Rafał Ziemkiewicz odwołuje wyjazd do UK. Brytyjska policja zastraszyła właścicieli lokali wynajętych na spotkania

fot. youtube
16

Rafał Ziemkiewicz jest kolejnym (po Jacku Międlarze) „faszystą”, którego wizyty nie życzy sobie Wielka Brytania. O niewpuszczenie Ziemkiewicza do UK zaapelowała brytyjska parlamentarzystka z Partii Pracy Rupa Huq, która wystosowała w tej sprawie pismo do ministerstwa spraw wewnętrznych. Zdaniem Huq „obecność Ziemkiewicz nie przyczyni się do polepszenia relacji międzyrasowych w Wielkiej Brytanii”.

„Nie odpuszczę tego, zamierzam pozwać tę panią Huq i zmusić do przeprosin. Liczę na pomoc polskiej ambasady, bo bezkarność tego oskarżania każdego Polaka o faszyzm tylko dlatego, że jest Polakiem powinna wreszcie spotkać się z należną odpowiedzią” – napisał Ziemkiewicz na twitterze.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dziennikarz wystosował również list otwarty do brytyjskiego dziennika „The Guardian”. Napisał, że czuje się obrażony nazwaniem go „neo-nazistowskim mówcą z Polski”, które to określenie znalazło się w artykule na łamach gazety. Stwierdził też, że atak brytyjskiej posłanki odbiera jako element kampanii skierowanej przeciw Polakom, z których próbuje się zrobić „urodzonych rasistów”. Ziemkiewicz napisał, że oczekuje przeprosin od Rupy Huq. W przeciwnym razie sprawa trafi do sądu.

„The Guardian” nie opublikował listu Ziemkiewicza. Dziś na twitterze dziennikarz informuje, że odwołuje wizytę w UK. „Policja brytyjska grożąc utratą licencji, pracy, prawa pobytu etc. skutecznie zastraszyła wczoraj właścicieli klubów, hoteli a nawet restauracji, zmuszając ich do zerwania wcześniejszych umów. Uznaliśmy z organizatorami mojego przyjazdu do UK, że w tej sytuacji stracił on sens”

Sytuację w Wielkiej Brytanii skomentował następująco: „Bardzo mi przykro, choć nie wątpię, że prędzej czy później spotkania się odbędą. Muszę przyznać, że – choć miałem sygnały i wcześniej – jestem zszokowany sytuacją w Anglii, stopniem jej zastraszenia, jak i nienawiści lewicy do Polaków, ujawnionej po zapowiedzi mego przyjazdu. Serdeczne pozdrowienia i wyrazy solidarności dla wszystkich rodaków, których los zmusza od życia w tym coraz bardziej faszystowskim i rasistowskim kraju, tak na dodatek niestabilnym, że przyjazd jednego polskiego pisarza może wstrząsnąć jego ustrojowymi podstawami.”

Przypominamy, że gdy Jacek Międlar został dwukrotnie cofnięty z granicy przez Home Office stawiano mu analogiczne zarzuty, jak te, które posłużyły do zablokowania wizyty Rafała Ziemkiewicza. Prawicowe media nie ujęły się wtedy za Jackiem, nie biły na alarm, a polska ambasada po prostu go olała. Gdy Jacek i Jayda Fransen alarmowali, że Wielka Brytania staje się krajem, w którym za mówienie prawdy jest się prześladowanym przez policję i zamykanym do więzienia, prawicowe media milczały. Teraz macie tego efekty. Nie ujęliście się za „faszystą” Międlarem, to macie teraz „neo-nazistę” Ziemkiewicza jako persona non grata w UK.

Źródło: twitter, facebook

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. migot mówi

    Co na to Polski Rzad ????? moze teraz milczy Miendlar Ziemkiewicz nie pasuja im

  2. Mirek mówi

    Wyśmienicie. W końcu sam Pan Ziemkiewicz głosił, że to Państwo ma samo stanowić kogo chce wpuszczać na swoje terytorium. Widocznie Pan Ziemkiewicz okazał się gorszym sortem niż uchodźcy, których tak się boi i których to wpuszczania nie chce. No jakie to życie jest przewrotne proszę Pana, kto by pomyślał.

    1. witek mówi

      uchodźcy jakbyś nie wiedział to nie są obywatele UE, masz jeszcze za mało pokręcone zwoje mózgowe

  3. Pan Kracy mówi

    „Faszysta” Międlar, „neo-nazista” Ziemkiewicz, teraz „żyd Braun” – lewactwo robi im w swoim mniemaniu złą klakę, a efekty są wręcz przeciwne – uwielbiam ich i z dumą chciałbym być uznany przy nich choćby za „naziola”.

  4. Henio mówi

    Kiedy się wreszcie upomnimy o to złoto, które Polska zapłaciła za przyjemność udziału w Bitwie o Anglię?

  5. Hammurabi mówi

    Co tu komentować? Anglia od zawsze była wrogiem Polski i Polskości w każdej jej odsłonie. Wystarczy prześledzić „mądrości” niejakiego Davida Lloyd Georga. Tym, którzy „złotych” myśli tego skur… syna i spółki nie znają, zalecam zażycie kropli uspokajających przed lekturą. To indywiduum robiło wszystko, by Polska nigdy nie zaistniała na mapach Europy. W skrócie, wyglądało to tak: http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Annales_Universitatis_Mariae_Curie_Sklodowska_Sectio_F_Historia/Annales_Universitatis_Mariae_Curie_Sklodowska_Sectio_F_Historia-r2009-t64/Annales_Universitatis_Mariae_Curie_Sklodowska_Sectio_F_Historia-r2009-t64-s37-53/Annales_Universitatis_Mariae_Curie_Sklodowska_Sectio_F_Historia-r2009-t64-s37-53.pdf
    Jak to co robili Anglicy w tamtych czasach, również wówczas, kiedy bezczynnie przyglądali się wykrwawiającej się w nierównym boju z Niemcami i Rosjanami Polsce, kiedy sprzedawali Polskę Stalinowi przy aprobacie Roosevelta, ma się do dzisiejszej niechęci angielskich elit?
    Ośmielam się postawić tezę, że to ta sama niechęć do tego co polskie .
    Każdy, kogo „czuć Polską”, kto gotów jest przeciwstawiać się brytyjskim interesom i wizji świata, będzie okrzyknięty faszystą, rasistą i „fobem” w każdej możliwej konfiguracji.

  6. extera mówi

    Nie bardzo rozumiem, po co p. Ziemkiewicz kolejny raz chce jechać do UK i mieszać wśród Polonii, która od czasu wyborów jest zantagonizowana. Podobnie jak w Polsce. Tylko że w UK nie chcą wydawać pieniędzy podatników niepotrzebnie na ochronę. Mają własne problemy. Policja dba aby był spokój. Jak trzeba było, po referendum w sprawie Brexitu, w sąsiedztwie domu Polaków mieszkających obok „marginesu” czyli żyjących na zasiłku ciągle stał radiowóz. Młodociani siadali dużą grupą na murkach, przyjeżdżała policja. Ciągle coś się działo. Czasem policja chodziła po domach i o coś pytała. W końcu komuś kazali wyprowadzić się i wszystko ucichło. Powód prosty.
    Nikt więcej nie chce wyprowadzić się. Policja pewnie wiedziała, że Polacy to spokojni ludzie i potrzebni w UK pracownicy. Tak właśnie wygląda Anglia, daje możliwość, aby każdy mógł spokojnie żyć i pracować.
    Niektórzy Polacy co przyjeżdżają do UK są głośni. Wydaje się im, że mogą robić co chcą bo nikt im nie zwróci uwagi. To fakt. Niemcy, czy Włosi też głośni, ale oni są turystami i po wakacjach nie ma po nich śladu. Kasę zostawią i wracają. Nie nadużywają gościnności. Nie dziwcie się zatem, co do preferencji.
    Jeśli ktoś uważnie oglądał wystąpienie publiczne Jacka Międlara, na pewno zwrócił uwagę, że było ostre i agresywne. Dlatego nie bardzo dziwi, że odmówiono wjazdu do UK.
    P. Ziemkiewicz jest kontrowersyjny, a co do p. Brauna, naprawdę nie zapala się nikomu czerwona lampka? Co sprawiło, że wygląda jak B. Geremek? P. Braun – bardzo dobry mówca, piękny polski język, ale gdy zgrzytnie jakimś rusycyzmem, wtedy są wątpliwości co do polskich korzeni.

    1. Hammurabi mówi

      Niby „nie rozumiesz” a sama sobie odpowiedziałaś. Kłóćmy się, bierzmy za łby ale pomiędzy sobą, jak już nie potrafimy rozmawiać ale bądźmy w tym zacietrzewieniu ekshibicjonistami. Skłóceni jesteśmy niczym. Jeśli tego nie zrozumiemy my, żyjący w Polsce i ci mieszkający poza jej granicami, tak pozostanie.

    2. Hammurabi mówi

      Przepraszam, uciekło mi „nie”… Oczywiście miało być „NIE bądźmy w tym zacietrzewieniu ekshibicjonistami”.

    3. Zbulwersowany mówi

      Nie znam bardziej halasliwych i sfiksowanych ludzi niż Żydzi. Coś symptomatycznie ich pominęłas.

    4. Extera mówi

      Tylko mnie nie pobij. Spotkałam paru w banku, nie na ulicy, byli spokojni i nie rzucali się w oczy.

  7. Zdzisław mówi

    By obalić Rząd angoli wystarczy zrzucić na spadochronach Międlara i Ziemkiewicza

  8. WPN mówi

    W brytyjskiej policji i rządzie już rządzą terroryści; to jest terroryzm, nie wpuścić obywatela Unii Europejskiej, potomka aliantów, którzy pomogli Anglii odeprzeć atak Niemców podczas II WŚ, który przybywa jako gość. To są jakieś chamskie, aroganckie , nie europejskie standardy kulturowe.

    1. Extera mówi

      +Zdzisław, WPN Czy to nie natarczywość? A może wychodzicie z założenia, nic na siłę, ale wszystko młotkiem? Typowe. Trudno przyjąć odmowę, trzeba wymusić zgodę, a jeśli jej nie ma to obelgi?
      Może odwróćmy sytuację, do Polski chce przyjechać facet z przemówieniami do społeczności, które na co dzień omijają się bez dzień dobry. Dałbyś zgodę?

  9. Waldemar mówi

    Jacek Międlar nacjonalista. A kim jest Rafał Ziemkiewicz czy też jest nacjonalistą.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.