Członkowie „Obozu dla Puszczy” okupują budynek Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie
Kilkadziesiąt osób z „Obozu dla Puszczy” wtargnęło do siedziby Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przy ul. Grójeckiej w Warszawie. „Jest to symboliczna blokada Lasów Państwowych. Będziemy blokowali wejście do budynku do czasu usunięcia nas przez policję. Nie naruszamy miru domowego. Nadszedł czas, żeby wychodzić z lasu i protestować w miastach” – powiedziała PAP jedna z protestujących Joanna Pawluśkiewicz.
Protestujący domagają się natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew zaatakowanych przez kornika drukarza oraz objęcia całej Puszczy Białowieskiej Parkiem Narodowym.
„Manifestacja nie była zgłoszona. Trudno też mówić o spontanicznym proteście, jeśli przynieśli ze sobą beczkę wypełnioną betonem, czy rury, które wykorzystują w puszczy do protestów. Aktywiści, którzy dziś protestują nie przyszli rozmawiać, robią show, przy okazji uniemożliwiając wejście do siedziby. Poza tym hasło, z którym przyszli dotyczące utworzenia parku narodowego jest źle zaadresowane – to nie my decydujemy o utworzeniu parku narodowego. Szkoda, że aktywiści nie czekają na rozstrzygnięcie sprawy puszczy w Trybunale Sprawiedliwości UE, którą sami za pośrednictwem KE założyli, tylko jeszcze przed wyrokiem twierdzą, że złamaliśmy prawo” – wyjaśnia rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska.
Źródło: pap
Wyp…., znaczy wyrzucić lewactwo
Wywieźć do lasu na ściółkę
Zapewne mózgi tego lewackiego obozowiska drąży już kornik drukarz, jeśli wogóle znalazł tam jakąś tkankę!