Komisja Europejska nie może interweniować, bo „nie jest dla Katalonii wiarygodna”. A dla Polski jest wiarygodna?!

fot. twitter
0

Portal Deutsche Welle przeprowadził wywiad z prof. Stevenen Blockmansem, ekspertem od stosunków międzynarodowych oraz pracownikiem naukowym think tanku „Center for European Policy Studies” w Brukseli. Rozmowa dotyczyła sytuacji w Katalonii i tego, czy Komisja Europejska powinna jakoś zareagować w związku z brutalną pacyfikacją, jaką policja przeprowadziła podczas niedzielnego referendum niepodległościowego, ponieważ kataloński rząd i ruch niepodległościowy wysuwają zarzut łamania praw mniejszości i praw podstawowych.

– Tu można dyskutować, szczególnie po niedzielnej akcji policji przeciwko próbie referendum. To były brutalne sceny i można powiedzieć, że prawa tych ludzi zostały naruszone. Trzeba jednak powiedzieć, że świadomie chcieli oni uczestniczyć w nielegalnym referendum i musieli wiedzieć, że policja będzie próbowała ich powstrzymać. W tym przypadku mogłoby chodzić o zarzut niewspółmierności akcji policyjnej.- wyjaśnia Blockmans . – Rząd w Madrycie musi sam zdecydować, czy znajdzie bardziej konstruktywną drogę obchodzenia się z emocjami, które rozpaliły się w tym najważniejszym hiszpańskim regionie. To musi być polityczne rozwiązanie, może jeszcze więcej autonomii dla Katalonii, a może nawet zmiana konstytucji. Mamy tutaj eskalację, którą trzeba powstrzymać przez międzynarodową mediację. Komisja nie może się tym zająć, bo nie jest dla Katalonii wiarygodna.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zapytany o prawo do ingerowania Komisji Europejskiej w sprawy Polski i Węgier, Blockmans uderzył w zupełnie inny ton.

– Trzeba przyznać, że wygląda to źle, kiedy Bruksela oszczędza przyjazny UE rząd w Madrycie, a ściga sceptyczne wobec Europy rządy w Warszawie i Budapeszcie. Ale one zacierają zasadę trójpodziału władzy, znoszą niezależność sądów i naruszają własne konstytucje. Dlatego Komisja ma dobre powody do podjęcia działań przeciwko nim.- oświadczył Blockmans.

To jest po prostu komedia! W Katalonii KE nie może interweniować, bo jest tam niewiarygodna. Ale w Polsce, w której wiarygodność KE jest zerowa, taka interwencja jest jak najbardziej wskazana. Co to za ekspert, który powtarza wyssane z opozycyjnego palucha zarzuty, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości? Może jeszcze razem z KOD-em i Obywatelami RP usiądzie na bruku i będzie skandował „Konstytucja!”? Zapraszamy.

Źródło: dw.com

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.