie za daleko zabrnąłeś w mroczne zakamarki swego ”umysłu”…
Jest to po prostu danie WEGETARIAŃSKIE a nie WEGAŃSKIE. Albo niejaki „Gregg” tego nie zauważył, albo IKEA zrobiła błąd w jego nazwie lub opisie.
Nie macie już o czym pisać? Zajmujecie się głupimi sprawami – ten artykuł w mojej opinii uważam za zbyteczny, a język w jakim jest pisany nie przystoi portalowi, który chce być rzetelny i merytoryczny.
Drwicie sobie z innych ludzi, tylko dlatego że nie są tacy jak Wy – można argumentować i przekonywać człowieka o lewicowych poglądach, ale kpić z osoby wegańskiej jest nie do zaakceptowania. Nie wszyscy muszą kochać mięso albo jeść produkty poch. zwierzęcego – ich wybór – zaakceptujecie to!
Takie zachowanie!
Greg moze nie wie czy jest jeszcze facetem czy juz dziewczynka a redakcja zneca sie nad nim.
Islamczycy opychali sie wegansko pomesami a po roku okazalo sie, ze tluszcz ma tez swinska wkladke.
Tutaj sie gosciu tez pomyliles, bo to wy narzucacie swoje poglady i tylko dlatego jestescie weganami.
Powiem tak. Artykuł pokazuje jak zjebaną umysłowo mamy dzisiaj jakąś tam część społeczeństwa.Najlepszym dowodem na to są portale społecznościowe jak wyżej wymieniony,lub niektóre strony internetowe,gdzie swoją głupotę ujawniają takie barany jak ten właśnie warzywniak.
Wystarczy obejrzeć na YOUTUBE dosyć popularny kanał „Matura to bzdura” (tut.link https://www.youtube.com/user/MaturaToBzduraTV/videos ) i już mamy zdroworozsądkowy pogląd jakich to idiotów kształcą Polskie szkoły .W tym szczególnym przypadku widać,że frajer nie ma w swoim zasranym życiu nic innego do robienia jak komentowanie w internecie swojego niezadowolenia ze zjebanego sosiku i gównianej sałatki.Mógł podejść lamus do kelnera i poprosić o książkę skarg i zażaleń,albo mu powiedzieć w ryj,że sosik zjebany był,a sałatka ch**owa też, a nie wypisywać na swoim obszczanym tableciku do internetu takie brednie i pierdoły.Poziom spierdoliny umysłowej niektórych debili zakrawa o pomstę do nieba.A czegoż to mógł się spodziewać owy „sosikowo-sałatkowy bohater” po takich wypocinach,które zafundował swoim „ffffaaanom” na swoim osobistym i zafajdanym srajbukowym profilu.Pewnie liczył na te paluchy wystawione do góry pod tymi swoimi „mądrościami”,ale co bardziej oblatani w temacie internauci z marszu dali mu ostro w palnik tak, że frajer ze wstydu musiał zmienić dane osobowe.Biedaczysko!!! Na drugi dzień zapewne wyskrobie na tym swoim fejsiku,że po tym zjebanym sosiku miał za rzadką kupkę,a po sałatce ma poważne i długofalowe problemy ze swoim gumowym prąciem i nie jest już po raz drugi zadowolony,tym razem z wczorajszej jak to napisał „wizyty w Państwa sklepie”.
To,że każdy konsumuje to co lubi nie podlega żadnej dyskusji,ale żeby wypisywać publicznie takie pierdoły i idiotyzmy jak ten palant, to normalnie ręce opadają by to wszystko ogarnąć.Nie chce mi się już wylewać pomyj na takich zjebów, ale niech tylko wspomni ta internetowa kreatura,kto ją spłodził,a pomszczę ją natychmiast.
PS. A jak lamus ma problem z danymi osobowymi to może się też udać do sądu,tak jak ten oto nieznany bliżej mi jegomość i je po prostu zmienić….
http://niezwykle.com/wp-content/uploads/2015/12/halinski.jpg
No wlasnie – ciekawa mysl.
W poznanskich tramwajach widac, ze jeszcze studenci a juz mezczyzni zachowuja sie jak powyzszy Greg a na to przygladaja sie rowiesnice karmione hormonami i pestycydami.
Dystans rozwoju jest tak duzy jak nienormalny Greg a tu juz trza myslec o potomstwie.