Za pieniądze podatników HGW wynajęła specjalistkę od „komunikacji kryzysowej”. Ponad 100 tys. zł w cztery miesiące!

Hanna Gronkiewicz-Waltz / fot. twitter
10

Podejście Hanny Gronkiewicz-Waltz do pieniędzy publicznych jest – delikatnie mówiąc – nonszalanckie. Podatnicy nie tylko płacą za adwokatów z kancelarii zewnętrznej, których wysłała na komisję ds. reprywatyzacji, ale również fundują jej ekspertkę od „komunikacji kryzysowej” za ponad 110 tysięcy zł. Na taką kwotę zostały zawarte umowy w okresie od 19 kwietnia do 28 sierpnia br., a ich beneficjentką jest Izabella Laskowska, która sama o sobie pisze tak: „Jestem ekspertem w zakresie komunikacji kryzysowej i specjalistką ds. komunikacji społecznej i PR.”

Czy wcześniej Hanna Gronkiewicz-Waltz zamawiała takie usługi? Z rejestru umów opublikowanych na bip.warszawa.pl wynika, że nie! Dopiero powołanie komisji ds. reprywatyzacji wywołało u Hanny Gronkiewicz-Waltz potrzebę zatrudnienia ekspertki od PR, której usługi zakamuflowano pod nazwą „doradztwo w zakresie zarządzania ryzykiem”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ratowanie własnego przez HGW kosztuje podatników już 560 tys. zł (450 tys. dla kancelarii prawnej i 110 tys. zł na PR). Te 40 tys. zł grzywny, które wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego również mają zapłacić podatnicy, to doprawdy tzw. kwota „na waciki”. Na ile jeszcze matka chrzestna złodziejskiej reprywatyzacji naciągnie Warszawiaków zanim jej kariera definitywnie się zakończy?

Źródło: bip.warszawa.pl, twitter

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Robert mówi

    To zdjecie chyba z czasów dobrobytu,troche jak kim dzong un,okrąglutka jak sumka

  2. luka mówi

    nacja HGW jest jak widac uprzewiljowana, mozna bezkarnie naginac prawo jak sie jest z tej nacji.

    1. Ada mówi

      Niezle „bufetowa” tapla się w naszej, podatników kasie, a ze śmiechu i dobroci ledwie na oczy patrzy.
      Nie ma kary, nie ma miary!
      Aż się prosi i doprasza takie mocne przewietrzenie tych wszystkich magistratów
      i w ogóle „budżetówki”, gdzie błogo familie pokoleniowo o nic nie muszą się
      absolutnie martwić. Nawet o swoje konta i majątki.
      Niebo w kratkę ich się nie ima, więc…..”na zmywak” ich, cho-inka jasna!

  3. Waldemar mówi

    Za nie swoje wszystko można.

  4. Hammurabi mówi

    Te wiadomości, odsłaniają przecież jedynie drobny ułamek szkód, na jakie Polskę narazili Gronkiewicz i jej ratuszowa spółka. Gdyby jakiejś organizacji wystarczyło siły, odwagi, środków i samozaparcia, gdyby prześwietlono dokładnie finanse kraju, okazałoby się, że rozliczne a bezkarne oszustwa, malwersacje, złodziejstwo i nieliczenie się z pieniędzmi podatników jest porażające! Mało tego. Do dziś, nie wiemy i prawdopodobnie nigdy nie będziemy wiedzieli ile tak naprawdę straciliśmy od czasów sejmu kontraktowego, od czasów rabunku narodowego majątku, balcerowiczosnkowej „prywatyzacji rozbójniczej”, od czasu „nocnej zmiany”. Jako obywatele, karmieni medialną papką jesteśmy w przeważającej części nieświadomi gigantyzmu kwot, a w całości oszukiwani. Możemy jedynie utyskiwać i patrzeć jak ewidentne przestępstwa ulegają przedawnieniu, jak legalizują się fortuny rodzin byłych kacyków partyjnych i funkcjonariuszy służb zabezpieczonych „grubą kreską”. Musimy bezsilnie patrzeć na karykatury typu „mazguła”, opluwające godność wielu prawych Polaków.
    Bezkarność, arogancja, pycha i zwykłe chamstwo, w przypadku „wybrańców” wcale nie kroczą przed upadkiem, czego dowodzi kpina w postaci „Prezydent Miasta Stołecznego”.
    Dlaczego tak jest? Czyżby gdzieś ponad Polską i Polakami zawarto tajemny układ ponadpartyjny, gwarantujący zachowanie nietykalności dzisiejszym „politykom”? Powiedzenie „kruk krukowi oka nie wykole”, jest zdumiewająco trafne w odniesieniu do polskich sądów, prokuratury, organów kontrolnych i aparatu przymusu, a prawo podobnie jak nasze państwo (w opinii jednego z „nietykalnych”) istnieje jedynie teoretycznie. Prawo i sprawiedliwość? Jakie to prawo prawo, które pozwala w swoim majestacie krzywdzić zwyczajnych, szarych ludzi, okradać z resztek mizernych dóbr, umieszczać w szpitalach psychiatrycznych, doprowadzać do ruiny i upadku przedsiębiorstwa a wszystko to jednym ukazem niezawisłego i często dyspozycyjnego sędziego? Co to za sprawiedliwość, która ofiarom przestępstw nie gwarantuje respektowania ich praw, hołubiąc sprawców?
    Zbyt wiele czasu upłynęło od 16 listopada 2015 roku, by rząd Beaty Szydło mógł się jego brakiem zasłaniać!
    Ilu z tych, którym udowodniono „niegospodarność”, utraciło majątki i odbywa karę? Wie ktoś?

  5. Spostrzegawczy mówi

    Żydostwo czuje się w Polsce nadal całkowicie bezkarnie. Część Polaków znowu ślepo uwierzyła w dobrą zmianę PIS- u – PIC-u, który to przecież obiecywał wyborczo, że rozliczy wszelkie nieprawidłowości i malwersacje. I co ? I nic. Zwykła Polka za batonik idzie do więzienia, a Hajom i Mordechajom powodzi się wspaniale. Rządzi nie tylko w Polsce talmud, bo walczy się jedynie z tzw antysemityzmem, a już Polakom, katolikom, a nawet samemu Panu Bogu wolno pluć w twarz ( vide „Klątwa” , inne żydowskie bluźnierstwa i plugastwa). Jeśli nadal cień Lucyfera będzie się rozciągał nad Polską i nad Kościołem w Polsce ( czyż purpuraci stanowczo protestują przeciw takiemu stanowi rzeczy ?! ). to czeka nas w pełni zasłużona zagłada. Nawet Żydom Pan Bóg odebrał przecież wybraństwo i zrównał Jerozolimę z ziemią. Poza tym żydostwo opanowało prawie wszystkie stanowiska decyzyjne i strategiczno-gospodarcze w Polsce ( nie tylko) i spycha Polaków na emigrację albo co najlepiej – na groszowe posady. Jak długo Polacy dadzą się mamić ich bełkotowi medialno-propagandowemu ? A miliardy nadal za cichym przyzwoleniem wyciekają z Polski.

  6. Zdzisław mówi

    Nie ma przypadków są tylko znaki. By je zrozumiały lemingi w Lemingowie Bóg odebrał HGW rozum

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.