Funkcjonariusze CBA zatrzymali dwóch szefów firm deweloperskich, którzy mieli skorumpować prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sprawa ma związek z kupnem trzech mieszkań na jednym z osiedli w Gdańsku, które Adamowicz miał nabyć po zaniżonej cenie – informuje RMF FM.
Prokuratura postawiła zatrzymanym zarzut czynnej korupcji o znacznej wartości, polegającej na sprzedaży mieszkań Adamowiczowi i jego rodzinie po cenach dużo niższych niż musieli zapłacić inni klienci. Według prokuratury, był to nieuzasadniony upust wart blisko 400 tysięcy złotych, za który deweloperzy uzyskali od urzędu miasta korzystne dla siebie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.
Po wysłuchaniu zarzutów biznesmeni wyszli na wolność. Zastosowano wobec nich zakaz opuszczania kraju i wysokie poręczenia majątkowe.
Co na to prezydent Adamowicz? „Jeżeli informacja podana przez RMF jest prawdziwa, to mamy najlepszą ilustrację do czego obecnej władzy było potrzebne polityczne podporządkowanie Prokuratury i dlaczego z taką determinacją walczy o podporządkowanie sobie sądów nie bacząc nawet na zapisy Konstytucji” – pisze Adamowicz na Facebooku.
„Sprawa rzekomej korupcji była już przedmiotem wnikliwego badania przez Prokuraturę, która chyba trzy lata temu ją umorzyła nie dopatrując się jakichkolwiek danych uzasadniających, że przestępstwo zostało popełnione. Obecnie po bez mała trzech latach od umorzenia, uzależniona od Ministra Sprawiedliwości Prokuratura wyciągnęła inne wnioski. Czyżby więc miały to być tzw. odgrzewanie kotletów, żeby mnie zdyskredytować?” – pyta Adamowicz.
I wszystko jasne. „Bezstronna” prokuratura nie dopatrzyła się niczego niewłaściwego w sytuacji, w której prezydent miasta wydaje decyzje korzystne dla biznesmenów i otrzymuje 400 tysięcy upustu przy zakupie mieszkań. Natomiast prokuratura „upolityczniona” dostrzega, że w tej sprawie nie wszystko jest w porządku. Bezczelność Adamowicza jest po prostu porażająca.
Źródło informacji i cytatów: rmf24.p, facebook
Przeczytaj też:
Prezydent Gdańska niszczy Westerplatte! Wstrząsający wywiad z kierownikiem Muzeum Westerplatte
Zarzuty zarzutami, a wiadomo, że nic złego mu się nie stanie ;).
Jasne, bo prokuratura przyporządkowana PO nie ruszyła by przecież pana Adamowicza
DLACZEGO TEN ŻYD aDAMOWICZ JESZCZE NIE SIEDZI?