Jan Dubaniowski „Salwa” i jego żołnierze z NSZ – „Do końca byli wierni Bogu i Ojczyźnie”

0

Nakładem wydawnictwa CB (Cinderella Books) ukazała się praca „Do końca byli wierni Bogu i Ojczyźnie. Oddział kpt. Jana Dubaniowskiego i jego zaplecze. Relacje, zdjęcia i dokumenty (miękka)” autorstwa Andrzeja Zasiecznego i Grzegorza Gawła.

Jak informuje wydawca „publikacja stanowi suplement do wydanej w 2015 roku pracy pt. „Kapitan Jan Dubaniowski „Salwa” 1912 – 1947”. Autor dotarł do ostatnich żyjących świadków wydarzeń, odnalazł w Centralnym Archiwum Wojskowym teczkę personalną por. Jana Dubaniowskiego, od rodzin partyzantów uzyskał wspomnienia o wydarzeniach z końca lat 40., dotąd nieznane zdjęcia i dokumenty”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dr Maciej Korkuć z krakowskiego oddziału IPN, na łamach portalu Radia Maryja, w artykule „Jan Dubaniowski „Salwa” i jego antykomunistyczna partyzantka w Krakowskiem” opisał życiorys tego polskiego bohatera, żołnierza II RP, Armii Krajowej, Żołnierza Wyklętego.

Jak przypomina w swoim artykule Maciej Korkuć, kpt. Dubaniowski „już w czerwcu 1945 roku został mianowany komendantem Okręgu Bocheńskiego Narodowych Sił Zbrojnych. Dowództwo NSZ (…) dążyło wówczas do demobilizacji oddziałów leśnych (…) Mimo to komunistyczne represje powodowały powrót zagrożonych żołnierzy podziemia do lasów”.

Polscy patrioci pozostawali w konspiracji zagrożeni aresztowaniem, torturami i śmiercią w komunistycznych katowniach. Musieli też bronić polskich cywilów, Rosjanie okupujący Polskę dokonywali na Polakach licznych zbrodni. Świadczyły o tym nawet same tajne raporty polskojęzycznych komunistów. W jednym z nich można przeczytać, że „panuje niezadowolenie wśród ludności z powodu niezorganizowanego przejazdu A[rmii] C[zerwonej] przez nasze tereny: są bowiem częste wypadki gwałcenia kobiet przez żołnierzy A[rmii] C[zerwonej], a nadto na porządku dziennym jest kradzież rzeczy, które nie służą wcale do przejazdu wojsku; żołnierze rabują mienie obywateli, upijają się przy tym”.

W listopada 1945 roku kpt. Dubaniowski powołał oddział „Żandarmeria” składający się z poszukiwanych przez komunistycznego okupanta polskich patriotów „z powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, myślenickiego i limanowskiego”.

W czasie swojej walki z komunistycznym okupantem kpt. Dubaniowski „konsekwentnie zwalczano konfidentów i funkcjonariuszy zagrażających partyzantom i ludności cywilnej. Dokonywano indywidualnych akcji likwidacyjnych. Ostrzeżeniem dla gorliwych funkcjonariuszy UB i PPR były konfiskaty mienia. Rozbijano posterunki milicji, w urzędach gminnych niszczono akta wykorzystywane m.in. do ściągania kontyngentów, podatków i organizacji poboru do wojska”.

„27 września 1947 r. w miejscowości Ruda Kameralna Dubaniowski wraz z kilkoma żołnierzami oddziału został zaatakowany przez UB. W czasie strzelaniny jego podkomendni zdołali się wycofać, jednak sam „Salwa” poległ w walce”.

Może ci się spodobać również Więcej od autora

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.