Szokujący sondaż! Niemcy uważają się za ofiary polityki Hitlera i odrzucają winę za Holokaust

fot. getto warszawskie
12

54,4 proc. Niemców zalicza swoją rodzinę do ofiar polityki Hitlera, a tylko 17,7 proc. przyznaje, że wśród ich przodków byli sprawcy nazistowskich zbrodni. Dane pochodzą z opublikowanego dziś raportu autorstwa Fundacji Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość (EVZ) i Uniwersytetu Bielefeld.

Pracownicy placówki w Bielefeld przeprowadzili rozmowy telefoniczne z ponad 1000 osobami: 18 proc. uczestników ankiety oświadczyło, że osoby z ich rodziny pomagały osobom prześladowanym przez nazistów. Jedynie niewielki odsetek uczestników ankiety poczuwa się do winy za Holokaust. Wypowiedź: „Czuję się winny za Holokaust, chociaż ja sam nie zrobiłem nic złego” – poparło zdecydowanie 4,5 proc. ankietowanych; skłonność do zaakceptowania tej opinii zasygnalizowało 5,9 proc., a 55,7 proc. pytanych zdecydowanie odrzuca winę, dalsze 20,5 proc. raczej ją odrzuca. Niemal połowa uczestników badań obawia się, że Holokaust może się powtórzyć.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nasz komentarz: Oto mamy efekt systematycznego przerzucania niemieckich win na polską ofiarę, w czym z ochotą uczestniczą Żydzi. Dzisiejsi Niemcy postrzegają się jako ofiary, a zbrodniarzami była wąska grupka – mniejsza niż grupa, która pomagała ofiarom nazistów. Tak oto w niemieckim postrzeganiu historii zrodziła się narracja o Niemcach jako narodzie ofiar idącym z pomocą prześladowanym. I nie ma się czemu dziwić, skoro karmi się ich serialami w typie „Nasze matki, nasi ojcowie”. Narodem sprawców stali się Polacy, przed którymi  Niemcy ratowali Żydów ewakuując ich do bezpiecznych gett, gdzie nie mogły ich już dosięgnąć zbrodnicze łapy polskich antysemitów.

Bardzo interesujące jest to, że prawie połowa ankietowanych Niemców obawia się powtórki Holokaustu. Tylko kto miałby go przeprowadzić? Wbrew bredniom opowiadanym dziś przez Żydów, Holokaustu nie zrobili i nie zrobią Polacy. Mogą to zrobić tylko Niemcy, którzy zaprezentowali światu na co ich stać. Jeśli zatem Niemcy dopuszczają do siebie myśl o możliwości powtórki, to Żydzi powinni zacząć się martwić. W świetle nieustającej, antypolskiej kampanii oszczerstw, która wzbudza zrozumiałą niechęć i poczucie krzywdy wśród Polaków, zasadnym wydaje się zadanie pytanie: kto będzie ratował Żydów, gdy Niemcy po raz kolejny wezmą się za realizację Ostatecznego Rozwiązania?

Źródło: dw.com

Przeczytaj też:

Jeśli Niemcy czegoś żałują, to wyłącznie tego, że nie wygrali II wojny światowej

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Hammurabi mówi

    „Jeśli zatem Niemcy dopuszczają do siebie myśl o możliwości powtórki, to Żydzi powinni zacząć się martwić. W świetle nieustającej, antypolskiej kampanii oszczerstw, która wzbudza zrozumiałą niechęć i poczucie krzywdy wśród Polaków, zasadnym wydaje się zadanie pytanie: kto będzie ratował Żydów, gdy Niemcy po raz kolejny wezmą się za realizację Ostatecznego Rozwiązania”?
    Jeżeli ktoś ma się martwić, to nie Żydzi a Polacy. Historia – jak powiadają niektórzy – „kołem się toczy”. Tylko nie dodają, że wyłącznie dlatego, że ktoś to koło napędza.
    Nie trzeba sięgać w okryte pajęczynami mroki dalekiej przeszłości. Wystarczy sięgnąć do początków XX wieku i tzw. „sprawy polskiej”, oraz do przeszkód i pełnej zgody w ich tworzeniu w Europie, aż do wojny z Bolszewikami…
    Do embarga na dostawy broni i sprzętu wojskowego do Polski… Mieliśmy tę wojnę przegrać i gdyby nie Węgrzy, to byśmy ją przegrali. „Cudu na Wisłą” bez węgierskiej amunicji, broni i części zamiennych do niej by nie było!
    Wówczas jedynie nasi bratankowie wbrew naciskom i groźbom naszych „sojuszników” i specjalistów od „przyjaźnienia się z Polską” posłali do Polski wszystko co posiadali.
    Przecież pakt Ribbentrop – Mołotow, był tak naprawdę w gruncie rzeczy niczym innym jak kontynuacją wojny z lat 1919 – 1921 i bolszewickich planów ekspansji na zachód, kosztem terytorium Polski.
    Kolejne zaś „układy” w Teheranie, Jałcie i Poczdamie zgodą tzw. „zachodu” na dalsze poszerzenie strefy radzieckich wpływów, również kosztem Polski i Polaków.
    Tych samych Polaków, którzy naiwni jak dzieci przelewali swoją krew na wszystkich frontach II wojny światowej, w nadziei jeśli nie na wdzięczność, to przynajmniej na poczucie sprawiedliwości „wielkich sojuszników”, którzy niezliczoną ilość razy okazywali się WIELKIMI SZUJAMI!
    A dziś? Wszystkiego oczywiście nie wiemy, rozmowy pomiędzy „wielkimi szujami” i to nie tylko europejskimi (żeby była jasność) dzielą się na te oficjalne i te wiążące strony.
    Oczywiście Żydzi jak zawsze pchają się do tych rozgrywek mając węch wyczulony na szekle jak rekiny na krew i jak zawsze zostaną poturbowani pomimo służalczej postawy karmionych holocaustową papką narodów tyle, że wcześniej „wiążące” układy wzorem tych z początków XX wieku, z 23 sierpnia 1939 roku, z okresu od 28 listopada 1943 do 1 grudnia 1943 roku w Teheranie, w Jałcie od 4 do 11 lutego 1945 i od 17 lipca do 4 sierpnia 1945 w Poczdamie, będą niszczyć Polskę by ją w końcu unicestwić.
    Jako dodatkowy smaczek uznać należy fakt, że rozmowy jałtańskie gdzie kupczono losami Polski i Polaków toczyły się w… pałacu Potockich w Liwadii opodal Jałty.

    1. Majki mówi

      Kto sponsorował Hitlera w jego dojściu do władzy? Bogaci amerykanscy żydzi!!! Np JP Morgan, sciagnięty przez koszerniaka Morawieckiego do Polski, finansował Hitlera. Czyli Hitler to marionetka! Skoro tak, to znaczy, że Niemcy zostali zmanipulowani przez niego (tak jak dziś przez PIS (syjonistyczna agentura) Polacy) i ulegli. Nie wykazali daleko idącej rozwagi. To ich zgubiło. Nie zdajecie sobie sprawy o prawdziwej stronie tamtych wydarzeń…

    2. Robert B. mówi

      Zorientowali się, zorientowali. To nie jest tak, że wszystko ma swoją przyczynę oprócz jednej rzeczy. Wiemy jakiej. W tym artykule ta rzecz też jest wyniesiona na piedestał. Widać, tak trzeba…

  2. Majk mówi

    niemcy to obludne panstwo , celowo przeklamuja historja , aby siebie wybielic, a Polske oczernic. madrzy ludzie na swiecie wiedza zeza II WS i holokaust odpowiedzialni sa niemcy.

  3. Zdzisław mówi

    Sonda nie uwzględnia Bożego Sądu, Bożej sprawiedliwości, która zwalcza nienawiść, chorobę nacjonalistów Niemieckich i Rosyjskich,

    1. Hammurabi mówi

      „Boży Sąd”? „Boża sprawiedliwość”?
      Zdzisław, czas wyrosnąć z czasów bajek i legend o „umiłowanym narodzie”. „Boża sprawiedliwość” była pokrzepieniem podczas zaborów, wojen, masowej eksterminacji Polaków, grabieży, gwałtów i wynaradawiania – owszem. Pokrzepieniem była, tyle tylko, że nigdy nie nastąpiła.
      Jeśli sami o siebie nie zadbamy, pozostaną nam jedynie kolejna lata i wieki szeptanych podań i przepowiedni!

  4. D. mówi

    niemiec to durne stworzenie. cyniczne, prostackie, aroganckie, nadęte i nadymane. łatwo mu wmówic, ze jest ubermansche-em i od razu jest karne i posłuszne jak ostatni debil! dlatego ci co od zawsze w niemczech, od wieków, realnie sprawują tam władzę /a wszyscy wiemy kto to taki/, wypuszczaja tę prymitywną, nadętą, pazerną nację aby mordowała i okradała innych a w pierwszej kolejności sąsiadów Polaków!! niemiec to taka qwa i złodziej!! Polaków nigdy nikomu NIE udałoby się wypuścic aby szli i mordowali jako cały naród swoich sąsiadów, czy innych dla zdobycia kasy i powiększania „przestrzeni życiowej” lebensraum-u! ale pazernego prymitywnego niemca, uformowanego w cywilizacji barbarzynskiej jak najbardziej. I jeszcze toto, ten niemiaszek, zamiast pokutowac to zadziera ryj do góry bezwstydnie i udaje, ze on niewinny!! qwa morderca i złodziej niewinny!!?? do setnego pokolenia WINNY!!

  5. janek mówi

    nie czują się winni bo wykonywali tylko rozkazy …

  6. Robert B. mówi

    Tak, tak, wynoście ciągle „holokaust” tak na piedestał. Żydom właśnie O TO CHODZI. Żeby ludzkość uznała to za mensurę omnium rerum. Potem już można wszystko robić bezkarnie…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.