Sakiewicz za żydowskimi roszczeniami? Wymazał znaczek anty 447 i poucza o „miłości do pieniądza”. Wyjaśniamy

O skandalicznej, amerykańskiej ustawie 447 wymuszającej na Polakach realizację bezprawnych, żydowskich roszczeń zrobiło się cicho. Czy możemy spać spokojnie? Mowy nie ma. Kilka miesięcy temu Gideon Taylor, dyrektor wykonawczy Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO) oświadczył, że wierzy, iż po wyborach w Polsce będzie „lepsza atmosfera” do dyskusji o roszczeniach żydowskich. Zostaną tylko trzeźwo myślący i będzie szansa, żeby to ponownie przedyskutować z Polską i znaleźć jakieś rozwiązanie – powiedział 13 maja 2019 roku, podczas rozmowy z telewizją i24 NEWS.

Problem istnieje nadal, a przemilczenie go nie załatwia sprawy. Nie pojmuje tego redaktor naczelny Gazety Polskiej Codziennie, który w najnowszym numerze dopuścił się skandalicznej cenzury. Na pierwszej stronie swojej gazety, przez internautów nazywanej „biuletynem rządowym”, przedstawiono zdjęcie Krzysztofa Bosaka i Pawła Kukiza z napisem: Do Konfederacji i Kukiz’15: Wycofajcie się z wyborów, nie marnujcie głosów!  (…) Apeluję: wycofajcie się z wyborów i pokażcie, że bardziej kochacie Polskę niż pieniądze. Na tym nie koniec. Wygumkowano znaczek „anty-447”, który Krzysztof Bosak miał wpięty w klapę.

Czy to oznacza, że Tomasz Sakiewicz jest zwolennikiem zakłamującej historię, złodziejskiej ustawy, która ma doprowadzić Polskę do katastrofy finansowej i ośmieszyć nas na arenie międzynarodowej?
To jest najbardziej ohydna i żałosna okładka jaką widziałem. Czy wy w GPC nie macie wstydu? Takie wazeliniarstwo, jakiego świat nie widział. To nie jest dziennikarsko, to jest zwykły partyjny biuletyn – komentuje publicysta Cezary Bronszkowski.

To jest najbardziej ochydna i żałosna okładka jaką widziałem. Czy wy w @GPCodziennie nie macie wstydu? Takie wazeliniarstwo, jakiego świat nie widział.
To nie jest dziennikarsko, to jest zwykły partyjny biuletyn.#wybory2019 #wybory #Konfederacja #KoalicjaPolska #PiS pic.twitter.com/qDboVDO22r

— Cezary Bronszkowski (@CBronszkowski) October 10, 2019

A jak ocenić apel Sakiewicza, by Konfederacja pokazała, że „bardziej kocha Polskę niż pieniądze”? To czysty festiwal hipokryzji.

– Tomasz Sakiewicz bardziej kocha Polskę niż pieniądze, dlatego te 7 milionów z NFOŚ na portal o puszczy wziął z obrzydzeniem – przypomina publicystka wPrawo.pl Katarzyna Treter-Sierpińska. W 2018 roku świeżo upieczona fundacja Sakiewicza, który ni z gruchy ni z pietruchy zainteresował się ekologią, od rządu otrzymał dotację w wysokości 7 milionów złotych. Co za te pieniądze zrobił Sakiewicz? Założył portal, którego postawienie i administracja (od wielu miesięcy nie opublikowano nowego wpisu) kosztuje zaledwie kilka tysięcy złotych. Sprawdza się stare polskie przysłowie: Złodziej krzyczy łapać złodzieja.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy skandaliczny wyskok Tomasza Sakiewicza. Kilka miesięcy temu pisał, że Konfederacja to „potomkowie morderców Żołnierzy Wyklętych”.

Przeczytaj także:

„Czy Międlar popiera morderców?”. Skandaliczna manipulacja „dziennikarza” i ostra riposta Brauna [WIDEO]