Paranoja! Arabowie pobili Żydów pod klubem nocnym, a Żydzi obwiniają Polaków: „Historia powtarza się”
W sobotę (7.09.2019) nad ranem doszło do bójki pod klubem nocnym w Warszawie. Nikt nie zginął, obrażenia to złamany nos i podbite oko. Takie bójki zdarzają się na całym świecie i nie byłoby o czym pisać, gdyby incydent nie został wykorzystany przez Żydów do propagandowego uderzenia w Polaków, którzy w ogóle nie brali udziału w tej bójce. Jak to możliwe?
Grupa żydowskich studentów została zaatakowana przed warszawskim klubem przez kilku Arabów. Mieli oni krzyczeć „Wolna Palestyna” i „Jeb*ć Izrael”. Jeden z pobitych, Yotam Kashpizky, stracił przytomność – prawdopodobnie po uderzeniu kastetem. On i trzech innych Żydów pobitych pod klubem trafili do szpitala. Lekarze zawiadomili policję.
– Nawiązaliśmy kontakt z opiekunem grupy izraelskich studentów. Czyn traktujemy jako przestępstwo na tle narodowościowym – informuje nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. W tej sprawie komunikat wydało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Sprawa pobicia obywateli Izraela przez cudzoziemców na terytorium Polski jest wyjaśniana przez policję. Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim formom przemocy! – czytamy w komunikacie.
A teraz wisienka na torcie. Incydent opisał na Facebooku brat Yotama Kashpizky’ego. Podkreślił, że nikt nie przyszedł z pomocą zaatakowanym i napisał: „Rok 2019, Warszawa – Polska, a historia się powtarza. Polacy stoją i patrzą, jak ludzie „nie z ich narodu” biją Żydów do nieprzytomności”.
Podobny wpis zamieścił na Twitterze Sacha Roytman Dratwa, były pracownik Światowego Kongresu Żydów. „To jest Yotam. To Żyd z Izraela, który wczoraj został zaatakowany przez Arabów w Warszawie. Krzyczeli do niego „Jeb*ć Izrael” i brutalnie uderzyli go w twarz. Nikt nie przyszedł mu na pomoc. W 2019 roku, gdy Żyd jest atakowany w Polsce, ludzie są ślepi” – napisał Dratwa.
This is Yotam. He is Jewish Israeli who was attacked yesterday by group of Arabs in Warsaw.
They shouted at him „Fuck Israel” and brutality punched him in his face. No one came to his help. In 2019, when a Jew is attacked in Poland people are blind. pic.twitter.com/5E2dbkOBBA
— Sacha Roytman Dratwa (@SachaDratwa) 8 września 2019
Sprawę nagłośniły media izraelskie i „Gazeta Wyborcza”. Tytuł w JewishPress.com brzmi „Historia powtarza się w Warszawie: ludzie stoją z boku, gdy Żydzi są bici”. Tytuł w GW brzmi „Żydzi zaatakowani w centrum Warszawy. Tylko dlatego, że są z Izraela. Jest komunikat MSZ”. Narracja idzie w świat: winni są Polacy! Winna jest ich obojętność na żydowskie cierpienie! Tak samo jak w czasie Holokaustu! Wtedy też byli obojętni! Historia powtarza się!
Mój komentarz: Trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie, żeby bójkę pod nocnym klubem porównać do Holokaustu i przypisać winę Polakom. Ta sytuacja pokazuje, do jakiego stopnia Żydzi mają propagandowo wyprane mózgi. Wszystko widzą przez pryzmat Holokaustu, a Polaków po prostu nienawidzą. Nienawiść przysłania im myślenie. Gdyby było inaczej, nie mieliby pretensji do ludzi na ulicy, że nie wmieszali się w bójkę. I skąd ktokolwiek mógł wiedzieć, że bitymi są Żydzi? A to okazuje się głównym zarzutem: Polacy znowu nie ratowali Żydów! Arabowie pobili, a Polaków obwiniono. Taka sama narracja, jak teza o winie Polaków za Holokaust zorganizowany i przeprowadzony przez Niemców. Doprawdy, trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby nie zostać antysemitą.
Źródło informacji: Facebook, Twitter, wyborcza.pl, jewishpress.com
Zobacz też:
Pijany Żyd awanturował się pod synagogą. Teraz oskarża polską policję o pobicie i nazistowskie gesty
Polacy i tak są odważniejsi od ludzi na Zachodzie (na przykład Szwedzi). Szwedzi często nie reagują jak ktoś jest bity, po prostu boją się. Polacy tak się nie boją, na przykład w filmiku „Women Abuse Social Experiment” to polak wkracza w akcję, już nie mówiąc o polskim kierowcy który próbował powstrzymać islamskiego terrorystę w Niemczech. W każdym razie żeby żydzi wykorzystywali bójkę między arabem i żydem żeby „udowodnić” polski anti-semityzm jest skandalem.
A po co to oburzenie Pani Kasiu? Członek rasy panow został pobity, a żaden Goj nie stanął w jego obronie, do czego miał przecież obowiązek. Co tu jeszcze jest do tłumaczenia?
Ja jestem wstrząśniety.Myslę, że najlepiej i najbezpieczniej byłoby gdyby żydzi bojkotowali Polskę i Polaków i tu nie przyjeżdżali.
Żydzi mają propagandowo wyprane mózgi. Wszystko widzą przez pryzmat Holokaustu, a Polaków po prostu nienawidzą. Nienawiść przysłania im myślenie. Gdyby było inaczej, nie mieliby pretensji do ludzi na ulicy, że nie wmieszali się w bójkę. I skąd ktokolwiek mógł wiedzieć, że bitymi są Żydzi? A to okazuje się głównym zarzutem: Polacy znowu nie ratowali Żydów! Arabowie pobili, a Polaków obwiniono. Taka sama narracja, jak teza o winie Polaków za Holokaust zorganizowany i przeprowadzony przez Niemców. Doprawdy, trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby nie zostać antysemitą…. Ja już chyba zaczynam ich nienawidzieć.
„Doprawdy, trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby nie zostać antysemitą”…. Ja już chyba zaczynam ich nienawidzieć.
Wtrącisz się zostaniesz islamofobem. Nie wtrącisz – antysemitą. W czasie okupacji się wtrącaliśmy i jak na tym wyszliśmy? Zresztą oni tacy podobni, nie wiadomo który jest który i jeszcze niewłaściwego uderzysz. To jest ich wewnętrzny konflikt. Niech to załatwiają między sobą, tym bardziej, że siły były mniej więcej wyrównane. Wsparcia z powietrza zabrakło?
Coś mi się wydaje że prawdziwi semicii, pobili samozwańczych chazarskich monopolistów semickiego cierpiętnictwa. Strzelanie do, i zabijanie Palestyńczyków protestujących przeciwko żydo_naziolskim okupantom przechodzi bez echa, gdy na wyrównanych warunkach żydki dostają po dupie, rozlega się histeria na cały świat…
No tak bo nawet o 4 tej rano MUSISZ WSTAC z wyra i wypierdalać na ulice i bronić KOGOKOLWIEK, kto sie napierdala na ulicy no bo nie wiadomo czy to przypadkiem nie członek narodu wybranego a jak i ty dostaniesz kosą (no bo nie wiesz co tam sie dzieje) to potem jeszcze napiszą, że to TY miałeś kose i chciałeś dobić gostka…
Jeśli się nie podoba to won do swojego państwa nikt żydom nie da ochrony, tylko dlatego że są żydami
Co mają powiedzieć mordowani Palestyńczycy?
Oni naprawdę szukają guza i proszą się o prawdziwy holokaust, ale będzie wtedy on już definitywny, nikt żadnego żyda nie przechowa w szafie ani w piwnicy. To co Ci ludzie wyprawiają na całym świecie i jak są znienawidzeni mówi samo za siebie. Będą takie pogromy, że z ocalałych nikt się nie przyzna ,że jest żydem, tak jak w filmie Europa Europa Holland. I ten cały ich syjonizm i przyjście moshiacha będzie zasypane i zaorane na kilometry pod ziemią a na tym gruz.
Według ostatnich nauk – nie można mówić, że idą ulicą Arabowie czy Żydzi. Bo to jest jawna ksenofobia, szowinizm czy faszyzm. Trzeba mówić, że człowieki. – Dwie grupy człowieków się pobiło. Jeśli wy, Żydzi, chcecie skorzystać z prawa bronienia was za wszelką cenę, nawet z narażeniem własnego życia, to przynajmniej musicie innym człowiekom na ulicy zasygnalizować, że jesteście z tego wybranego narodu. Może jakimś elementem garderoby? Domyślanie się, że akurat ulicą idzie Żyd, jest typowym antysemityzmem, a nikt antysemitą zostać przecież nie chce. I jak tu was ratować, kiedy nie wiemy, że to właśnie wy? Dajcie nam szansę, objawcie się jakoś.
powinni podziękować swoim rodakom za sprowadzenie arabów do polski