Szczepionkowy terror! Orzeczenie sądu: „Urzędnicy mogą zmuszać do obowiązkowych szczepień”

"Prawo szczepionkowe" w Polsce / Fot. Twitter
13

Naczelny Sąd Administracyjny w Bydgoszczy orzekł, że urzędnicy mogą zmuszać do obowiązkowych szczepień dzieci, a rodzice powinni być surowo karani, płacić za leczenie, a ich zdolności rodzicielskie powinny badać sądy rodzinne.

Gdyby organy inspekcji sanitarnej w egzekwowaniu ciążącego na skarżącym obowiązku poddania dziecka szczepieniom miały czekać aż do ukończenia przez nie 19 roku życia, to cel zapobieżenia powstania sytuacji wskazanych w art. 33 z 2008 r. nie byłby osiągnięty, a jak wynika z doświadczenia życiowego i ogólnej wiedzy, ilość dawek oraz okresy, w jakich kolejne dawki szczepień mają być podawane dzieciom, ma swoje uwarunkowania immunologiczne – orzekł sąd.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Orzeczenie sądu (II OSK 773/16 ) dotyczyło ojca z Torunia, który nie chciał poddać swojej córki szczepieniom, a przeciwko któremu wszczęto postępowanie egzekucyjne. Z orzeczenia sądu wynika, że lekarze mają obowiązek informować o konieczności szczepień, a urzędnicy mają prawo zmuszać do szczepienia dzieci wbrew woli rodziców.

Ojciec przegrał sprawę, sąd uznał, że nie ma podstaw by rodzic twierdził, że „obowiązek szczepień dziecka nie był i nie jest wymagalny”, zaś każdy rodzic ma się poddać ustalonemu przez państwo programowi szczepień. Mężczyzna złoży skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Krótko mówiąc, sąd i urzędnicy odbierają rodzicom władzę o decydowaniu o tym czy ich dziecko będzie faszerowane chemią czy też nie. Nie uwzględnia się prawa do wolności rodziców w tej kwestii, mimo iż wielu rodziców, opierając się na wypowiedziach specjalistów, ma poważne wątpliwości co do rzekomego dobrodziejstwa szczepionek. Co więcej, wielu ze specjalistów, twierdzi że szczepionki są chorobogenne. Można się z nimi zgadzać lub nie, jednak nie może być mowy by w demokratycznym kraju odbierano rodzicom prawo o decydowaniu czy ich dziecko jest faszerowane szczepionkami czy też nie. Z przymusowymi szczepieniami w Polsce, a warto podkreślić, że nasz kraj jako jeden z niewielu na świecie przymusza do szczepienia dzieci już w pierwszej dobie po narodzinach, od lat walczy Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”.

Źródło: orzeczenia.nsa.gov.pl

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Robert mówi

    Nanochip,jak skutecznie wprowadzić tak aby każda sztuka miała swoją obrożę i elektroniczny numer własności.Kazdy konował to pośrednik,narzedzie w rękach nadzorców.Terror dopiero się zaczyna i nie będzie widać dymu z komina,swiadectwo zgonu wystawi na legalu ten sam konował co dokonywał szczepienia i będą się ludzie bać nie śmierci,tylko zdalnego nad ranem wyłączenia

  2. Seba mówi

    Jeszcze chip rfid i bedziemy naznaczeni jak mawia biblia ?

  3. manix mówi

    aby uniknąć szczepienia w 1 dobie zycia dziecka(pod względem biologicznym jest to ludobójstwo)nalezy wypisać się z POZ,a poród odbyć w domu lub prywatnie.dzięki szczepieniom mają nasze dzieci jako pacjentów całe zycie,bo w szczepieniach jest masa trucizn i setki genów nieznanych abortowanych dzieci.
    SZczepienia to depopulacja,a żaden sąd nie zmusi mnie do zarazenia własnego dziecka powolną smiercią lub nagłymi ciężkimi chorobami typu AUTYZM.a DLACZEGO ŻE KONCERNY SPRZEDAŁY SZCZEPIONKI SANEPIDOWI A ON DYSTRYBUTOR>>> i że urzędnicy biorą łapówki od lobby farmaceutycznego.?MIEJ ZE SOBĄ OŚWIADCZENIE DLA LEKARZA,(MĄDRE)jak podpisze szczep(zaręczam że nie podpisze)czy dziecko jest twoje czy przekupionego PIS-urzędnika,czy poststalinowskiego sądu???

  4. Mario mówi

    Leczenie jest nie przymusowe to dlaczego szepienie jest

  5. Maksymilian mówi

    Przymus szczepień niezgodny z konstytucją – http://prawdaoszczepionkach.pl/czy-sanepid-ma-prawo-karac-rodzicow—-ktorzy-nie-szczepia-dzieci,15,98.htm

    Pomimo dwóch niekorzystnych wyroków sanepidy dalej próbują przymuszać ludzi do szczepień, przekazując wojewodom wnioski o wszczęcie postępowania administracyjnego przeciw rodzicom.

    Rodzice nie płacą nałożonych grzywien, tylko odwołują się i kierują sprawy do sądów. Na urzędników nakładających grzywny w celu przymuszenia do szczepień można złożyć skargę do sądu administracyjnego powołując się na kilka argumentów.

    1. Komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego określający Program Szczepień Ochronnych i ogólne terminy szczepień nie jest źródłem prawa, ponieważ zgodnie z Konstytucją RP są nimi tylko ustawy i rozporządzenia.

    2. Obowiązek nie oznacza automatycznie możliwości stosowania przymusu, a w ustawie o chorobach zakaźnych nie ma przepisów o karach, który pozwalałby go egzekwować.

    3. Sanepid nie jest uprawniony do prowadzenia egzekucji, co orzekł już NSA w wyroku z dnia 1.08.2013 (II OSK 745/12), ani także do bycia wierzycielem, co uprawniałoby go do wystawienia tytułu egzekucyjnego i przekazania sprawy wojewodzie.

    4. Urzędnicy nie znają stanu zdrowia dziecka i nie mogą wyznaczać terminu wykonania szczepienia. O braku lub istnieniu przeciwwskazań decyduje lekarz podczas badania kwalifikacyjnego, które jednak nie jest obowiązkowe.

    5. Przymuszanie do wykonania szczepień jest także niezgodne z art. 68 ust. 4 Konstytucji. który mówi że „Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych…”. Ten przepis ma zastosowanie tylko w przypadku rzeczywistego wystąpienia epidemii, a nie przymuszania zdrowych osób do szczepień.

  6. Paweł mówi

    W którym to punkcie jest napisane że dziecko jest państwowe?

  7. Ayax mówi

    Temu sędziemu kazał bym zeżreć kilo rtęci

  8. Zdzisław mówi

    O szczepieniu ma decydować lekarz, bo każde dziecko to indywidualny organizm, którego układ immunologiczny sam się programuje i jest w różnej kondycji odpornościowej. Zdarzają się lekarze o mentalności biurokratów bez serca i empatii dla małych pacjentów, co wynika z edukacji pozbawionej holistycznego oglądu człowieka, nie dziecka Bożego lecz produktu ewolucji. Szczęść Boże Jacku!

    1. Ayax mówi

      Zdzisław dziecko jest lekarza , ze on ma decydować ? Co za herezje tu siejesz? Rodzic jest opiekunem i „właścicielem” dziecka. Lekarz jest urzędnikiem państwowym!

  9. mykolas mówi

    Przez, thanks! And thanks for sharing your great posts every week!

  10. Radioafrica mówi

    Draństwo jakich mało, dzieje się tak w wielu przypadkach które nie są nagłaśniane. Trzeba to zmienić i mówić głośno o krzywdzie , bezprawiu i niesprawiedliwości społecznej. Trzeba temu draństwu przeciwstawić się w sposób zorganizowany, zbierając wszystkich pokrzywdzonych przez Gminę. Pewne próby już podjęto. Warto o tym poczytać i zacząć działać

  11. Kjartan mówi

    Tak co to się teraz dzieje i wyprawia.Jeden na drugiego,wszyscy teraz ręce umywaja.Dla kasy ludzie zrobia wszystko.W zakładach pracy prywatny folwark.Ale myślę że to już żeby wszystko się zmieniło.Dosc poniżania ludzi,robienia kawki przez ..dla pań.To ze ktoś ma wyższe stanowisko,uważa ze jest kims lepszym.Stanowisko nic nie znaczy,trzeba być człowiekiem.A najbardziej przewraca sie w głowie paniom,ktore,mysla ze sa super fajne.Ale powoli .Ten sie smieje kto sie śmieje ostatni.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.