Uwaga! „Dobra zmiana” chce wpisać do konstytucji członkostwo Polski w UE
W sobotę, podczas konwencji PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział złożenie w Sejmie projektu zmian w konstytucji przewidującego wpisanie członkostwa Polski w UE. Szef PSL zaapelował do polityków wszystkich partii o poparcie tego projektu. Co na to PiS?
– Od lat mówimy, że powinniśmy pracować nad nową, polską konstytucją i w tej konstytucji uważamy, że trzeba zamieścić artykuły dotyczące polskiej obecności w Unii Europejskiej – oświadczył wiceminister Jarosław Sellin w niedzielnym programie „Śniadanie w Polsat News”. Selin wskazał, są „dwie struktury zachodu”, gdzie jest należne miejsce dla Polski: NATO i UE.
– Bardzo się cieszę, że inne środowiska popierają postulat prezydenta Andrzeja Dudy. Bo proszę pamiętać o tym, że w pytaniach referendalnych, które pan prezydent ponad rok temu przesłał do Senatu, było właśnie pytanie o to, czy Polacy chcą, aby obecność Polski w Unii Europejskiej i NATO była zagwarantowana konstytucyjnie – oświadczył rzecznik prasowy prezydenta Błażej Spychalski.
Pomysł wpisania członkostwa Polski w UE do konstytucji poparła również posłanka POKO Joanna Mucha. Stwierdziła, że jeżeli Polacy będą chcieli zmienić zapis w konstytucji o obecności Polski w UE, „to wybiorą większość konstytucyjną, która zmieni ten zapis”.
Mój komentarz: Szanowni Państwo, skończyła się zabawa, zaczęły się schody. PO i PiS dogadały się ponad podziałami i w ramach licytacji, kto jest bardziej prounijny, chcą nam zafundować konstytucyjny zapis o eurokołchozie na wieki wieków. Okazuje się, że prezydencki pomysł referendalny z wpisaniem członkostwa w UE do konstytucji nie był jakimś nieprzemyślanym wyskokiem, ale tworzeniem klimatu do wprowadzenia takiego zapisu w ustawie zasadniczej. Pamiętam, jak poseł Krystyna Pawłowicz z oburzeniem komentowała tego typu pomysł forsowany jeszcze przez prezydenta Komorowskiego. Teraz prezydent „dobrej zmiany” i wiceminister w rządzie „dobrej zmiany” z entuzjazmem wypowiadają się za takim rozwiązaniem. Zważywszy na to, że Unia Europejska to projekt komunistycznego superpaństwa, a tym superpaństwem zarządzają Niemcy i unijne politruki wielbiące Marksa, trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie, żeby konstytucyjnie przyklepywać członkostwo Polski w UE.
Źródło informacji i cytatów: pap
Przeczytaj też:
Ponad 33% Polaków opowiada się za Polexitem. Dlaczego 66% chce zostać w eurokołchozie?
Jasne… członkowstwo w ZSRR OBOWIAZKOWE!!!!
Moze od razu przeniesmy rzad knesetu do warszawy,po co te zabawy w chowanego
I wieczną miłość z Izraelem.
Rządzą nami idioci,co tu dużo gadać…
Przywrócić zapis w KONSTYTUCJI : WODA, LASY I ZASOBY GEOLOGICZNE WŁASNOŚCIĄ NARODU POLSKIEGO !!!!
Tylko, że : utworzone „spółki wodne” oddane Żydom, sprawa Lasów Polskich w „trakcie” omawiania przez polskich leśników” w Izraelu.