Jacek Kaczmarski – Ballada wrześniowa (17 września 1939)

fot. youtube
3

17 września to jeden z najczarniejszych dni w historii Rzeczypospolitej. Sowieckie bestie zadają nam cios w plecy przy oklaskach wiwatujących Żydów. Okupacja sowiecka nie zakończyła się w 1945 roku. Oficjalnie trwała do 1989 roku, a nieoficjalnie – przedłużona magdalenkową zdradą – trwa do dziś.

O napaści sowietów na Polskę, w przepięknej Balladzie opowiada Jacek Kaczmarski.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Przeczytaj:

J. Międlar: Lecha Wałęsy rozmowa z bratem. Prawdziwe oblicze „joblisty” [NAGRANIE Z IPN]

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. M. mówi

    Kaczmarski znęcał się nad żoną i córką.

  2. szalom mówi

    Eeee!!!! Kaczmarski rżnie głupa, przecież wiedział, że to jego pobratymcy, którzy w zwartym szyku przeflancowali się ze zbrodniarzy na demokratów i razem z nim śpiewają takie protestacyjne pieśni ku oduraczeniu gojów w Polin.

  3. dramatnr1 mówi

    Nic nie wiem o Kaczmarskim, ale jeśli miał trefne pochodzenie a był ucywilizowany, pozbył się talmudyzmu, co się rzadko zdarza, to mógł być autentyczny. Ja znam kilku takich, którzy są lepszymi Polakami, niż niejeden z naszych. Poza tym, może banderowcy szykują coś niedobrego u nas w Polsce?… Ale generalnie -idziemy w nicość w myśl zasady; przepraszam, że żyję i wybaczam…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.