Sąd w Tychach karze grzywną za wywieszenie baneru z napisem „German Death Camps”
Przed meczem Mistrzostw Europy U-21 Niemcy-Czechy w Tychach w czerwcu br. mężczyzna wywiesił na ogrodzeniu stadionu baner z napisem German Death Camps. Zrobił to w proteście przeciwko nierespektowaniem przez ZDF wyroku w sprawie żołnierza AK Karola Tendery oraz używaniu w niemieckich mediach sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”. Sąd w Tychach skazał go na karę grzywny w kwocie 300 złotych oraz zarządził przepadek baneru. Mężczyzna musi też zapłacić 50 zł kosztów sądowych.
Kolega ukaranego tak opisuje to, co działo się po wywieszeniu baneru: „Otoczyło nas około trzydziestu tajniaków i poprosili o oddanie flagi. Zapytałem, na jakiej podstawie prawnej podejmują takie działanie. Nie byli w stanie odpowiedzieć. Odmówiłem. Policjanci naciskali i czterokrotnie ponowili żądania, tłumacząc, że otrzymali polecenie zabrania flagi. Żeby nie eskalować konfliktu oddałem baner. Zaznaczyłem, że nie zgadzam się na takie działanie, ponieważ nie ma do tego podstawy prawnej. Policjanci powiedzieli, że zabierają nas na komendę, gdzie nas przesłuchają. Poszliśmy pieszo na komendę, gdzie powiedziano nam, że flaga została zabrana, zostanie przekazana do biegłego, ponieważ nawołuje do nienawiści na tle rasowym i etnicznym.
Rzecznik prasowa KMP w Tychach aspirant Barbara Kołodziejczyk poinformowała, że interwencję spowodował delegat UEFA, który zażądał usunięcia baneru, ponieważ na ogrodzeniu stadionu może znajdować się wyłącznie logo turnieju. Policja chciała oskarżyć obu mężczyzn o wzywanie do nienawiści na tle rasowym i etnicznym, ale po kilku dniach zrezygnowała z tego zarzutu. Ostatecznie jeden z mężczyzn został skazany za wykroczenie z art. 63a § 1 Kodeksu wykroczeń polegające na wywieszeniu w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenia, plakatu, afisza, apelu, ulotki, napisu lub rysunku albo wystawieniu go na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem. Sąd stwierdził, że wykroczeniem było zarówno wywieszenie baneru na ogrodzeniu stadionu, jak też rozwinięcie go i trzymanie w rękach na terenie poza stadionem.
Podczas czerwcowego meczu piłkarskiego w Tychach na meczu wisiało wiele flag, ale ukarano wyłącznie mężczyznę z banerem German Death Camps.
Źródło: wpolityce.pl
Trzeba podziękować PAD za veto w przeprowadzeniu reform w wymiarze niesprawiedliwosci.Sędzia lub sedzina ktory orzekal powinien natychmiast stracić stanowisko .
Jak skomentuje sprawę rzecznik policji? W gdzie tu nawoływanie to nienawiści na tle etnicznym i rasowym? A może oskarżyć osobę, która kazała zabrać baner za kłamanie na temat tych zbrodni? Jest to karalne, jeśli dobrze pamiętam.
Skandal!
To jest efekt barku reformy sądownictwa. Przecież oni wiedzą, że jak będą walczyć przeciw Polakom to będą bezkarni, a jak będą trzymać stronę Niemców dostaną nagrodę. Co w tym dziwnego, dla kogoś kto przytomnie patrzy na politykę?
To „przytomnie” zamieniłabym bez zdziwienia na „sprzedajnie, interesownie”.
„Jan bez ziemi” to symbolicznie określana polska postać historyczna, jak tez np.
Drzymała, który zamieszkał w wozie cyrkowym i z uporem walczył z prusakiem
o polską ziemię i polskość.