Wczoraj około godziny 22.15 na wojskowym Okęciu wylądował samolot z parą prezydencką Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj przyszedł czas a długo wyczekiwany przez sporą część Polaków spotkanie prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych.
Dzisiaj po godzinie 9 rano kolumna prezydenta USA wyruszyła z hotelu Marriott na spotkanie z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Zamku Królewskim w Warszawie. Przejeżdżając ulicami Warszawy był witany przez Polaków, którzy dzierżyli w rękach w większości flagi Stanów Zjednoczonych. Jeszcze przed spotkaniem, rzecznik prezydenta RP zapewniał, że przedmiotem rozmów prezydentów będzie „czysta polityka”. Prawdę mówiąc, chyba nikt nie spodziewał się czegoś innego, bo niby o czym mieliby rozmawiać głowy dwóch państw na oficjalnym spotkaniu? Nikt się nie spodziewa, że Duda zniży się do poziomu Komorowskiego i będzie rozmawiał i bigosie? Co do szczegółów rozmów, minister Witold Waszczykowski sugerował, że jednym z tematów może być amerykańska pomoc w sprawie zwrotu wraku Tu-154M, który nadal leży na terenie Federacji Rosyjskiej. Czy takie tematy zostały podjęte? Na chwilę obecną wiemy jedynie, że rozmowa odbyła się bez tłumaczy i w „cztery oczy”. Oznacza to, że czasy prezydent RP zachowuje się – dyplomatycznie ujmując – niekonwencjonalnie, podczas tłumaczenia słów prezydenta USA, minęły na dobre (por. spotkanie B. Komorowskiego z B. Obamą). Na szczęście „Magik Bul” już nie reprezentuje naszego kraju.
Po rozmowie prywatnej, po godzinie 10.15 doszło do spotkań delegacji z udziałem prezydentów Polski i USA.
Prezydentowi Trumpowi w rozmowach towarzyszyli sekretarze skarbu Steven Mnuchin i handlu Wilbur Ross, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa H.R. McMaster, zięć i jeden z najbliższych doradców Trumpa Jared Kushner i szef rady gospodarczej w gabinecie Trumpa Gary Cohn.
Z polskiej strony w rozmowach obok Andrzeja Dudy udział wzięli: wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki, szef MSZ Witold Waszczykowski, minister obrony Antoni Macierewicz, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz ministrowie prezydenccy: szefowa Kancelarii Prezydenta Halina Szymańska, szef BBN Paweł Soloch, Krzysztof Szczerski, rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński i ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek.
Po spotkaniu, na którym nie było miejsca na flagi Unii Europejskiej, Prezydenci Duda i Trump oświadczyli:
Mówiliśmy o obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce, o wzmacnianiu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO – wyliczał prezydent Andrzej Duda.
Donald Trump podkreślił, że Polacy są wspaniałym narodem mającym niezłomnego ducha, po czym dodał:
Polska została członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ w kluczowym momencie – stwierdził prezydent USA. Nasza przyjaźń sięga czasów amerykańskiej wojny o niepodległość. (…) Polska to wyjątkowy naród, wyjątkowy kraj – podkreślił Donald Trump.
Później Prezydent RP Andrzej Duda zabrał głos w czasie spotkania z mediami po zakończeniu rozmów:
Z wielką radością witam w Warszawie, w Polsce prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Ogromnie się cieszę z tej wizyty, która jest jedną z pierwszych wizyt międzynarodowych prezydenta, bo ona podkreśla naszą więź i wysoką jakość sojuszu Polski i Stanów Zjednoczonych. Pokazuje też, że jesteśmy i wzajemnie oceniamy się jako lojalnych partnerów, którzy współdziałają na wielu płaszczyznach, m.in. na płaszczyźnie bezpieczeństwie w ramach NATO i dzisiaj właśnie na ten temat rozmawialiśmy z prezydentem w cztery oczy, a następnie w trakcie spotkania plenarnego naszych delegatów – powiedział prezydent Polski, po czym dodał, że wstępnie umówił się z prezydentem Trumpem na jego przyszłoroczną wizytę w USA.
Źródło: Twitter, TVP Info, wpolityce
Po co mu tłumaczyli Bulowi? Przecież lewaki zawsze podkreślają, że to oni są tymi wykształconymi, a PiS to ciemnota ze wsi 😀
Ponoc brytyjskie media komentujac wystapienie Donalda Trumpa wskazały,ze ten skupia sie na walce z ekstremizmem i terroryzmem swiatowym,nic nie wspomniały o Jacku Miedlarze.Pewnie to rozczarowanie.