George Soros przejmuje Radio Zet, czyli repolonizacja mediów w wykonaniu PiS

George Soros, 88-letni Żyd urodzony na Węgrzech, aktywnie wspierające rasistowskie organizacje takie jak Black Lives Matter, której działacze wzywają do eksterminacji białych, wykupuje Radio Zet. Gdy węgierski rząd uporał się z żydowskim oligarchą, wyrzucając z kraju jego fundację (Open Society) i wyższą uczelnię, rząd Prawa i Sprawiedliwości, zdaje się przed nim pełzać. Obietnice były zupełnie inne.

Formalnie Radio Zet, a w zasadzie grupa mediowa Eurozet, do której należy radio, w 100% została wykupiona przez Agorę oraz czeski SFS Venture. Za zgodą Powszechne Zakładu Ubezpieczeń Społecznych,od roku 2016, Soros jest w posiadaniu 11% udziałów w Agorze, zaś SFS Ventures jest spółką prawa czeskiego, której większość udziałów jest własnością spółki zależnej Sourcefabric, w której udział mniejszościowy posiada spółka Salvatorska Ventures LCC, zarejestrowana w USA spółka zależna Media Development Investment Fund (MDIF), której Fundusz jest podtrzymywany przez samego Georga Sorosa.

Nie trzeba być detektywem czy dziennikarzem śledczym, żeby spostrzec, że grupa Eurozet, do której należą serwisy internetowe, agencje reklamowe i eventowe oraz rozgłośnie: Radio ZET, Antyradio, Meloradio (do września ub.r. działające pod nazwą ZET Gold) i Chillizet oraz serwisy internetowe, jest przejmowana przez żydowskiego oligarchę.

Radio Zet to jedna z najchętniej słuchanych rozgłośni w Polsce. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, wykupione przez Sorosa Radio Zet, w rankingu słuchalności tuż za Radiem RMF FM plasuje się na drugim miejscu. Rozgłośnie radiowe, podobnie jak wszystkie media, odgrywają istotną rolę w budowaniu świadomości społeczeństwa, co bardzo wyraźnie, w słynnym wywiadzie „Ukryta tyrania”, wskazał Harold W. Rosenthal. Czy Rząd Prawa i Sprawiedliwości chce doprowadzić do sytuacji, która jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemal wszystkie stacje telewizyjne i radiowe oraz gazety są w posiadaniu żydowskich oligarchów?

Przypomnę, że George Soros to talmudyczny oligarcha, od lat zaangażowany z promocję dewiacji oraz destrukcję chrześcijaństwa, co czyni poprzez finansowanie marksistowskich organizacji pozarządowych, prowadzenie kuźni lewactwa – Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU) oraz łożąc gigantyczne sumy na organizacje wzywające do eksterminacji białej rasy (więcej TUTAJ). W 2015 roku politycy Prawa i Sprawiedliwości obiecywali Polakom repolonizację mediów oraz uniemożliwienie finansowania organizacji pozarządowych z zagranicy, co uniemożliwiłoby Sorosowi, klonowanie pozarządowych, lewicowych tworów w Polsce, które na co dzień zajmują się znieważaniem polskich patriotów, promują eugenikę i obce cywilizacji łacińskiej dewiacje.

Dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że o repolonizacji mediów nie zapomnieli. W obecnej kadencji uporządkowaliśmy system sądowniczy, w przyszłej, o ile wyborcy dadzą nam taką szansę, uregulujemy rynek mediów – w 2018 roku powiedział Jacek Sasin. Problem w tym, że w obecnej kadencji, ani nie wprowadzono reformy sądownictwa, ani nie ma repolonizacji mediów. Jak wierzyć rządowi, skoro gołe fakty podważają ich wiarygodność?

Prezes zapowiedział to na kolejną kadencję,bo tego bardzo ważnego dla opozycji wewnętrznej i zewnętrznej problemu nie dałoby się przeprowadzić bez skoncentrowania wszystkich sił na tym wrogu.Teraz jeszcze kończymy rozpoczęte reformy

— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) September 4, 2018

Przeczytaj:

Gejowskie widowisko w wiedeńskiej katedrze. W roli głównej Conchita Wurst i kard. Schönborn [WIDEO]