Szaleńczy pomysł prof. Żaryna: Polska ma prosić Żydów o zgodę na ekshumację w Jedwabnem!
– W agendzie polsko-amerykańsko-izraelskiej powinna się znaleźć kwestia wyrażenia zgody przez miarodajne środowiska żydowskie na kontynuowanie ekshumacji w Jedwabnem – powiedział prof. Jan Żaryn (historyk, senator z ramienia PiS) w wywiadzie udzielonym dziś (14.02.2019) portalowi wpolityce.pl. Przeczytałam to zdanie raz, potem drugi raz i trzeci raz. I nadal nie mogę uwierzyć, że prof. Żaryn to powiedział. A jednak! Mamy prosić Żydów o zgodę na wznowienie ekshumacji w Jedwabnem. Ratunku!
Kto podszepnął prof. Żarynowi tez szaleńczy pomysł? Przecież szaleństwem jest uzależnianie przeprowadzenie rzetelnego śledztwa w sprawie mordu w Jedwabnem od decyzji „miarodajnych środowisk żydowskich”. Czyżby prof. Żaryn nie zauważył, że „miarodajne środowiska żydowskie” doprowadziły do bezprawnego przerwania ekshumacji i od 18 lat wykorzystują Jedwabne do opluwania i szkalowania Polski i Polaków? Jakim prawem Żydzi mają decydować o sposobie prowadzenia śledztwa na terytorium państwa polskiego? Czy to jeszcze Polska, czy już Polin?
Oświadczając, że wznowienie ekshumacji w Jedwabnem ma stać się przedmiotem negocjacji „w agendzie polsko-amerykańsko-izraelskiej”, prof. Żaryn dał sygnał, że Polska gotowa jest po raz kolejny poddać się żydowskiemu dyktatowi. Oczywistym jest, że Żydzi nie zgodzą się na ekshumację, ponieważ obnażyłaby ona ich kłamstwo, którym od lat karmią światową opinię publiczną szczując na Polaków. Dlaczego teraz mieliby zgodzić się na zdemaskowanie tej hucpy? Dlatego, że prof. Żaryn pięknie poprosi?
Wypowiedź prof. Żaryna to pokazanie Żydom, że mogą robić z nami, co chcą. Mogą nas bezkarnie szkalować. Mogą bezkarnie kłamać. Mogą bezkarnie tarzać Polskę w smole i pierzu. I co? I nic. Już zostaliśmy przerobieni na naród zbrodniarzy, a Żydzi zacierają ręce i krzyczą, że mamy im płacić, płacić i jeszcze raz płacić. I płacimy, a politycy „dobrej zmiany” dzielnie walczą z antysemityzmem. Mam tego naprawdę serdecznie dość! Stanowczo domagam się natychmiastowego wznowienia ekshumacji w Jedwabnem bez proszenia Żydów o zgodę. A wypowiedź prof. Żaryna uważam nie tylko za skandaliczną, ale również godzącą w interesy Polski. O ile Polska jeszcze w ogóle istnieje.
Przeczytaj też:
Podpisz petycję w sprawie Jedwabnego https://www.citizengo.org/pl/84089-petycja-do-sejmu-rzeczpospolitej-polskiej
Pieniądz nie śmierdzi.
Na cofnięcie dekomunizacji nazw ulic w Warszawie
Aleja Niepodległości znowu się krzyżuje
Z Aleją Armii Ludowej!… Zanim nas opluje
Znów jakiś Żyd albo Niemiec, bohaterów kości
Polacy poopluwali… Kres niepodległości?
Na dobrą zmianę
To bardzo dobra zmiana!
Dla Lejba Fogelmana.
Spotkanie walentynkowe
Głos Zybertowicza:
„Polska szansę dała…”
Żyd ją rozp. rawicza,
Przecież sama chciała…
W Walentynki wreszcie
Kończy się spotkanie.
Ale się nie cieszcie!
Będzie trwać ruc. hanie…
Profesorku! Zapamiętaj sobie jedno: w kwestii hajcu (żyd. pieniądze) żadne środowiska żydowskie , nawet najbardziej miarodajne (cokolwiek to miałoby oznaczać w odniesieniu do Żydów) – nigdy nie będą zgodne, ile można będzie ostatecznie wydoić od gojów!!!
Od XvIII kręcą się wokół obcych interesów – pruskich, rosyjskich, żydobolszewickich, hitlerowskich, żydofaszystowskich przeróżne rodzime śmieci, także z tytułami profesorskimi. Niedawno taki śmieć-profesor popisał się przed żydowskimi mocodawcami określeniem Rodaków z Wielkiego Marszu Niepodległości „pijaną hołotą sikającą po bramach” . Mam nadzieję że już Polacy lokaja więcej na brukselskie pasożytnictwo nie skierują
pan Żaryn może i chciał by zrobić coś pozytywnego ale gdzie stoją konfitury – wie a także kto trzyma bat i marchewkę. Zawsze twierdziłem, że jedyną, prawdziwą i skuteczną opozycją przeciwko żydobolszewii to byli chłopi a jeśli trafił się jakiś inteligent to tak na ćwierć gwizdka a jeśli już jakiś żydokomisarz tupnął nogą ……..
Polska powinna bezapelacyjnie rozpocząć jak najszybciej ekshumację w Jedwabnem. Dla zabezpieczenia całej tej operacji powinna jednak zaprosić religijnych żydów z Neturei Karta. Jeśli ktoś nie wie do jakich antysyjonistycznych zadym są zdolni ci bogobojni i w gruncie rzeczy bardzo sympatyczni wyznawcy judaizmu niech wejdzie na ich stronę internetową i przejrzy zamieszczane tam filmy. W takiej obstawie nawet najgroźniejsze porykiwania tzw. „środowisk żydowskich” będzie można puścić mimo uszu.
Natomiast inny profesor stwierdza że na uczelniach wtórny analfabetyzm jest coraz bardziej widoczny. Czytam – Jan Krzysztof Żaryn (ur. 13 marca 1958 w Warszawie[1]) – polski historyk, a raczej histeryk. Na boga totalny idiotyzm, ja mam się kogoś pytać co chcę robić na własnym podwórku. Lecz to nie pierw ani ostatni, lizus lub opłacany łgarz.
Panie profesorze podrzucam ściągę, proszę ją spróbować zrozumieć.
http://absta.pl/9-maja-rosjanie-obchodz-dzie-zwycistwa-zapominajc-e-to-dziki-u.html
Już dawno to mówiłem. Żaryn to skończony plagiator. Z tym, że ja wskazywałem, by polińską stronę reprezentował śp. Lech Kaczyński, którego na czas negocjacji należałoby podnieść z Wawelu.
Po zakończeniu jednych negocjacji uważam za konieczne, by negocjował swój powrót na Wawel, bo zdaje się, że i tu formalności nie do końca stało się zadość. Chyba, że utajniono w siedzibie Mosadu w Wiedniu. Przecież zawsze walczył o suwerenną i niepodległa, a wystarczyło by Szudrich pstryknął mu palcami przed kartoflem, i ekshumacja okazała się niemożliwa do kontynuowania.
Polin więc nie może w takim układzie samodzielnie podejmować decyzji w tej sprawie, bo by to oznaczało, że na Wawelu cosik zalatuje. Żaryn na Wawel. Bez negocjacji.