Franciszek znów zaparł się wiary! Nazwał uchodźców „wojownikami nadziei”, przestrzega przed nacjonalizmem i gloryfikuje „marzenia” UE

Źródło: CTV
32

Papież Franciszek udał się do położonej w północnych Włoszech Bolonii, gdzie spotkał się z dużą grupą islamskich imigrantów. Jak stwierdził, obok spotkania w katedrze na Eucharystii i na uniwersytecie, było to dla niego najważniejsze spotkanie w trakcie podróży. „Niestrudzonego ewangelizatora” Franciszka można w tym miejscu jeszcze zrozumieć, o ile zamierzałby wykorzystać to spotkanie do nakarmienia innowierców nauką Chrystusa i zachęcenia do nawrócenia (por. J 4). Miał na to całą godzinę. Nie wykorzystał jej jednak w celach ewangelizacyjnych, ale imigrantów utwierdzał w czynieniu zła. Niczym rasowy lewak wygłosił postulaty, które wysuwają przedstawiciele środowisk paramasońskich i europejskie „elity”. Franciszek po raz kolejny wyparł się wiary w Chrystusa (por. 1Tm 5,8).

W Bolonii papież mówił o potrzebie otwarcia granic państw europejskich i stworzenia korytarzy humanitarnych, które – w domyśle – ułatwią imigrantom czerpanie benefitów i przeprowadzanie ataków terrorystycznych we wszystkich krajach Europy, a samych imigrantów, spośród których niejeden jest potencjalnym terrorystą, nazwał „wojownikami nadziei”. Jaką nadzieję dla Europy niosą ze sobą islamscy imigranci? Odpowiedź mamy na czerwonych paskach światowych mediów, na których codziennie czytamy o atakach terrorystycznych przeprowadzonych przez uchodźców, deptaniu po godności chrześcijan, podpalaniu katolickich świątyń i czerpaniu różnego rodzaju benefitów. Odpowiedź wysłano nam z Las Vegas, a jeszcze dzisiaj z Marsylii  Czy to jest ta nadzieja w rozumieniu pierwszego hierarchy Kościoła katolickiego?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Na tym Franciszek nie poprzestał. Widząc, co dzieje się w Europie Zachodniej, jak wielu Europejczyków z obawy przed imigrantami wręcz boi się wieczorami wychodzić ze swoich domów, apelował do muzułmanów, by nie tracili nadziei i nie popadali w rozpacz, gdy wdzierając się do Europy natrafią na „nieprzyjemności”. Papież zwrócił również uwagę na sposób witania imigrantów. Ma być ciepły i pełen zrozumienia.

Podczas pobytu w Bolonii papież spotkał się również w budynku uniwersytetu z przedstawicielami nauki i studentami. Podczas spotkania przestrzegał przed populizmem i nacjonalistycznymi ruchami w Europie. Papież-populista przestrzega przed populizmem? Czy to już nie są Himalaje papieskich aberracji? Papież, który całuje stopy islamistów; papież który zakłada czarne buty kosztujące tyle samo co bordowe, ale lepiej prezentujące się w mediach; papież, który wsiada do tramwaju, chociaż w watykańskich garażach i tak stoją warte setki tysięcy euro auta; papież który zamiast spotykać się z wiernymi w Watykanie zaprasza do siebie homoseksualistów i ex-aktorki porno. Kim jest taki papież, jeśli nie populistą? Ponadto, perorowanie o nacjonalizmie w ogólności jest manipulacją rodem z narracji kulturowych marksistów, którzy od lat wmawiają społeczeństwu, że nacjonalizm każdej maści jest złem. Inny jest nacjonalizm polski, inny niemiecki, inny ukraiński, a jeszcze inny żydowski. Nie dość, że Franciszek zastosował schopenhauerowskie uogólnienie i wszelkie nacjonalizmy wrzucił do jednego wora, to jeszcze sugerował, by kraje porzuciły narodową tożsamość i nie przeszkadzały w budowaniu „jedności”, marzenia założycieli Unii Europejskiej. Do czego to doszło! Głowa Kościoła katolickiego na ziemi powołuje się na marzenia o pseudo-jedności reprezentantów uniwersalizmu niemieckiego, komunistycznego i masońskiego. „Jedność”, o której mówi papież Franciszek nie jest niczym innym, a Nowym Porządkiem Świata, czyli synkretyzmem religijno-kulturowym, w którym nie ma miejsca na chrześcijaństwo.

A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego (1Tm 5,8). Chyba nie trzeba szczegółowo tłumaczyć, że Franciszek nie dba o domowników – Kościół Chrystusowy oraz zamieszkiwaną przez niego Europę. Jestem nawet gotowy stwierdzić, że jego wypowiedzi są bardziej niebezpieczne niż wypowiedzi lewackich polityków, ponieważ papież Franciszek korzysta ze zbudowanego przez lata autorytetu Kościoła, wykorzystując go do celów jawnie terrorystycznych. Zło nazywa dobrem, a dobro złem. Franciszek oddziałuje na wyobraźnię milionów wiernych i niewiernych, mieszając im w ten sposób w głowach i udzielając muzułmanom mandatu na przeprowadzenie hidżry, a lewakom na budowanie nowego porządku. Oto bolesna prawda: papież Franciszek wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego. I nie są to moje słowa, ale są to niezmienne słowa Boga, których nie podważy żadna papieska adhortacja, encyklika, czy płomienne przemówienia w ośrodków dla imigrantów.

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. tom mówi

    Jakiej wiary? Przecież to ekstremalny satanista to czego miał się wyprzeć?

  2. Julia Gorys mówi

    Panie Jacku czy nie widzi pan że religia katolicka to nie chrześcijaństwo?Czy nie czytał pan Ewangelii? Gdy ja poprosiłam Jezusa Chrystusa o ratunek i wskazanie mi drogi w życiu, szybko mi odpowiedział wskazując drogę do siebie przez słowo zapisane w Piśmie Świętym.Gdy uświadomiłam sobie że Jezus Chrystus umarł za mnie na krzyżu żeby miała życie wieczne i że jest to dar od Boga a nie moja zasługa spadła mi zasłona z oczu i wszystko stało się tak oczywiste i jasne. W KRK nie znajdziemy drogi do Boga i zbawienia.Wiem to z własnego doświadczenia.Tylko osobiste zwrócenie się do Jezusa Chrystusa daje nawrócenie i oczyszczenie z grzechów. Papież prowadzi ludzi wprost w przepaść.Ślepy ślepego w dół poprowadzi.Złe drzewo nie wyda dobrego owocu.Po owocach ich poznacie itp.itd.Czy można mieć jeszcze jakieś wątpliwości?

    1. Hubert mówi

      Amen! Mam nadzieję, że wielu czytających zastanowi się nad tekstem Julii. Kościół Pana Jezusa jest Jeden, Święty, Powszechny i Apostolski – on jest po prostu niewidoczny i duchowy. Dlatego nie warto toczyć walk o to, który kościół ziemski jest lepszy, tylko szukać prawdziwego Chrystusa, a On poprowadzi do swoich dzieci. Członkostwo w ziemskim kościele (jakby się nie nazywał) nie zbawia, ani nie uwalnia od grzechów! Wierzę, że dzieci Boże znajdą się w każdym z ludzkich kościołów, ale przede wszystkim tam, gdzie jest nauka Bożego Słowa na pierwszym miejscu (bez tradycji i ludzkich wymyślonych dogmatów) – czyli raczej daleko od tradycyjnego Kościoła Katolickiego! Czytajcie Pismo Święte i pytajcie się Ducha Świętego o Jego wykład.

    2. Lucy mówi

      Brawo Pani Julio!
      Trafila Pani w sedno sprawy.

  3. Costa mówi

    jesli przepowiednia fatimska sprawdza sie na naszych oczach to papiez podobno w ostatniej chwili ma sie nawrocic i pasc w koncu na kolana nie przed muzulmanami ale przed Krzyzem, po czym bedzie usmiercony przez tych co tu zaprasza i ktorzy mu zapewnia pokoj…wieczny.

  4. Hubert mówi

    A jeszcze niedawno był tutaj artykuł opluwający owoce Reformacji… Warto się zastanowić, czy znowu w Kościele Katolickim nie jest potrzebny kolejny Luter, żeby oczy wielu otworzyć… Dlatego zastanówcie się co promują hierarchowie KK (np. bp. Pieronek, papież Franciszek) i czy taka droga Kościoła nie prowadzi do odstępczego kościoła antychrysta. Wrócę do 5 podstawowych prawd Reformacji: Tylko Pismo, Tylko Jezus, Tylko Łaska, Tylko Wiara i Tylko Bogu Chwała! – a może jednak warto było? Przed Bogiem odpowie każdy z nas za to co zrobił z Jezusem – czy upamiętał się ze swoich grzechów i przyjął Go jako Pana i Zbawiciela i żyje według Jego Słowa, czy zasłaniał się członkostwem w jakimś ludzkim kościele i tradycjami (w większości poplątanymi z pogaństwem).

    1. Test24 mówi

      I to jest właśnie jeden z błędów reformacji i schizm – Kościół powinien być jeden i trzeba o niego walczyć, by wszystko grało według Biblii, a nie tworzyć tysiące innych kościołów. To tak, jakby ktoś mnie oszukał, a ja zamiast szukać sprawiedliwości, to bym się wyprowadził. A oszuści dalej robiliby swoje innym ludziom.

    2. Ada mówi

      Tak! To jest nasze: tu i teraz. Nie możemy się wyprowadzić od naszej rzeczywistości. Naszym też obowiązkiem jest walka o sprawiedliwość ! ONA gdzieś jest, i choćby spod ziemi trzeba ją mozolnie wydobywać przeciw oszustwom i wszelkim nieprawościom – dla siebie samych i naszych następnych pokoleń. Taki mamy przekaz od swoich przodków. Takie wartości przekazujemy przecież naszym dzieciom i one dopiero, być może odetchną na wzmocnionych podwalinach z naszych wysiłków , budując dalej.
      Dużo sił i mocnej wiary nam trzeba, bo droga długa i wyboista.

    3. Hubert mówi

      Oj, gdybyś tylko zaczął czytać Pismo Święte… Jaka łaska uświęcająca pochodząca od księdza??? Napisz, gdzie to masz w Biblii. Jakim cudem grzeszni ludzie (w tym też księża) mogą cokolwiek duchowego rozdawać w imieniu Boga! Wypchnęliście Boga i Ducha Świętego, a zastąpiliście Go człowiekiem i przedmiotami. Pan Jezus powiedział, że Jemu oddaje się kult w duchu i prawdzie, a nie przed obrazami i figurami, przed którymi klękają niczego nie świadomi wierni w Kościele Katolickim – tak daleko zaszła liberalna nauka KK – po drodze dla „dobra sprawy” przyjmowali wszelkie pogańskie wymysły wciskając w nie chrześcijaństwo, a teraz macie swojego papieża, który tą tendencję kontynuuje.
      Tak! Jestem heretykiem w rozumieniu soborowym Kościoła Katolickiego i bardzo się z tego cieszę! Ja znam realnego, żywego Chrystusa, który nie mieszka w świątyniach uczynionych ręką ludzką, ani w wymysłach człowieka i to od Niego dostałem Zbawienie i życie wieczne z Nim!

    4. Przebiśnieg mówi

      Co do zakazu kultu obrazów. Tak, ten zakaz obowiązywał ale jedynie przed przyjściem Pana Jezusa Chrystusa, Matki Boskiej, apostołów, świętych, błogosławionych na świat. Był to bowiem kult głównie bałwochwalstwa ( malowane były byki, bogowie i inne bluźniercze postaci i scenki).Ale skoro Pan Jezus Chrystus, Matka Boska, apostołowie, święci, błogosławieni przyszli na świat, byli widzialni i słyszalni, to jest rzeczą naturalną, że ten zakaz został zniesiony, bo ludzie zobaczyli prawdziwy Ich wizerunek tak jak usłyszeli Ich mowę i zobaczyli Ich czyny. Budynki kościołów, katedr to miejsca uświęcone realną obecnością Pana Jezusa Chrystusa -jakże miałoby więc ich nie być. Wiem, że jako protestanci nie wierzycie także w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy ani także w Jej Świętość, bo czytacie jedynie Pismo Święte, a tam tego nie znajdujecie. Nie wierzycie też w żywot świętych z tego samego powodu. Nie wiecie, co to jest Tradycja Katolicka, która wiele kwestii dokumentuje i wyjaśnia. Nie wierzycie też w grzechów odpuszczenie a nawet tak jak Luter wychwalacie grzechy. To, że my katolicy krytykujemy odstępstwa od wiary także u duchownych świadczy jedynie o wielkiej cesze Świętego Kościoła Rzymskokatolickiego – apostolskości i powszechności. Każdy w imię Pana Jezusa Chrystusa ma prawo do obrony doktryny Kościoła opartej na naukach Pana Jezusa Chrystusa, a każdy człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje słabości, które wymagają pouczeń a także rachunku sumienia, żalu za grzechy i spowiedzi świętej. Czyż Pan Jezus Chrystus nie napotykał na swej drodze prawie jedynie grzeszników i ich nie pouczał ? Dobrze choć, że przyznałeś, że jesteś heretykiem, ale to absolutnie nie powód do radości, a z pewnością śmiertelny grzech. Sam pomyśl – co protestant to inna indywidualistyczna wiara, inna indywidualistyczna doktryna – setki milionów różnych interpretacji. Co katolik to jeden fundament – jedna Doktryna Świętego Kościoła Rzymskokatolickiego. Kościół Rzymskokatolicki jako Oblubienica Pana Jezusa Chrystusa i tym razem oczyści się z modernistycznych – żydowsko-protestanckich posoborowych herezji i fusów- odstępstw od Doktryny. Siły piekielne Go nie przemogą !

    5. Krystyna mówi

      Katolicy nie oddaja czci obrazom tylko widocznym znzkom Bboga-vide obraz Matki Bozej z Gwadeelupe-nie uczyniony ludzka reka!

    6. Hubert mówi

      Jeden Kościół, to Kościół Pana Jezusa – a nie ludzka organizacja! Podziały i schizmy nie są złe – bo też i o tym Pan Jezus zapowiedział w swoim Słowie, że to się stanie! Też powiedział po co to ma być… Poszukajcie w Biblii!
      Nie chcę nikogo oddzielać od Chrystusa, ale Kościół Katolicki, nie ma wyłączności na Zbawienie – inaczej stawiałby siebie wyżej niż nauka Słowa Bożego. Zobaczcie jakiego macie papieża i nie stójcie w rozkroku! Jeżeli KK jest prawdziwym Kościołem Chrystusa, to jakim cudem „zastępcą Jezusa na ziemi” jest taki człowiek jak Franciszek? Piszecie, że to antychryst i satanista, czyli sami sobie zaprzeczacie, że to nie jest wybór Ducha Świętego, tylko ludzka polityka, a jeżeli tak, to kto mianuje biskupów i całą niższą hierarchię (Duch Święty, czy człowiek?). Jeżeli człowiek, to prowadzi Was na zatracenie, jeżeli Duch Święty – to milczcie, słuchajcie i wykonujcie co mówią do Wasi duchowi przełożeni – bo macie według Słowa być im poddani.

    7. Przebiśnieg mówi

      Heretyku ! A kto Ci da łaskę uświęcającą jak nie księża Kościoła Rzymskokatolickiego ? A gdzie doświadczysz realnej, a nie tak jak u Ciebie jedynie pamiątkowej ewentualnie duchowej, obecności Pana Jezusa Chrystusa jak nie na Mszy Świętej w Kościele Rzymskokatolickim ? A gdzie indziej otrzymasz 7 Świętych Sakramentów jak nie poprzez Księży w Świętym Kościele Katolickim. Luter był pachołkiem żydostwa – jednym z wielu, któremu zależało na rozbiciu Świętego Kościoła Rzymskokatolickiego. To typowy satanista – szaleniec walczący z kultem Pana Jezusa Chrystusa i z Nim samym.

    8. helena mówi

      Pochwała dla Przebiśniega: Dobrze że jesteś!!!!!

    9. Piotrx mówi

      Moja pochwała dla Przebiśniega także: Bardzo celnie napisane nic dodać nic ująć !
      Heretycy nadal nie chcą przyjąć do wiadomości iż w Kościele Katolickim jest także obecny sam Jezus Chrystus i dał nam na to swoją obietnicę:

      „…..Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»…”

      I żadni niegodni słudzy i hierarchowie oraz ich niegodziwe działania tego nie zmienią:

      Fragment wizji Bł. Katarzyny Emmerich dotyczącej masonerii i innych sekt usiłujących niszczyć Kościół od środka :

      BURZENIE KOŚCIOŁA

      Zobaczyłam ludzi z tajnej sekty podkopującej nieustannie wielki Kościół… (A. III.113) i zobaczyłam blisko nich obrzydliwą Bestię, która wyszła z morza. …..W tym czasie widziałam tu i tam na całym świecie wielu ludzi dobrych i pobożnych przede wszystkim duchownych znieważanych, więzionych i uciskanych i miałam wrażenie, że któregoś dnia staną się męczennikami. (A. III.113)

      Kościół był już w dużej mierze zburzony, tak że pozostawało jeszcze tylko prezbiterium z ołtarzem. Ujrzałam burzących, jak weszli do niego razem z bestią. Wchodząc do Kościoła z bestią burzyciele napotkali tam potężną niewiastę pełną majestatu. Zdawało się, że spodziewała się dziecka, szła bowiem powoli. Nieprzyjaciół ogarnęło przerażenie na jej widok, a bestia nie mogła postąpić nawet o jeden krok. Wyciągnęła w powietrzu najbardziej wściekłą szyję w kierunku tej niewiasty, jak gdyby chciała ją pożreć. Lecz Ona się odwróciła i upadła na twarz. Zobaczyłam wtedy bestię uciekającą w kierunku morza, a nieprzyjaciele biegli w wielkim nieładzie. (A. III.113)

      Zobaczyłam Kościół św. Piotra i ogromną ilość ludzi pracującą by go zburzyć. Ujrzałam też innych naprawiających go. Linia podziału pomiędzy wykonującymi tę dwojaką pracę ciągnęła się przez cały świat. Dziwiła mnie równoczesność tego, co się dokonywało. Burzyciele odrywali wielkie kawały (budowli). Byli to w szczególności zwolennicy sekt w wielkiej liczbie, a z nimi – odstępcy. Ludzie ci, wykonując swą niszczycielską pracę, wydawali się postępować według pewnych wskazań i jakiejś zasady. Nosili białe fartuchy, obszyte niebieską wstążką i przyozdobione kieszeniami z kielniami przyczepionymi do pasa. Mieli szaty wszelkiego rodzaju. Byli pomiędzy nimi ludzie dostojni, wielcy i potężni w mundurach i z krzyżami, którzy jednak nie przykładali sami ręki do dzieła, lecz kielnią oznaczali na murach miejsca, które trzeba było zniszczyć. Z przerażeniem ujrzałam wśród nich także katolickich kapłanów. Zburzono już całą wewnętrzną część Kościoła. Stało tam jeszcze tylko prezbiterium z Najświętszym Sakramentem. (A. II. 202-203)

      Kościół św. Piotra był zniszczony, z wyjątkiem prezbiterium i głównego ołtarza. (A. III. 118) Widziałam znowu atakujących i burzących Kościół św. Piotra. Zobaczyłam, że na końcu Maryja rozciągnęła płaszcz nad Kościołem i nieprzyjaciele Boga zostali przepędzeni. (A. II.414) Znowu miałam wizję tajnej sekty podkopującej ze wszystkich stron Kościół św. Piotra. Pracowali oni przy pomocy różnego rodzaju narzędzi i biegali to tu, to tam, unosząc ze sobą kamienie, które z niego oderwali. Musieli jedynie pozostawić ołtarz. Nie mogli go wynieść. Zobaczyłam, jak sprofanowano i skradziono obraz Maryi. (A. III. 556) Poskarżyłam się Papieżowi. Pytałam go, jak może tolerować, że jest tylu kapłanów wśród burzących. Widziałam przy tej okazji, dlaczego Kościół został wzniesiony w Rzymie. To dlatego, że tam jest centrum świata i że wszystkie narody są z nim na różne sposoby związane.

      Zobaczyłam też, że Rzym stoi jak wyspa, jak skała pośrodku morza, gdy wszystko wokół niego obraca się w ruinę. Gdy patrzyłam na burzących, zachwycała mnie ich wielka zręczność. Posiadali wszelkie rodzaje maszyn, wszystko dokonywało się według pewnego planu. Nic nie waliło się samo. Nie robili hałasu. Na wszystko zwracali uwagę, uciekali się do wszelkich rodzajów podstępów i kamienie wydawały się często znikać w ich rękach. Niektórzy z nich ponownie budowali; niszczyli to, co było święte i wielkie, a to, co budowali było próżne, puste i powierzchowne. Np. wynosili kamienie z ołtarza i budowali z nich schody wejściowe. (A. III. 556)
      …..

      CIEMNOŚĆ W KOŚCIELE

      Widziałam Kościół ziemski, to znaczy społeczność wierzących na ziemi, owczarnię Chrystusa w jej stanie przejściowym na ziemi, pogrążoną w całkowitych ciemnościach i opuszczoną. (A. II. 352) Wy, kapłani, wy się nie ruszacie! Śpicie, a owczarnia płonie ze wszystkich stron! Nic nie robicie! Och! Jakże płakać będziecie nad tym dniem! Gdybyście choć wypowiedzieli jedno ‘Ojcze nasz’. Widzę tak wielu zdrajców! Nie odczuwają cierpienia, kiedy się mówi: «Źle się dzieje.» W ich oczach wszystko idzie dobrze, byle tylko doznawali chwały tego świata. (A. III. 184) Widziałam też wielu dobrych i pobożnych biskupów, lecz wątłych i słabych. Źli często brali górę. (A. II. 414) Widzę ułomności i upadek kapłaństwa, widzę też przyczyny tego i widzę przygotowane kary. (A. II. 334) Słudzy Kościoła są tak gnuśni! Nie czynią już użytku z mocy, jaką posiadają dzięki kapłaństwu. (A. II. 245)

      Dla niezliczonej liczby osób dobrej woli, dojście do źródła łaski z serca Jezusa było zamknięte i utrudnione z powodu zniesienia pobożnych praktyk oraz z powodu zamknięcia i profanacji kościołów. (A. III.167) Cały ten głęboki zamęt, z powodu którego cierpieli wierni, wynikał stąd, że wielu z tych, którzy przyoblekli się w Jezusa Chrystusa, coraz bardziej zwracało się w stronę bezbożnego świata i wydawało się zapominać o cnotach i nadprzyrodzonej mocy Kapłaństwa. W tym wszystkim poznałam, że czytanie genealogii naszego Pana przed Najświętszym Sakramentem w święto Bożego Ciała zamyka w sobie wielką i głęboką tajemnicę. Poznałam bowiem, że nawet pomiędzy przodkami Jezusa Chrystusa – według ciała – liczni nie byli świętymi, a byli wśród nich nawet grzesznicy. Mimo to nie przestali być stopniami drabiny Jakubowej, po których Bóg przyszedł do ludzi. Tak więc nawet niegodni biskupi są nadal zdolni do sprawowania Najświętszej Ofiary i do udzielania sakramentu kapłaństwa wraz z wszelką mocą z nim związaną. (C. 175)

      Widziałam wielką liczbę kapłanów dotkniętych ekskomuniką, którzy wydawali się tym nie przejmować, a nawet o tym nie wiedzieli. A jednak byli ekskomunikowali od chwili, gdy wzięli udział w pewnych przedsięwzięciach, gdy weszli do pewnych stowarzyszeń i przejmowali opinie, na których ciążyła klątwa. Widziałam tych ludzi w takiej mgle, że byli jakby oddzieleni murem. Widać z tego jak bardzo Bóg liczy się z dekretami, postanowieniami i zakazami głowy Kościoła i podtrzymuje je, choć ludzie się nimi nie przejmują, przeciwstawiają się im lub wyśmiewają. (A. III. 148) Widziałam, jak smutne były konsekwencje przeciwstawiania się Kościołowi. Ujrzałam, jak ono rosło, a w końcu heretycy wszelkiego rodzaju przybyli do miasta (Rzym). (A. III. 102)

      Poznałam, że poganie adorowali niegdyś pokornie bóstwa odmienne od nich samych… Ich kult był lepszy niż kult tych, którzy sami siebie adorują w postaci tysiąca idoli, a pomiędzy nimi nie zostawiają żadnego miejsca Panu. (A. III. 102, 104)

      Ujrzałam, jak stawało się oziębłe duchowieństwo i zapadała wielka ciemność. Widok rozszerzył się i wtedy zobaczyłam wszędzie wspólnoty katolickie prześladowane, dręczone, uciskane i pozbawione wolności. Widziałam wiele zamkniętych kościołów. Ujrzałam wojny i rozlew krwi. Wszędzie widać było lud dziki, nieuczony, walczący przemocą. To nie trwało długo. Kościół św. Piotra był podkopywany, zgodnie z planem ułożonym przez tajną sektę. W tym samym czasie uszkadzały go burze. (A. III. 103) Widziałam, jak pomoc przyszła w chwili największego niebezpieczeństwa. (A. III. 104) …..

  5. Artur mówi

    Dziękuję Bogu za te publikacje, odważne, bo taki głos jest potrzebny w przestrzeni publicznej i ten głos jest bardzo ważny i wydaje owoce w swoim czasie, podobnie jak głos ks. T. Guza, Krzysztofa Karonia, Grzegorza Brauna, Jerzego Roberta Nowaka, Wojciecha Cejrowskiego, głos Radia Chrystusa króla itp.

  6. ania mówi

    Witam i przesyłam prośbę do Pana Jacka Międlara o wykład na temat spowiedzi. W tej chwili, po wielu latach bez spowiedzi, waham się czy ma sens spowiadać się przed księdzem, który być może nie jest godzien tego, by mówić mu swoje grzechy. Z góry dziękuję i pozdrawiam Was serdecznie. Pana Jacka Międlara słucham często i uważam, że jest człowiekiem o wielkiej charyzmie, ma swoje poglądy, z którymi się zgadzam i dlatego mam nadzieję, że udzieli mi sensownej odpowiedzi na moje pytanie. Nie chcę trafić na księdza, który być może wieczorem z ,,browarem” ogląda tv.

    1. Piotrx mówi

      Jeśli wolno zauważyć to argument, iż „być może nie jest godzien” wydaje się trochę niepoważny , zresztą nie jest to Pani problem (o ile faktycznie ten kapłan nie jest godzien bo skąd taka pewność?) tylko tego kapłana i on za to odpowie przez Panem Bogiem . Sens szczerej spowiedzi jest zawsze bo tak naprawdę spowiadamy się przez samym Panem Jezusem a ksiądz jest ludzkim narzędziem w jego ręku.

      https://www.youtube.com/watch?v=sXbAXdYvopg

      jedna rzecz to godziwość sprawowania sakramentu przez danego kapłana a druga to jego ważność
      https://www.youtube.com/watch?v=BufwGU4eDZA

    2. Andrzej Józef mówi

      Pani Aniu.
      Człowiek przychodzi na ten świat nagi oraz niedołężny.Jesteśmy pod opieko naszych (fizycznie) rodziców których prędzej czy pózniej straćimy.
      Poprzez chrzest otrzymujemy wielko nadzieje połoczenia (mistycznie) z Bogiem Ojcem (łaska)bez tej Łaski człowiek nie wypowie ze Jezus Chrystus jest Synem Bożym,oraz nie wypowie wierzoc ze 3 dnia zmartchwystał.
      Jak po ”ludzku “ utrzymać I pogłębiac te miłośc, będoc ciogle atakowanym poprzez złośc,nienawiśc, tylko moja racja, pycha,ego ect.
      Zbawiciel powiedział wyznawajcie wasze grzechy.
      Gdzie jest dwóch ja jestem między wami. ( nie mam przy sobie Biblji moje tłumaczenie tak jak pamiętam).
      Każdy Kśiodz wzioł na śiebie ciężki krzyż do nieśienia,
      Niektórzy wytrzymajo te próbę,niektórzy nie to jest ich personalna tragedia.Pan Bóg nas wszystkich osodzi.
      Spowiedz jest drogo do przyjęcia Eucharystji.
      W sekrećie ujawnisz znajomej co tobie leźy na sercu ,
      Na drugi dzień całe miasto dędzie trombić.
      (Ona myślała ze wie tylko Grześ a to wiedziała cała wieś).
      SPOWADASZ się do Boga Ojca w imieniu Jezusa Chrystusa . Kśiodz jest poto aby ciebie wspomagać,oraz pod przyśięgo nie wyjawni nikomu.
      Ja osoboście spowiadałem się po “swojemu” tak jak mi było wygodnie.A to oni a Żydzi ,Rosjanie,Ukraincy ect. Po 25 latach poszedłem do porzodnej spowiedzi (tak można porównać jak bym wyrywał zęby bez znieczulenia).WARTO.
      Ps. czasami można trafič na młodego, pełnego opinji Kśiędza, albo zmęczonego nawałem obowiozków.
      Diabeł czasami rzuca przeszkody, warto wtedy nie krytykować tylko poszukać uduchowionego spowiednika.Siostra Faustyna miała ten problem.
      Warto wygrać z swoim JA .
      Powodzenia.
      Nie

    3. Andrzej Józef mówi

      Nie wiem jak te nie znalazło się pod.
      Powodzenia.

  7. Robert mówi

    Typ jest typowym słupem,to typowa ustawka,typuje ze klient jest kontrolowana marionetka,wybrany przez ducha swietego izraelskiego

  8. Robert mówi

    Do Ani.Ani Bóg by tego nie wymyslił,co wymysliły CIAmajdy.Edward Snowden,moim skromnym zdaniem najwiekszy bohater w historii ludzkosci ,w 2013 ujawnił cos co z racji tego,ze sam był CIAmajda,burzy wszelkie normy ludzkie,w tym duchowe.Krótka piłka.Przerazające zyczenia od Edwarda Snowdena(wystarczy wpisac w wyszukiwarce google).Remote Neural Monitoring?Dekoder myśli?Fala P300 hakowanie umysłu.Dziwne,ze Kościół jest bierny w obliczu budowy tzw.sztucznej inteligencji,gdzie kazdy człowiek bedzie,raczej juz jest podłaczony do jednostki centralnej,która zarzadza i decyduje o jakosci i ilosci zycia kazdego z nas.Nadzorcy ze słuzb spowiadaja nas codziennie Aniu….

  9. Robert mówi

    Do Ani.Żyd Ray Kurzweil.Badzcie gotowi na połaczenie ludzkiego mózgu z internetem.Zobaczysz to i posłuchasz na youtube.Nie blokuja bo klient zydowskiego pochodzenia zrobił show objawiajac prawde.Pozdrawiam.

    1. Constancja mówi

      Robercie masz racje, tak juz jest, znaja nasze mysli, wchodza nam do glowy. Tylko co dalej…?
      Jan Pawel II, ktory pewnie cos juz wiedzial na ten temat powiedzial, ze jesli ludzkosc sie nie nawroci, to skonczymy jako umoslowo chorzy. Antidotum istnieje, i jest Nim Bog, Jezus Chrustus (gdyby Go nie zabili to bym w Niego nie uwierzyla, pomyslalabym, ze byl skorumpowany). À le dobrze poznac kogos na forum, kogos takiego jak Ty, bo ludzie nie wierza w te technologie.
      A teraz chcialabym zwrocic sie do Ani, idz do spowiedzi, po prostu idz do spowiedzi, a Jaki ksiadz to nie wazne. Bedzie Cie sluchal sam Bog, tak jest, ze kazdy ksiadz, niezaleznie od tego jak jest juz daleki od wiary, ma wladze do udzielania sakramentow, rowniez rozgrzeszenia. Moze byc tak, ze wlasnie Ty po przez swoja pokore i generalna spowiedz, poruszysz jego serce i mozesz byc malenka iskierka, ktora rozpali jego wiare.

  10. Robert mówi

    Co dalej?Zrobiło sie bardzo przyziemnie.Moi dziadkowie,rodzice mawiali.Bóg daje,Bóg odbiera.Czy dzieki technologii,bóg ma mundur oficera i decyduje,kiedy i jak przejdziesz na druga strone?Skoro dysponuja twoja tkanka mózgową,zarzadzaja zdalnie radiowo,dekoduja,czytaja,mapuja swiadomosc pod czaszka,zycie człowieka jest tylko igraszka?Wylewik,zawałek,glejaczek?Zadany w sposób naturalny?Tego Mengele by nie wymyslił ku chwale depopulacji.

    1. Constancja mówi

      Czy piszesz o tym bo tylko o tym czytales, czy sam jestes ofiara minde control? Zycie ze swiadomoscia ze sie jest sterowanym nie jest przyjemne i gdyby nie wpatrzenie sie w Krzyz Chrystusa to mozna by popelnic samobojstwo, albo sie czlowiek czuje jak wrak. A potem ten wrak mozna wypelnic Duchem Swietym, dzieki modlitwie i zaczyna sie calkiem nowe zycie. To tak jak bys byl rejonem w ktorym toczy sie walka miedzy tymi zlymi a tym Niebianskim Niebem. Ta walka to walka o Twoja dusze. Tu chodzi o Zycie Wieczne!

  11. Robert mówi

    Piszę o tym bo się,, nasłuchałem,, od Słowaków,Czechów,Rosjan,Litwinów,Polaków na Vilmette Vilage,Evanston nad Lake Michigan,Glenview,Chicago,wszedzie gdzie była robota w contractorce…u źródła,w byłym domu E.Snowdena…Piszę o tym,bo przed przejściem na emeryture mundurowa i wyjeździe do USA brałem udział w szkoleniach dotyczących zabezpieczeń w dok.podróży,mikroczipach RFID,skanowaniu tęczówki oka,biometrii zajmujacej sie ,,pomiarami,, istot żywych,o czym dyskretnie wspominają majstry z CPD MSW(biometria,fala p300)…Pisze o tym,bo teraz mieszkam na wsi w górach i zaczynam chodować owce,ale jak słyszę numer de press elektryczny baca,to se myśle co to za chodowca,którego całe stado baranów kompjuter zawraca…Pisze o tym bo mam dzieci!!!Kościół ma wybitnych naukowców,kosmologów jak ks prof Heller i dziwi mnie ze nic nie słyszą,teleskopy,radary,anteny radiowe i milczą…a technologia V2K o której dowiedziałem sie na stronie STOPZET org,to tylko ,,zwykły,, patent amerykański,nie indiański…oni sa juz tylko historią….

  12. Constancja mówi

    To masz spora wiedze i doswiadczenie. Nijaki Zagorski sie tym zajmuje na niezaleznej telewizji . Na pewno zainteresowalby sie Panem (przepraszam przeszlam na per ty na wstepie).
    Ja jego telewizji nie polecam i nie reklamuje, bo jest kompletnie nie chrzescijanska. À le musze przyznac, ze zajal sie uczciwie technologia kontroli umyslow. I chyba jedyny o niej glosno mowi w Polsce. À le chyba o tym pan wie, bo jesli zna pan stopzet, to oni tam sa czesto u niego. A pisze o tym bo chetnie bym posluchala z panem wywiadu, mysle, ze p. Zagorski zaprosilby pana na taki wywiad.
    Kosciol generalnie o tym nie wie. A jesli tak, to tam gdzies zupelnie na gorze w kregach wlasnie ks. prof. Hellera. À le tam to jest juz swiat masonski. Dlaczego maja o tym mowic? kto ma wiedze ten ma wladze. Kto ma taka technologie to ma wladze. A ludzie nie lubia jak im sie zakloca spokojne zycie przed telewizorem takimi strasznymi informacjami. To tak jak w tym kawale, pali sie kuchnia w domu, dziecko krzyczy do ojca pali sie, a on odpowiada, tak? w telewizji o tym nie mowia.
    Ludzie sa zupelnie otepiali, moze w Polsce troche mniej, ale na zachodzie to juz nie ma na co liczyc.
    Ci ludzie ze STOPZETu sa torturowani, sa krolikami doswiadczalnymi, kazdego bez wyjatku moze to spotkac. I oni sa osamotnieni. Nie pamietam dokladnie gdzie,gdzies na poludniu moze Katowice ale bylo w Polsce takie seminarium, w ktorym w latach 2010-13 bylo bardzo duzo samobojstw wsrod klerykow. Czy ktos badal ta sprawe?
    Nie, a wiem ze ta technologia mozna wplynac na mozg doprowdzic ostatecznie czlowieka do depresji i samobojstwa.
    Ciesze sie ze moglam z panem wymienic pare slow. Ze spotkalam kogos kto rozumie co sie teraz dzieje na swiecie. Pozdrawiam

  13. Robert mówi

    Jak mawiał masonski agent 007 Świat to za mało,stawiajac sie mojej ,,wolnej,,interpretacji ponad Bogiem.Pozdrawiam

  14. constancja mówi

    Prosze mi wierzyc oni nie sa ponad Bogiem. Tylko jak Bog ma pomagac, jak ludzie zapomnieli o Jego istnieniu.
    No i nie potrafie zakonczyc tej korespondencji. Do uslyszenia.

  15. logic mówi

    Strach pomysleć jaki będzie kolejny papież, o ile wogóle będzie. Jeśli on się tak zachowuje to powinien być odwołany bo albo jest naiwny albo też robi krecią robotę. 2013 i raptem Benedykt XVI rezygnuje a w kolejnym roku zaczyna się najazd islamistów na Europę i odrazu uruchamia się mechanizm propagandy od polityków przez media łącznie z Franusiem jacy to biedni uchodzcy a że wyznają morderczą pseudoreligie pedofila to już nikt na to nie zwracał uwagi.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.