Od kilku dni w Internecie krąży zdjęcie pisklęcia sowy siedzącego na pniaku po ściętym drzewie. Zdjęcie miało być rzekomo zrobione na przekopie Mierzei Wiślanej. Kolportuje je proplatformerski Sok z Buraka. A jaka jest prawda? Zdjęcie nie zostało zrobione w Polsce, lecz w Finlandii. Mało tego, zdjęcie zostało upozowane, a pisklę wyjęte z gniazda na drzewie i przeniesione przez fotografa na pobliski pień.
O manipulacji informuje portal Nagroda Złotego Goebbelsa: „Nie Polska tylko Finlandia. Nie ptak bez domu tylko scena stworzona przez fotografa. Nie 2019 rok tylko 2018. Od tamtego czasu zdjęcie jest wykorzystywane propagandowo na całym świecie. Tym razem przez znaną wszystkim fabrykę fejków dla analfabetów pt. Sokzburaka”.
Nie Polska tylko Finlandia. Nie ptak bez domu tylko scena stworzona przez fotografa. Nie 2019 rok tylko 2018. Od tamtego czasu zdjęcie jest wykorzystywane propagandowo na całym świecie. Tym razem przez znaną wszystkim fabrykę fejków dla analfabetów pt. Sokzburaka. pic.twitter.com/2PaH37xyJc
— NZG (@NZGoebbelsa) 6 maja 2019
Źródło informacji: Twitter
Przeczytaj też:
Hipokryzja obrońcy kornika: pozytywnie zaopiniował gigantyczną budowlę w Puszczy Noteckiej
„sokzburaka” = żydowskie g…wno !