W restauracji sprzedającej kebab w Oławie na Dolnym Śląsku znaleziono zarżniętą kozę. Na miejscu byli już policjanci i sanepid, którzy badają sprawę. Mimo skandalu lokal wciąż jest otwarty.
Internauci donoszą, że lokal znajduje tuż obok stadionu miejskiego. Swoje opinie na temat usług restauracji w mig wyrazili na Facebook’u oraz w wyszukiwarce Google. W odpowiedzi na to, właściciele momentalnie zlikwidowali lub zawiesili działalność swojej strony internetowej. Jak udało nam się ustalić, to niewielka „sieciówka”, której lokale znajdują się także w Brzegu Opolskim i Jelczu-Laskowice.
Według informacji, które przekazała nam osoba badająca sprawę, restauracja w Oławie prowadzona jest przez imigrantów z Bangladeszu. Nieoficjalnie wiadomo, że w trakcie przesłuchania przez policję, pracownicy lokalu mieli stwierdzić, że „koza została zabita na potrzeby własne”.
Jeszcze wczoraj lokal został zamknięty „z przyczyn technicznych” (tego dnia w restauracji stawili się funkcjonariusze policji i pracownicy sanepidu). Dziś (9.09.2022 r.) lokal jest już otwarty i śmiało można korzystać z usług przybyszów z Azji. Smacznego…
ZDJĘCIE Z POLICYJNYCH OGLĘDZIN ZNAJDZIECIE – TUTAJ [18+]
Przeczytaj także:
Za czy zerżnięta
POLACY jak mozecie spozywac –okropnosc jak kebaby—to jest trucizna 100% jak inne mcdonald , kfc…itd..
To WAS Rodacy prowadzi do utraty zdrowia i zycia— pie..dolone ..KEBABY… pelne gowna…starego miesa, brudu,,,itp.!!!
Opamietajcie sie!!!!!!!!!!!
Pewnie przed śmiercią została też zgwałcona.
Pasnik prowadzony przez bangali. Czy moze byc lepsza reklama? Kto normalny kupuje tam jedzenie?
Halal to obój rytualny muzułmanów. W Anglii halal jest bardzo popularny i jest wszędzie. Wszystkie kebaby są już halal. Nawet w sieci Sainsbury’s też jest halal. Nikt już się nie sprzeciwia, bo nikt nie chce zostać 'rasistą i islamofobem.’ Anglicy przegrali swój kraj.
W Bangladeszu oczywiście też byłem i polecam to często tragiczne lecz zwariowane doświadczenie, ale osiedlanie ich w Polsce ja kwalifikuję jako zdradę narodową. Należy ich koniecznie wszystkich deportować.
Scenariusz jest zawsze ten sam. Najpierw muzułmanie przyjeżdżają do poprawnie politycznego europejskiego kraju i przejmują jakąś dzielnicę. Najpierw poprzez liczby, potem poprzez publiczne modły na ulicach, oraz poprzez masowe zapładnianie białych idiotek, które już rodzą mnóstwo muzułmanów. Następnie chcą jak najwięcej meczetów, oficjalnie z powodów religijnych, lecz za tym filarem przechodzą inne ustępstwa, czasem wymuszane chuligaństwem i terroryzmem.
Widzę, że Polska idzie tą samą drogą co Zachód. Oj, to wygląda jak początek końca.
Nie od dziś wiadomo, że w muzułmańskich restauracjach „na wynos” trzymają kozy dla świeżego mleka, chociaż próżno by go szukać w karcie Menu. Kto jednak zna temat może zapytać o świeże kozie mleko. Już Adam Mickiewicz pisał w „Panu Tadeuszu”: 》I ja tam z gośćmi byłem, mleko kozie piłem, A com widział i słyszał, w księgi umieściłem《 Dlaczego zabili więc koze, mleko której tak nasz wieszcz cenił?!